Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwód 6 miesięcy po ślubie

Polecane posty

Gość gość

Witajcie Jestem po ślubie kościelnym i cywilnym od 6 miesięcy. Popełniłam błąd życiowy, wyszłam nie za tego faceta którego chciałam. Nie mamy dzieci, przed ślubem postanowiłam podpisać intercyzę. Myślicie, że dostanę rozwód ? Któraś z Was miała podobnie? Proszę nie mnie oceniać, tylko pomóc ustalić, czy rozwód i unieważnienie małżeństwa koscielnego jest realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie są przyczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie wyobrażam sobie spędzić reszty życia z facetem którego nie kocham. Kocham innego mężczyznę z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, było myśleć zanim złożyłaś przysięgę :D, przeprowadź rozwód cywilny, kościelny olej i żyj po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma dzieci z podziałem majątku będzie łatwo poszukaj w google

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma się co dziwić że faceci mają nas za idiotki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że mogłam myśleć wcześniej, żałuję tego strasznie, niestety czasu się już nie cofnie.. :( myślicie, że dostanę łatwo rozwód ? mi zależy, aby otrzymać unieważnienie małżeństwa w kościele, oraz cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doceniasz tego co masz. Facet sie z tobą ożenił wiec musi cie kochać, a ty glupia wmowilas sobie w tym glupim lbie ze "kochasz" innego... żal. Radze dorosnac bo ten ktorego "kochasz" może cie miec w doopie, nie byc tak dobry jak mąż ibedziesz zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdej według potrzeb, chciałoby się rzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę delikatny: Oceń sama siebie. Wyszłaś za mąż za faceta, który prawdopodobnie (bo o tym nie napisałaś) Cię nie bije i nie zdradza (w przeciwieństwie do Ciebie - bo Ty go zdradziłaś co najmniej emocjonalnie - a to ponoć najgorszy możliwy rodzaj zdrady). Brak mi więcej słów - szkoda mi ich na Ciebie. Zastanów się nad sobą... Echhh świat schodzi na psy. A na miejscu Twojego kochasia, bym p*****ał i zostawił:P i pewnie tak zrobi;) bo tak się robi z takimi jak Ty, ale co tam... Ty sądzisz, że to trafiła Ci się wielka miłość życia... no commend; bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś widac, zes facet z krwi i kosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnollld
niestety pelno pustych dziun wokol... jak odroznic ziarno od plew??? zdac sie na szczescie? masakra trafic na taka!!! z glupim dziewuszatkiem pal szesc, ale w papierach brudy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy może się pomylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po sześciu miesiącach wątpię, żeby było możliwe unieważnienie ślubu kościelnego, z cywilnym też może być problem, szczególnie jeśli jesteś od niego uzależniona finansowo, nadal z nim mieszkasz, a Twój mąż nie chce tego rozwodu :) sąd może uznać, że możecie jeszcze wszystko naprawić, chyba że masz kogoś innego to wtedy może się to wszystko łatwiej potoczyć :) ja Cię nie chcę oceniać, ale według mnie to nad takimi rzeczami jak czy to jest odpowiedni facet powinnaś się zastanawiać przed ślubem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walic sie mozesz i bez rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 miesięcy po ślubie doszła do wniosku, że popełniła błąd... cóż tu odpowiedzieć... cóż tu komentować najlepiej oddają chyba słowo: kolejny PUSTAK, jakich większość u płci słabej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda tylko faceta, który będzie miał zaśmiecone życie, więcej nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 miesięcy po ślubie rozwód???? przeczytałam dwa razy bo nie wierzyłam własnym oczom w cywilnym wiele zależy od Twojego męża, jeśli nie będzie chciał, nie dostaniesz rozwodu, jeśli Cię nie bił itp... w kościelnym jest szansa na unieważnienie z nałożonym na Ciebie zakazem wstąpienia w kolejny związek sakramentalny mąż w takiej sytuacji prawdopodobnie będzie mógł ułożyć sobie życie po bożemu z kimś wartym siebie tym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec_alfa9
czy rozwód i unieważnienie małżeństwa koscielnego jest realne. xxxxx Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasBoys
a czułaś coś do niego przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rozwodzie kościelnym zapomnij, idiotkom go nie dają... a co do rozwodu "cywilnego" wcale nie musi być tak łatwo, wystarczy że mąż się nie zgodzi lub będzie miał wątpliwości i czeka was okres przejściowy zwany separacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy pól roczna separacja do cywila, do kościelnego nie macie dzieci, więc na upartego też pójdzie, choć tu bardziej mąż musiałby wystąpić. Że zataiłaś ,ż e nie chcesz dzieci itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec_alfa9
więc na upartego też pójdzie xxx chyba krew z dooooopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie takie proste, jak mąż po separacji nadal będzie się upierał i nie będzie chciał rozwodu, to czeka ją niezła jazda i mam nadzieję, że facet będzie mściwy i będzie utrudniał jak tylko się da... na jego miejscu jeszcze zażądałbym jakiejś rekompensaty za zapaskudzony życiorys przez jakąś kretynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomą, która jeszcze szybciej się rozwiodła. Decyzję podjęła zaraz po tygodniowej podróży poślubnej. Z tym, że ona miała powód, unieważnienie też dostała. Pewnie twój mąż też dostanie. Nie jego wina, że trafił na oszustkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ludzie czytając takie tematy dochodzę do wniosku że małżeństwa mam gdzieś. Skąd mam wiedzieć czy mnie kobieta tak nie załatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabina24
Jeśli ktoś potrzebuje, to znam naprawdę bardzo dobrego, chyba jedynie tak profesjonalnego w Polsce gościa, jest niezawodny. Facet ma takie doświadczenie, że wymiękam... Był przez lata sędzią w sądzie kościelnym i zna to "od kuchni"... Do tego, w porównaniu z innymi, całkiem przystępny cenowousmiech.gif Mi pomógł gdzie inni nie dali rady. suprema-lex com pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×