Chcę być w łóżku z tępym, łysym osiłkiem z dużą pytą.

Fantazjowanie to nie grzech. Poranny idź na dział dla kaznodziejów i misjonarzy :P

Ja analizuje jak bardzo nasz narod sie sk****il,kolezanka szuka duzego penisa-niewidziala sraka raka,jakby innych problemow niebylo,chodzi mi ogolnie,o reputacje trzeba dbac,pozniej szkaluja nasze kobiety.....najlepiej w burdelach pozamykac odrazu skoro nikomu juz na niczym niezalezy,a tematem numer 1 jest by ogromna pala zfalila moje dziursko.niejestem starej daty ani za pisem jak co.

Faktycznie twoja obecność w tym dziale jest zaskakująca :P Poranny.

W konsekwencji to tak na prawde jestem za toba a nie przeciw tobie ale to trzeba ruszyc glowa ok spadam juz,chociaz niechcij by twe corki tez mialy marzenia o wielkich palach i rozpustnym zyciu.nareczka panie,panowie.

Ja mam takiego faceta, seks z nim to czysta przyjemność, ale nie mogę powiedzieć że jest tępy :D

Ja mam taaakie pento ze w pozycji 69 jak moja loda robila a ja lizalem to pupka wychodzil moj ...uj i w czolo sobie nim walilem,w czasie spustu zalalem sie..fak

...z tymi tępymi i napakowanymi to bywa tak ze mogą wpierdolić (sterydy swoje robią) :) tak żeby potem płaczu nie było, jak się jedynka ukruszy ... ...dziewczyny sikają po nogach za bad boyami, a potem budzą się uziemione dziećmi, przemocą domową i marzą o romantykach :)

A ja też bym chciała takiego nie na męża, tylko na jednorazowy numer. A potem baj baj

Wychodzi na to ze kazda prawie kobita mysli o *****nsku,a powiadaja ze to chlop o jednym ino mysli...hehe mysle ze jak sie nie puscicie to niebedziecie wiedziec co to znaczy miec gnata w doopie,no to do dziela panny

Weź sobie poczytaj jak zdobyć faceta i czego nie mówić podczas seksu: http://www.kobietkowo.pl/zwiazki-i-sex/ Dużo fajnych porad, może Ci się uda znaleźć to czego szukacz, choć osobiście uważam, że romantycy są lepszymi kochankami.

Wypowiadają się sami stulejarze z pitolkami 12 cm. Ale czego oczekiwać na kobiecym forum :P

Facet gdy ma fajną, romantyczną żonkę nie chciałby przelecieć babeczki z p****la chociaż raz??

Idiotka :( ja marzę o facecie romantycznym jakiego ty piszesz, że masz a natrafiam na tepych ruch*czy :(

Skoro trafiasz na takich to niezłą idiotką musisz być :P PA

Ech... ta kobieca obłuda. Prawda jest taka, że każda, ale to KAŻDA chce być zerżnięta jak su/ka. Nie mówię, że musi być to tępy osiłek, ale żadna nie lubi ciepłych kluch. Klamerka, zamiast szukać pogadaj z facetem, może on jest romantyczny, bo myśli, że Ty tego pragniesz. Cały czas powtarzam: KOMUNIKACJA. Mężczyźni uwielbiają spełniać nasze fantazje, wystarczy im tylko o nich powiedzieć, partner może być ideałem, ale nigdy nie domyśli się o czym marzysz.

Nie wyobrażam sobie tego mojego w ostrym wydaniu :( Komiczne by to było, chyba że go upiję

To widać masz ograniczoną wyobraźnię ;) Jestem przeciwnikiem zdrady. Po prostu pogadaj z nim, że chcesz poeksperymentować, ale NIGDY nie używaj słów, że obecny seks Cię nudzi, że coś jest nie tak. Wszystko jest ok, a nawet lepiej niż ok, ale chcesz spróbować czegoś innego. Powodzenia ;)

Ja tego realnie nie zrobię, nigdy go nie zdradzę ale lubię sobie wyobrażać taki seks i nic więcej.

