Ząbkowanie zagraża zdrowiu i życiu...

matki... :-o 1. Matka ząbkującego dziecka schudła 10 kg w 2 tyg i waży 45 kg. 2. Głównym pożywieniem matki ząbkującego dziecka jest kawa. 3. Matka z.dz. jada raz dziennie, bo przez resztę czasu nosi dziecię na rękach. 4. M.z.dz. sypia 2 h na dobę. 5. M.z.dz. ląduje raz w tygodniu pod kroplówką wzmacniającą na pogotowiu. 6. M.z.dz. mdleje z wyczerpania. 7. M.z.dz. ma poobijany samochód, bo zdażyło jej się przysnąć za kierownicą jadąc po chleb. 8. M.z.dz. sprząta, pierze, gotuje w godzinach 22.00-02.00, gdy ojciec dziecka jest w domu. Tak to jest u mnie. A u was?

U mnie malemu wychodzi 3 zab.Jak do tej pory maly jest tylko marudny, noce przesypia :)

Ząbkowanie nie było najfajniejszym elementem macierzyństwa ale moje dziecko głównie dzięki piersi przeżyło je mało boleśnie. Jak nie byłam w pracy to najczęściej nosiłam w chuście, chociaż nie jestem chustomaniaczką, tak było najpraktyczniej.

Sposoby łagodzenia dolegliwości związanych z ząbkowaniem: Chłodzący gryzak – należy go trzymać w lodówce, a po każdym użyciu myć ciepłą wodą, by u dziecka nie pojawiły się pleśniawki. Masaż dziąseł – palcem owiniętym w gazę nasączoną naparem z rumianku lub szałwii można pasować bolące dziąsła (lub użyć do tego specjalnej silikonowej szczoteczki masującej zakładanej na palec); Preparaty przeciwbólowe dla niemowląt o działaniu znieczulającym – w każdej aptece są one dostępne bez recepty; Płyny lub żele łagodzące obrzęk, stosowane miejscowo. Większość tych preparatów można podawać dziecku, które ukończyło trzeci miesiąc życia; Środki przeciwbólowe – jeśli maluch ma gorączkę lub nie może spać; Jedzenie o półpłynnej konsystencji, nieco chłodniejsze niż zazwyczaj; Dawać dziecku do jedzenia twarde warzywa i owoce. źródło: http://szczepimy.com.pl/akademia-zdrowego-dziecka/niemowle-0-12-msc/zdrowie/dolegliwosci/

Serrio? Autorko może cos nie tak robisz? To dziwnie ze Twoje dziecko aż tak ciężko przechodzi ząbkowanie. Ktos powyżej juz Ci napisal co robic. Mojemu synowi pierwsze żeby wychodziły w 4 miesiącu a teraz ma 13 miesięcy i 12 zębów. Wiec jakbym miała tak jak Ty to na bank bym tego nie przeżyła...

Mój syn kończąc roczek miał 12 zębów. Może ze 2 razy byl marudny, ale bardzo pomagalo mu to, że karmilam go piersią i ewidentnie ssanie sprawiało mu ulge.

Mój ząbkowal z małymi przerwami od 10 do 18 miesiąca. Nie wiem jak bym to zniosła, gdyby u nas były takie sensacje. Noce faktycznie przestał przesypiać w tym okresie, ale uspokajał się przy piersi i zasypiał.

Nie wiem czy karmienie piersią ma cos do rzeczy. Wydaje mi się ze to kolejny element propagandy laktacyjnej. Ja karmiłam buteka i ząbkowanie bylo do zniesienia.

U mnie to nie propaganda, kazdy karmi jak chce. Gdy zaczynal plakac i marudzić sam szukal piersi gdy go przytulałam, a gdy dostał to od razu się uspokajał i widac, ze przynosiło mu to zauważalną ulge.

Po pierwsze co mozna sprzatać od 22 do 1? trzy godziny co ty tam hale masz do wysprzatania? Po drugie czytając temat myślałam że chodzi o niebezpieczeńśtwo grożące dziecku a tu patrzę że chodzi o biedną mamę :) Zamień się z tym dzieckiem i pocierp tak jak one, może gdybyś choć trochę swej uwagi skupiła na jego dolegliwościach i na tym jak mu pomóc i ulżyć a nie na sobie to może byłoby lepiej? Nie pomyślisz żeby mu podawać coś od bólu gorączki i stanów zapalnych? Pomyśl o żelach do jamy ustnej które na prawdę pomagają, na noc podawaj ibum jeśli będzie źle bo to tez niedobrze że dziecko nie śpi i tak się męczy, organizm walczy z infekcją i nie wyrabia bez snu i koło się zamyka, zadbaj o higienę jamy ustnej, sprawdź czy nie ma pleśniawek i zaczerwień. Mój synek trudno przechodził ale bez przesady, trzeba dziecku pomóc, masowałam mu dziąsła, tarłam dawałam różne rzeczy do gryzienia żeby zęby się w końcu przebiły, gdy mocno płakał wieczorem dostawał syrop od gorączki, jesli twoje dziecko wogóle nie sp[i i ciągle płacze to idź do lekarza bo to nie jest normalne.

Ciekawe czy autorka poprzedniego postu też tak miała. Ja tam wierze ze autorka może być wykończona takim trybem zycia. Ciekawe jak ty byś dala rade.

Przy pierwszym dziecku odczułam bardzo, przy drugim kiedy karmiłam długo piersią, prawie w ogóle. Nie wiem co to noszenie po nocach, czy płacze całodniowe.

Autorko niech mąż weźmie chociaż jeden dzień wolnego żebyś mogła trochę odespać bo się wykończysz. Nie masz nikogo innego do pomocy choćby na godzinkę dziennie żebyś nie musiała po nocy sprzątać/gotować? mąż nie może ci pomóc?

Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom :) Jestem studentką Psychologii i prowadzę badania dotyczące obrazu siebie i funkcjonowania zawodowego kobiet ciężarnych. Wszystkie mamy, które są w pierwszej ciąży, w 2 lub 3 trymestrze, które nie przebywają na zwolnieniu lekarskim a dalej są aktywne zawodowo proszę o pomoc. https://docs.google.com/forms/d/10_Tg8fS5zHs5Xu6Hy2FdwSVsn_CtgGs-ooUF4tiyAsY/viewform?c=0&w=1 Każda uzupełniona ankieta jest dla mnie na wagę złota. Z góry dziękuję! :*

Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom :) Jestem studentką Psychologii i prowadzę badania dotyczące obrazu siebie i funkcjonowania zawodowego kobiet ciężarnych. Wszystkie mamy, które są w pierwszej ciąży, w 2 lub 3 trymestrze, które nie przebywają na zwolnieniu lekarskim a dalej są aktywne zawodowo proszę o pomoc. https://docs.google.com/forms/d/10_Tg8fS5zHs5Xu6Hy2FdwSVsn_CtgGs-ooUF4tiyAsY/viewform?c=0&w=1 Każda uzupełniona ankieta jest dla mnie na wagę złota. Z góry dziękuję! :*