Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Od 2 lat popadłam w jakies mega kompleksy

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem dlaczego tak wlasciwie, ale tak sie stało... Zaczelam sie czuc gorsza od innych, w ogole wtedy byłam inna dziewczyna, pewna siebie i cieszaca sie z zycia. Teraz nadal niby jestem podrywana czy ludzie mowia,ze jestem ladna, ale cos sie takiego stało, ze przestalam w to wierzyc I nie bardzo wiem jak z tego wyjść..Od tych dwoch lat walcze z niskim poczuciem wartosci, czuje sie czesto gorsza od innych Zabawne jest to, ze ludzie we mnie wierza bardziej niż ja wierze w siebie bo np mówia " ale przeciez ty jestes ladna i madra jakos to sobie poukladasz"- nie raz to slyszalam, ale ja np mysle ze sobie nie poradze , kiedys naprawde myslalam inaczej... mam nadzieje ,ze to taki przejsciowy etap w moim życiu :O Jeszcze do tego mój wieloletni zwiazek sie teraz sypie bo on chyba kogoś ma ... Nie jestem pewna, ale tak mi sie ostatnio wydaje, to mnie jeszcze dodatkowo doluje. Jak z tego wyjsc? Naprawde probuje byc pogodna i czesto taka jestem na zewnatrz tzn mimo wszystko nie chodzę zgorzkniała i mam znajomych, ale jak wroce do domu to wieczorami czesto placze itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rzuć tego chłopaka i zacznij od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może nie bede miała wyjscia, ale to sie wydaje takie proste ,zaczac od nowa, a ciezej to zrealizowac, szczegolnie z mala wiara w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero dociera do ciebie jaka naprawdę jesteś. Jak się z tym pogodzisz to dopiero możesz zacząć żyć od nowa. Wtedy jak ktoś ci powie jaka jesteś to nie będziesz w to wierzyć tylko sama będziesz dokładnie wiedzieć jak jest. I od tego zacznij jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jaka naprawde jestem, wiem tylko ,ze kiedys mialam wiecej wiary w siebie, teraz wiecej jest we mnie pesymizmu i rezygnacji... A jeszcze ze 2 , 3 lata temu wierzylam,ze moge wszystko. I tak było lepiej... Mam nadzieje, ze uda mi sie wyjsc z tego stanu bo ciezko tak zyc. Jak czuje sie gorsza od przecietnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie teraz tez możesz wszystko. Tylko świadomie, bez durnych komplementów od innych. Jesteś kobietą...Mało? Weź pomyśl...możesz wszystko. Znajdą się tacy, którzy cię pragną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie ja czuje, ze... nic nie moge, ze juz mnie nic dobrego nie czeka w zyciu. Moze to nieprawda, ale czuje sie sfrustrowana . Co prawda przez ten czas kilku facetow sie mna interesowalo,ale i tak nie czuje sie na silach zeby kogos poznac. Taka jakby depresja czy nie wiem jak to nazwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale musiało się coś stać co cie jakoś dobiło. Musisz sobie przypomnieć .Może ktoś coś powiedział, jakaś sytuacja której z tym nie łączysz a mogła to spowodować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujesz ostrego rżnięcia to cię uleczy. Z zalaniem twojej c**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:28- to się nie stało z dnia na dzien... Poprostu gdzieś pod koniec 2013 roku zaczęłam czuć jakieś kompleksy, potem one narastały, zaczęłam czuc, ze zbrzydlam itd , dlatego tez nikogo nie poznalam nowego oprocz mojego chlopaka bo nawet jak ktos sie probował do mnie zblizyc- w sensie jakis facet to mu na to nie pozwalałam, nie podawałam numerow, nawet jak jakis mi sie podobal... I tak tkwie w moim zwiazku choc mi on do konca nie odpowiada Mam do siebie wyrzuty,że stałam si taka osoba jaka jestem teraz, kiedys byłam pewna siebie dziewczyna, naprawde byłam silniejsza. Mam nadzieje, ze wroci mi ta wenetrzna siła i cos sie zmieni na pozytywne w moim zyciu bo narazie ono przypomina bardziej egzystensje, co prawda jem, myje sie, dbam wzglednie o siebie, ucze się na studiach czy czasem spotykam sie z koleżankami czy chłopakiem, ale jednocześnie np praktycznie przestalam wychodzić na imprezy choć jestem młoda. Przestałam jakos korzystac z zycia, to jest straszne, ze chcialabym toprzerwac,a le nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to niestety bywa gdy patrzymy tylko na siebie z zewnątrz , a w głowie pustka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie swojego intelektu też mam kompleksy jeśli o to chodzi, czasem mi się wydaje ,ze jestem wyjatkowo nudna osoba.. Choc mam kilka koleżanek ,ale wydaje mi sie czesto, ze jestem jakas glupia czy nudna, a wszyscy dookoła sa tacy pewni siebie i fajni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choc niby robiłam sobie kilka testów IQ w necie i wyszły niezle... Ale nie wiem czy one są wiarygodne nawet. Generalnie to mam o sobie bardzo niskie mniemanie na ta chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×