Fantazje są różne, wiesz ile kobiet marzy o gwałcie, seksie zbiorowym, ile lubi być lekko duszona podczas seksu. Zdziwiłabyś się. Są fantazje, których lepiej nie realizować i fantazje, których czasem warto spróbować, a jak wyjdzie zabawnie to przynajmniej się pośmiejecie. A że nie zdradzisz - to plus dla Ciebie.

(matuzalem zgadzam sie tez z toba)Ja sie niewyobrazalem ze moge robic takie rzeczy w lozku,az wyszlo ktoregos dnia jakie mam potrzeby,jakie bodzce wplywaja na moj stan podniecenia itd.Zaznacze,ze od zawsze myslalem ze jestem romantykiem.Mojej kobiecie odpowiada gdy jest i romantycznie i gdy na ostro oczywiscie z pewnymi granicami i niekoniecznie trzeba miec wielkiego penisa.Trzeba tez rozgraniczyc zycie codzienne od tego lozkowego,intymnego w tym drugim mozna byc niczym "zwierze"a wszystko powraca do normy w tym pierwszym.

Kłopot w tym, że zazwyczaj tępe osiłki maja małe ptaszki. A na przekór długie pyty mają cherlawe chudzielce, takie nie wiadomo co, a tu nagle rośnie i rośnie.

Moim zdaniem jednak nie ma nic gorszego niż jak w łóżku jest "zabawnie" :)

To co wszystko na poważnie??? Nawet jak coś się nie uda??? Ja wyjdzie inaczej niż było w marzeniach??? Seks to nie jest regułka, za każdym razem jest inaczej. A poczucie humoru potrafi rozładować nie jedną sytuację.

Klamerka a po co marzyc nie lepiej pogadac ze swoim facetem o fantazjach z ostrym seksem. Ja mam meza i bywa roznie,romantycznie, ostro, dluuuuugi marton nocny, badz szybki numerek z rana wystarczy powiedzieć drugiej osobie czego oczekujesz a bedzie dobrze

Powiem inaczej. Mój facet jest bardzo przystojny, wysoki, mądry, po prostu super i do tańca i do różańca, ale nie wiem, on woli długą grę wstępną, czułe słówka, pocałunki, świece itd. taki ostry seks nie leży w jego naturze.

Trzeba umiec wychowac sobie,ja mam fajna babke,jest ogromnie ulegla dla mnie i wie co mnie jara,nieraz siedze w salonie a ona w kuchni i krzykne:su..,ko gdzie jestes?do nogi do pana siorpac wafla.Ona wtedy wie ze tylko moze wejsc na kolanach do mnie i robote robic co Pan wskazal.Podduszanie tez fajne i klepniecie w pupke czy w policzek i jak bluznie na nia tez mnie jara.Su/ka musi wiedziec gdzie jej miejsce w szeregu i kto Panem jest.

Klamerka ty jesteś pewna co on myśli i woli, ale wydaje mi się że tak jak facetom często się wydaje że dają kobietom to czego oczekują tak i ty możesz się mylić ... z tego co o nim piszesz wygląda właśnie że on myśli o Tobie i z myślą o Tobie ta długa gra wstępna, romantyzm i to wszystko, zauważ na co panie tu często narzekają, zero gry wstępnej, byle szybko itd ...bo taka facet ma naturę, jemu o orgazm chodzi a nie żeby się przy nim napracować :) ...myślę że było by mu bardzo na rękę gdyby znał Twoje fantazje :)

Oj Klamerka, a może on myśli, że Ty tak chcesz ;) błędne koło. Moja jedyna rada - zaproponuj, jak nic z tego nie wyjdzie to nie wyjdzie - przecież świat się nie zawali. A co do Pana powyżej... skąd biorą się tacy idioci. Za dużo Greya się naczytałeś, a o BDSM to c***a wiesz, więc z łaski swojej idź być debilem gdzie indziej.

matuzalem to nie do Ciebie było - wciąłeś mi się w słowo ;) I masz prawie rację... jak zawsze tylko w części się z zgadzam. Orgazm to jest wisienka na torcie, ważna jest droga i... wzajemność. Dawanie przyjemności ma przynosić frajdę i przyjemność drugiej osoby ma być na pierwszym miejscu (oczywiście ze wzajemnością) - tylko wówczas jest fajnie ;)

Spokojnie, nie podniecajcie się tak - "Klamerka" to projekt Dekalogowatej :D