Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to normalne ze moja mama tak mowi?

Polecane posty

Gość gość

Jak jej sie np zale, ze jestem brzydka i beznadziejna to mowi : no bo sama sie tak oszpecasz ubiorem i makijazem ( a styl mam dosc zwyczajny), albo "brzydkie tez najduja sobie chlopakow"... Mam 16 lat i mase kompleksow... Powinna tak mowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli sie oszpecasz beznadziejnym makijazem, to tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla matki dziecko jest piekne. ponadto zauwaz, ze jak kogos lubimy to automatycznie ta osoba nam sie podoba. twoja matka jest troche nienormalna. jak mozna tak mowic do wlasnej corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robie dosc zwyczajny makijaz tzn napewno nie mocny, mam tez zwyczajny styl , nie jakiejs metalowy itd, ale ona zawsze musi mnie skrytykowac zamiast jakos wesprzec... zeby sama na siebie spojrzala... bo prawde mowiac idealem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sie malujesz? Jej się pewnie wydaje, że dziewczyna ma być skromna i jak jest ładna, to ma o tym nie wiedzieć itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja mama chyba cie krytykuje zeby swoje ego podbudowac. to osoba toksyczna. jak kiedys wyprowadzisz sie z domu to poczujesz ulge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mało delikatna, a może sama ma kompleksy. Na pocieszenie powiem Ci że moja, skądinąd wspaniała mama, też mnie nieźle zdołowała. Miałam 20 lat i byłam niesamowicie zakochana w chłopaku, który po dwóch latach związku zaczął się interesować inną. Powiedziałam mamie o tamtej dziewczynie, że jest taka ładna, bardzo szczupła, a jednak z dużym biustem etc. Myślałam że mnie jakoś pocieszy, a ona na to"w życiu już tak jest, że zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy czy bogatszy, ale musisz znać swoją wartość i starać się być najlepszą wersją siebie". Normalnie Coelho :) Wtedy się wkurzylam i załamałam, teraz po ponad 10 latach wiem, że to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba chce cie podtrzymac na duchu,ale robi to nieudolnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie, zamiast podtrzymac mnie na duchu jeszcze bardziej mnie zdolowala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i chce podtrzymac na duchu ale mozna to robic inaczej. moze wyolbrzymic i skoncentrowac sie na twoich dobrych cechach. np malowanie, albo dobre stopnie z geografii czy jakies cechy charakteru. mowienie corce,ze jest brzydka nie jest w porzadku. pozniej pojawiaja sie anoreksje czy samobojstwa wsrod nastolatkow. najczesciej sa winne tepe matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie jesteś brzydka. Nie daj sobie wmawiać takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem slysze, ze jestem ladna, ale akurat nie od niej... Ona uwaza, ze fatalnie wygladam bo jestem : za chuda, zle ubrana, umalowana, wygladam jak plastik i wiele innych takich... Sama ona nie jest idealem,ale jej to nie mozna wypomniec wad bo by byla wielce obrazona , chociaz np ma nadwage czy zmarszczki,ale to wg niej nic, ona moze sobie krytykowac innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×