Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość ewa już nie pierwszy raz

czekam na śmierć

Polecane posty

Gość gość ewa już nie pierwszy raz

Straciłam sens życia. Nie jestem zrozpaczona, nie straciłam nic ważnego... po prostu nie wiem gdzie podział się sens mojego życia. Gdzie miłość? Przygody? Gdzie moje pasje? Gdzieś tam są, ale straciły na znaczeniu. Nawet seks... już nawet kochać mi się nie chce. Umarła moja dusza, choć ciało wciąż funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boga Ci brakuje.Naprawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze myślisz podudziu tylko śmierć jest dla was wybawieniem!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka ewa
Dziękuję za radę w sprawie Boga, ale ja wierzę. Co prawda nie uznaję kk, ale Bóg gra w moim życiu dość znaczną rolę. Drugiej odpowiedzi nie będę komentować, bo nie podejmuję dyskusji z osobami, które mnie obrażają. Już mi lepiej, chyba brakowało mi endorfin. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasor
Może to depresja poważna sprawa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej wiary w siebie.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka ewa
myślałam o tym, ale gdyby to była depresja... wtedy raczej masturbacja nie poprawiałaby mi nastroju. Zrobiłam sobie dobrze i czuję, że mogę wracać do nauki. Tylko to chyba nie rozwiązuje problemu. Nadal jest mi trochę dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczucie winy... Odpuść sobie masturbację.Idź do spowiedzi i zobaczysz ,że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka ewa
Nigdy nie miałam poczucia winy związanego z masturbacją czy seksem... totalnie nie to. Nie jest mi przykro, nie jestem zła... po prostu przestało mnie fascynować życie. Czy ktoś mnie rozumie? Religijne zahamowania? Przecież nie żyjemy w średniowieczu. A do spowiedzi nie chodzę, bo nie uznaję zwierzchnictwa duchowego księży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet by ci sie przydał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasor
Ale specjalista powiedziałby co to jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ewa: Napisz...Chętnie poczytam i być może coś doradzę. Pracuję z ludźmi 'problemowymi': -lifeisabsurd@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewa już nie pierwszy raz
Ostatecznie ne napisałam tego maila, przepraszam. Za to przestałam czekać na śmierć. Zobaczymy co przyniesie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×