czy przyjelibyscie takie warunki pracy

Jutro jestem zaproszona na testy wstepne do pewnej firmy. Na jedno z nizszych stanowisk. Wiem, ze warunkiem zatrudnienia w niej jest zalozenie dzialanosci gospodarczej. Czyli pracownik zaklada dzialanosc gospodarcza, czesc zusu pokrywa pracodawca, a reszte pracownik. Tam jakies 200 zl czy jakos tak. Pensja nie jest najwyzsza. Oscyluje z granicah minimalnej krajowej. Po odliczeniu juz chyba tego Zusu. Pewnosci nie mam, bo oczywiscie wszystkiego dowiedzialabym sie potem. Teraz wiem tyle ile dowiedziala sie od jakis tam ludzi, ktorzy te firm znaja. I tak sie zastanawiam, czy ta dzialalnosc to duzy problem? Czy chcielibyscie sie w cos takiego pakowac? Do sziedziby firmy mam dosc daleko. Musialabym tam dojezdzac.

up

jak taki debil chce prowadzić działalność jak nie ma najmniejszego pojęcia ile będzie zarabiać, ile płacić zusu, ile podatku, kto i za ile rozliczy firmę i jak można się od ludzi dowiadywać? nie masz ust żeby z pracodawcą porozmawiać?

czesc zusu pokrywa pracodawca, a reszte pracownik. Tam jakies 200 zl czy jakos tak. Pensja nie jest najwyzsza. Oscyluje z granicah minimalnej krajowej. Po odliczeniu juz chyba tego Zusu. Pewnosci nie mam, bo oczywiscie wszystkiego dowiedzialabym sie potem. xxx jak potem??? najpierw podpisujesz umowę a dopiero potem dowiadujesz się co w niej jest???

Nie na takich warunkach. Gdybym miał założyć firmę, musiałbym mieć pomysł na nią, pracować tylko co najwyżej 4 dni w tygodniu, by ją prowadzić (skoro zakładam firmę dla wygody pracodawcy, chcę z tego coś mieć) i niech pracodawca opłaca cały ZUS ;) Do tego znacznie wyższa pensja, bo i odpowiedzialność większa, muszę zatrudnić księgową etc. Podsumowując: w żadnym wypadku!!!

sa plusy i minusy tego rozwiazania... ;)

plusów nie widzę żadnych! pracodawca zwala na ciebie całą odpowiedzialność, opłaty, zus, podatki, zwiększa ci czas pracy, pozbawia urlopu, chorobowego, macierzyńskiego - a w zamian daje tyle co dostaje każdy zatrudniony który za nic nie odpowiada

Też nie widzę żadnych plusów...

nie rozumiem. to w końcu kto tu kogo zatrudnia? ty ich czy oni ciebie? działalność trzeba zarejestrowac, zapłacić różne frycowe? co to za działanosc ma byc? jepac taki interes. nie dośc, ze dla nich robisz to jeszcze musisz sama odprowadzić za siebie składki ubezpieczeniowe. przewał jak nic. idź tam i powiedz że sie zgodzisz jak cie prezes wyliże osobiście po peeeździe

na takie coś to sie możesz zgodzic jak cie zrobiąwspólnikiem;) zbereźnik piertolona korporacyjna dzifkoo wypiertalaj:)

Nie

http://zus.pox.pl/zus/zasilek-chorobowy-a-dzialalnosc-gospodarcza.htm

druga sprawa to odpowiedzialnośc. bo może być i tak, ze karzą c***akowac zepsute mięso do puszek jako podwykonawcy z własną działalnością i chociaz nie znam sie na przepisach w tym wzgledzie to założe sie, że w razie zatrucia jakiegos konsumenta ty za to bekniesz. taki przykład. nie gódź sie na to. to podstęp. szukaja frajerów i nie słuchaj tego pedała zbereźnika bo to cwel korporacyjny

wydymaja cie bez mydła i pojadą na urlop do ciepłych krajów. ty też wyjedziesz na urlop..do zakładu karnego;)

a czym sie zajmuje ta "firma"?

Szukają frajera. W dupę niech sobie wsadzi taką pracę.