Pytanie o wyprawkę dla dziecka

Przeglądam listy wyprawkowe na necie i powoli już tracę rachubę... Jestem w ciąży z pierwszym dzieckiem, termin na końcówkę listopada. TOTALNIE nie wiem ile jakich ubranek powinnam mieć, co się przyda a co nie... Jestem raczej drobnej budowy, mąż też nie jest wielkoludem :) - mogę założyć, że dziecko będzie drobne i kupować rozmiar 56? Czy lepiej od razu większe? Ile czego powinno być, żeby tuż po porodzie nie spinać się jeszcze tym, że wszystkiego brakuje? Doświadczone Mamy - bardzo proszę o radę :)

Ja kupowalam nawet rozmiar 50 i sie przydaly bo corka sie 47cm urodzila:) .. ale ja wiedzielam ze bedzie drobna :) Kup wszystkiego po 5 sztuk z roznych rozmiarow : body, spiochy, polspiochy, kaftaniki.... zacznij od 56 i idz w gore, jak bedzie trzeba mniejesze to kilka sztuk w ostatniej chwili dokupisz :)

Dzięki wielkie za pomoc :) To spytam jeszcze o te kaftaniki i body - czy te kaftaniki nie podwijają się potem (w sensie na plecach)? Jakieś takie luźne na dole mi się wydają i planowałam nawet korzystać tylko z body. A może są wręcz wygodniejsze? W końcu z jakiegoś powodu jest ich pełno w sklepach... Aaaa i jeszcze te półśpiochy - czy u noworodków ta gumka na brzuchu nie przeszkadza przy gojeniu się pępka? Jeśli moje pytania są skrajnie głupie to przepraszam :) - nigdy nie opiekowałam się żadnym bobasem i jestem zielona w temacie jak trawka na wiosnę...:)

Kaftanikow i polspiochow mialam tylko kilka, kupionych na poczatku, rzczywiscie raczej pozniej korzystalam z bodziakow i spiochow, wygodniej mi z nimi bylo. Ale znam osoby ktore bardzo sobie kaftaniki chwalily i do body sie nie przekonaly... wiec to juz indywidualna sprawa. Wlasnie dlatego radze na poczatek kupic tylko kilka sztuk i sprobowac :)

Dzięki wielkie :) Tak zrobię :)