Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotecek89

ile czekać na krok faceta

Polecane posty

Gość kotecek89

Siema wszystkim. Znowu kłótnia w moim burzliwym wspaniałym związku nastała :-) zerwałam z facetem tak jakby, napisałam mu ze wyjeżdżam za granice po sprzeczce która nie dawno miała miejsce. Myślałam że to go jakoś zmobilizuje do działania zalezalo mi na tym zeby przyszedl do mnie do domu pogadac ja tak robiłam gdy nie mogłam siez nim skontaktowac w zaden sposob a on nic cisza zawsze do mnie wydzwanial i pisal jak sie klocilismy ale tym razem zmienilam numer i nie wiem ile mam jeszcze na niego czekac zaraz beda 2 tygodnie jak go nie widze mam taki plan zeby sie przelamac i odezwac do niego jak w weekend nie przyjdzie juz za nim bardzo tesknie ale chciala bym zeby to on przyszedl do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes glupia..klamstwo manipulacja I zabawa uczuciami. Nie wiem jak jest pomiedzy wami ale daj chlopakowi spokoj. Z tego co Tu wypisujesz to bawisz sie nim a to nie jest ok. Nie lubie takich dziewczyn. Daj mu spokoj skoro z nim zerwalas to pozwol mu ulozyc zycie na ktore jak kazdy zasluguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek85
głupi to jest autor tego komentarz z pewnoscia nie wiesz jak jest miedzy nami i moze nie byles w zadnym zwiazku albo w jakims z***biscie idealnym w co szczerze watpie w miłosci i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone to nie sa zadne manipulacje ja bym to nazwala wystawianiem zwiazku na probe w celu go umocnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ty wiesz, czego facet potrzebuje? moze go uraziłaś niechcacy i nie masz o tym pojęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
moze to on mie urazil niecho on sie domysla co jest nie tak czy ktos czyta co jest wyzej napisane czy pisze co popadnie nie interesuje mnie cudza nieudolna analizoa mojego zwiazku wiem co do siebie czujemy jestesmy razem 4 lata mamy ciche dni pytanie brzmi ile to bedzie trwac i czy zrobic cos przeciwko sobie i po raz kolejny samemu wyjsc ze zgoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po 4 latach chyba wiez, że faceci się nie domyslaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
moj jakos szczegolnie robi mi na zlosc on wie ze ja jestem slaba i bez niego nie wytrzymam i to wykorzystuje zeby cieszyc sie i byc z siebie dumnym ze dziewczyna za nim lata jak na sraczke ale przeczekac to chyba jakos musze i w koncu przyjdzie góra do Mahometa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mu powiedz wprost jak ma w takich przypadkach reagować - opłaci się na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotesek89
mowilam mu powinien doskonale wiedziec ale jemu jak sie na kartce nie narysuje to on nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
dlatego pytam czy ktos wie ile taki ktos moze czekac na moj ruch zanim sam cos zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie rozumie sytuacji to długo.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
zanim mu narysuje chce dac mu szanse na wykazanie boje sie ze moze chce to przeciagnac do moich urodzin a one sa dopiero 18 pazdziernika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 18 to krótko - faceci licza w tygodniach co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
przeciez ile mozna wytrzymac bez dziewczyny ja mam swoje potrzeby i on musi miec tez swoje jesli wiecie o co mi chodzi... czekam chyba narazie do weekendu on pracuje caly tydzien wiem ze po robocie jest wykonczony zawsze to na przyjscie w tygodniu nie licze mielismy razem zamieszkac remonty robic i tyle przy tym klutni ze ja sama nie wiem ale milosc jest caly czas trzeba to jakos przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsza potrzeba faceta zdecydowanie nie jest sex. Jesli czuje się niezrozumiany lub urazony lub po prostu niepewnie to nie ma ochoty i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
moze ja tez jestem wredna czasem ale on mnie przeciez zna umiem byc dla niego tez kochana i czula przytule nakarmie zawsze jak sie godzimy to on przeprasz mowi ze byl glupi nawet jak to ja do niego polece zj***c ze sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś idiotką. Do tego wyrachowaną i zapatrzoną w siebie. Ale jest jedna dobra rzecz w tym wszystkim. Facet nie odzywa się już tygodniami więc chyba w końcu zauważył to co powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli odpowiednio "stanowczo" zerwałas to zerwałas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
samo jestes idiota jakis gosc foru bedzie mnie ocenial po paru wpisach nie znasz sie to wynocha ja tu rady szukam anie zeby mnie cos obrazało do goscia nizej jestem w 100 procetach ze moj chlopak doskonale wie ze to jeszcze nie koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz rady? Pochyl głowę, weź rozpęd i poszukaj ściany, idiotko. 4 lata życia facet zmarnował na znoszenie fochów niedojrzałej manipulantki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
no widocznie mnie zna i czasu ze mna nie marnowalnie chce mi sie odpisywac na te bzdety nie pisz wiecej pod tematem manipulantki idz szukaj tematow u kogos innego ten widocznie ci nie lezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z a j e b i ś c i e "umocniłaś" ten związek. A z taką roszczeniową postawą (on ma przyjść, on ma się domyślać, on ma przeprosić za moje humory, on ma to, on musi tamto...) to nie wróżę różowej przyszłości. Zerwałaś, powiedziałaś facetowi na do widzenia że wyjeżdżasz za granicę, zmieniłaś numer telefonu i na co teraz właściwie czekasz nafochowany dzieciaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
nie mam zamiaru mu nic ułątwiac ja tez znosilam jego fanaberie i umialam na zesach stawac zeby zwiazek do kupy zebrac i wiedzialam co i jak mam zrobic to on nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jak "zawsze on przeprasza" to może czas żebyś dla odmiany ty przeprosiła jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
na to ze przyjdzie do mnie osobiscie debilu przeciez o tym od poczatku pisze takie to dla ciebie odkrywcze ze kobieta chce zeby facet o nią zabiegał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
nie to nie on zawsze przeprasza nie czytasz nie wczuwasz sie w sytuacje to po co tu smiecisz swoimi wpisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty kretynko nie chcesz żeby o ciebie zabiegać tylko żeby dookoła ciebie na kolanach odstawiać jakiś chory taniec uwielbienia. Mam nadzieję że facet w końcu przejrzał na oczy i nie będzie więcej życia tracił na taką gówniarzerię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę, powiedz że 89 w nicku to nie rocznik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotecek89
jak to dobrze ze ty wiesz lepiej ode mnie zal mi ciebie i twojej g****o wartej nadziei znajdz se dziewczyne i ja wyzywaj od kretynek albo kogos innego a mi pod tematem nie smiec wywalaj z tad i tyle po co ludzie tacy wchodza na fora to dopiero trzeba miec c*****e zycie uczepic sie kokos i go anonimowo wyzywac gratuluje zajecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×