Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość looo

Mam pecha w miłości ;c

Polecane posty

Gość looo

Muszę się gdzieś wygadać. Mam cholernego pecha do facetów ;( Nie mam specjalnego parcia na związek, bardzo rzadko umawiam się z mężczyznami, staram się być szczera wobec ludzi, którzy nie interesują mnie w romantyczny sposób... Ale kiedy już się zakocham, to idzie jak burza ;/ Właściwie nigdy nie stworzyłam realnej relacji z facetem, oprócz jednego mega toksycznego związku, bo kiedy jakiś mężczyzna mi odpowiada, nagle okazuje się, że jest już zajęty. I to też nie jest tak, że kocham się w samych obleganych przystojniakach... Boże, jestem załamana, mam wrażenie, że nigdy nikt mnie nie pokocha, a najgorsze jest to, że Ci mężczyźni też mają do mnie słabość, uważają mnie za atrakcyjną intelektualnie i fizycznie i darzą mnie dużą sympatią, wręcz fascynacją... Ale kończy się na mega chemii, i genialnych rozmowach, spojrzeniach w oczy, komplementach z ich strony, a żaden z nich nigdy nie weźmie spraw w swoje ręce... A uczciwość mi nie pozwala celowo podrywać faceta, który jest w związku. Więc siedzę cicho i kłuje mnie w sercu, bo kolejny raz zostaje mi samotność. Brzmi to egzaltowanie, ale nikt mnie jeszcze nigdy nie pokochał po partnersku, wszystkie miłe momenty z mężczyznami kończą się takim zawodem, a ja strasznie bym chciała wreszcie spędzać czas z kimś kogo bardzo lubię i nie musieć udawać, że jest mi to obojętne. Szlag. To już pięć lat tej durnej pustki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdziesz kiedyś swoją połówkę , ale nie jaki co padnie na kolana od razu,bo z taka osoba najlepiej na dystans być. Mozna się sparzyć, pisze w ten sposób bo kiedyś sama to przeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też żyję sam, bez kobiety i mam w d.pie co inni myślą o tym. Bo ludziom nie można ufać, odwala im w tych dzisiejszych, pokręconych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo
właśnie teraz się tak miotam, bo miałam okazję przeżyć kilka świetnych godzin z osobą, która wydaje się być naprawdę idealnie do mnie dopasowana, w dodatku to mój obiekt westchnień jeszcze z czasów bycia nastolatką... Łączą nas teraz sprawy , można powiedzieć, zawodowe i spędziliśmy naprawdę genialny wieczór, nic niestosownego, chociaż była między nami chemia i widziałam, ze ciężko mu się oprzeć. Było doskonale. Właściwie tak mogłaby wyglądać moja idealna pierwsza randka. I byłam cała w skowronkach, szczęśliwa, aż ludzie na ulicy mnie zaczepiali, ale oczywiście później okazało się, że ma kobietę i to chyba od dwóch lat, więc znów ten sam scenariusz. Naprawdę mam ochotę walnąć głową w ścianę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I robię, i nie... Na początku wszystko idzie świetnie, nie mam problemu z tym, żeby wpaść komuś w oko, bo to zwykle ludzie o podobnych zainteresowaniach i dużo nas łączy, ale potem wychodzi na to, że facet jest zajęty i jestem w kropce, bo głupio wciskać się komuś w związek i to dwuletni ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo
Słowa mężczyzny warto wziąć pod uwagę ;> Tutaj sytuacja jest troszkę skomplikowana, bo ja jestem sporo młodsza i nasza "relacja" byłaby absolutnie legalna, ale z pewnością "niewygodna" dla otoczenia. Właściwie on zaczął się wobec mnie zachowywać w sposób, jaki już wykraczał poza relację przyjacielską, to była taka czułość damsko-męska, stąd te skowronki ;) Może nie będę się załamywać i spróbuję spokojnie poczekać... Będzie, co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znalam przystojnych facetow ale nic z tego nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stracilam nadzieje ze spotkam odpowiedniego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo
Ja byłam tylko w jednym związku, ale okazało się, że ta osoba miała cechy socjopaty i jego "miłość" ukradła mi 6 lat życia... Więcej nie popełnię tego błędu, byłam wtedy bardzo młodziutka i naiwna. Mężczyźni, których później poznałam byli naprawdę wspaniali, ciepli pomocni, inteligentni no i była między nami chemia, ale znów zgrzyt ;/ Ten facet, przez którego tu teraz piszę jest naprawdę prawie (!) idealny. Jasne ma pewne wady, ale jest człowiekiem, obok którego mogę przeleżeć bez słowa kilka godzin i czuć się doskonale. Miękną mi kolana na jego widok, on sam też do mnie lgnie, ale oboje trzymamy się na dystans, żeby nie ryzykować. Świat jest czasami taki przykry, a stan zakochania taki beznadziejny :C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amy88
Ja też ciągle trafiam na zajętych. Czasem mam wrażenie, że wszyscy faceci są zajęci. W dodatku każda z moich koleżanek jest w związku i powoli zaczynam się czuć jak stara panna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kim są te laski, którym udaje się mieć właśnie TEGO faceta, który pasuje do Ciebie? Przypadek? Szczęście? Gdybyś go spotkała wcZeśniej to byłby Twoim facetem? Cholerne szczęście, sprzyja tylko niektórym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo
Ja go akurat spotkałam wcześniej i to dużo... Ale wtedy byłam nastolatką i nie było mowy o niczym między nami. Byłam zbyt "grzeczna", więc tylko do niego wzdychałam. Czy raczej do jego obrazu, który stworzylam we własnej głowie - od zawsze mi się podobał... Sęk w tym, że ostatnio poznałam go naprawdę i okazał się... Tysiąc razy lepszy niż kiedykolwiek przypuszczałam ;/ Łączy nas mnóstwo rzeczy, najbardziej wspólna pasja i on mnie traktuje jak kogoś naprawdę wartościowego, czuję, że nawet w jakiś sposób jest mną zafascynowany. Naprawdę nie pamiętam, żeby ktoś kiedyś był dla mnie tak miły i pomocny jak on... Zresztą pomagaliśmy sobie nawzajem. Chciałabym chociaż móc spróbować... ;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×