Seksualnosc, orgazm w dziecinstwie

Niedawno przypomniałam sobie, że jak byłam dzieckim... ok 5/6 lat to chyba... wtedy przeżywałam swoje piersze orgazmy. W sensie, nie wiedziałam,o co chodzi, zaciskałam się jakoś chyba nogami pare/ parenascie razy i potem było bardzo przyjemnie... To takie dziwne jak to sobie przypomniałam. Później moja seksualnosc przycichla. W ogole sie nie dotykalam nie masturbowalam. Jak byłam nastolatką nie miałam , żadnych fantazji, pragnień. Pierwsze dwa lata jak kochałam się z moim chlopakiem to w sumie nic nie czułam. Zero myśli o jakim kolwiek orgazmie. Po kilku kolennych latach wszystko się we mnie rozbudziło i teraz bardzo cieszę się seksem. Ale to ,że sobie przypomniałam, że jako małe dziecko miałam już takie instynkty... ?! Jak to Was jest/ był ? kiedy zaczeliście się podniecać, mieć orgazmy , jak to wyglądało ?:) Czy tylko byłam dziwnym dzieckiem ?!:) mnie to przeraża. Jeszcze nie mam dzieci, ale jak sobie wyobrażam, ze 5 letnia córka się doprowadza do seksualnej przyjemności :O !

to jest zupełnie normalne. Ja pamiętam jak leżałam w przedszkolu na leżakowaniu i z nudów fantazjowałam o koledze :o lubiłam masować się po brzuchu i dotykać cipki, a pierwsza masturbacja to chyba w 4 klasie :o poza tym byłam zdrowym dzieckiem :D

cieszę się , że nie jestem sama :D :D Mnie to przeraziło, jak sobie to przypomniałam ;)