Remiza osp wg najgorsze miejsce na wesele ?

Remiza OSP to czy wg was najgorsze miejsce na wesele? Spora czesc gosci ze str przyszlego meza to tzw sfery wyzsze.

Nie jak sala jest nowa lub odremontowana to dlaczego nie zrobić wesela w remizie? Ja lubię takie wesela

W wiekszosci remiz nie ma ogrzewania. Nie wyobrazam sobie wesela pozna jesienia, zima i wczesna wiosna. Na sama mysl drze.

Byłam na kilku weselach w remizach i byly zdecydowanie lepsze niz te w restauracjach. Nie wiem czemu. Po prostu.

W remizie mozna wyzbyc sie ograniczen i zwyczajnie dac w palnik:p a w restauracji juz nie wypada. I juz.

wsiowa patologia

hahhaa w restauracyji nie wypada plebsowi ze wsi, co zdejmuje kapelutek na widok człowieka w garniturze, bo ani chybi lekarz albo inny wykształcony :D

Zalezy jaka remiza. 5% remiz jest ok, jest zadbana i ma wysoki standard. Nie da sie im tego odmowic. Reszta stopniowo slabiej. Az zostanie 60% tych bez ogrzewania, bez parkingu, czy bez dobrze wyposazonych lazienek i kuchni. U mnie jest brzydka i zniszczona remiza, a juz kilka km odemnie, ok 10km, full wypas. Tam osp dba o remize , a nie rozpuszcza kase na alkohol, jak moi koledzy.

Glownie dla biedakow.

Wytwor w glownej mierze pijakow , wiec jak moze byc to fajnym miejscem. Litosci

Wg smiesznych danych wynikajacych z rozmowy z druhem z sasiedniego osp. Wynika , ze ponizej 10% ludzi jacy u nich robili imprezy , robili tam, bo chcieli. Reszta nieszczesnikow, to typowi alkoholicy (ich rodziny, jeden pan mlody rok temu po pijaku potracil dziecko i w remizie mu pozostalo straszyc), nieudacznicy, biedacy(na raty 2tys chcieli rozlozyc za wynajem remizy-smiech),skapcy, przestepcy(pobicia, napasci, kradzierze-bogate zyciorysy, tacy huliganie lubuja sie w remizach), wpadki stanowia polowe:). Skoro na gumki nie starczylo, to i na dobre wesele nie starczy. Ogolnie elity elit, poprostu wyboru nie mieli. Jak to powiedzial druh z usmieszkiem na twarzy: " my klienteli nie wybieramy":) ,aby placili:)

Moze nie najgorsze, choc wiele jest brzydkich ale napewno slabe. Slaby pomysl na jaka kolwiek impreze

Zdecydowanie tak

Mi auto dotkliwie przyrysowali na jednym wiejskim weselu. Pewnie pijany weselnik manewrowac sie uczyl lub przejezdzajacy mieszkaniec wsi.

Albo kuniem z wozem ci przytarli auto:p

Nie placz. Bo w lubelskim(poludniowa czesc) na weselu w jednej wiosce , to obrzucili kilka aut i budynek remizy kamieniami. To byla dopiero masakra. Gnojom sie nudzilo po pijaku

W remizie chleja i zygaja do upadlego . A w lokalach juz sie wstydza

Remizy sa ochydne i przestarzale, z grubsza wiekszosc. A reszta to tania tandeta

Wcześniej myślałam, że nie . A po tym, gdy szukając Sal odwiedziłam kilka z nich. Mój obraz się zmienił. W jednej w kuchni byla pleśń i grzyb. Pordzewiale kuchenki, poszczerbionych kilka naczyń. Brak klimatyzacji, na zewnątrz stała jeszcze latryna czy cos. Oczywiście łazienki na szczęście jeszcze były, drzwi poniszczone itd . Widać, że kilka długich lat nic tam nie remontowali. No i z zewnątrz: 2sciany pomalowane, reszta juz nie-tynk z jednej odpadał. Koszmar. I wcale nie za grosze. Kolejna remiza była już lepsza , jedyne braki to brak klimy i ogrodzonego parkingu. Kuchnia ciasna, stare ławy. Ogólnie po tych oględzinach wybraliśmy dom weselny 20km dalej.

Zdecydowanie najgorsze. Po za tym to już wstyd i obciach. One sa brzydkie i w ogóle fuj.

Zdecydowanie remiza osp jest najgorszym miejscem na wesele. Są przestarzałe, brzydkie i w ogóle fuj.

Słabizna i tyle. Szkoda czasu i nerwów na te remizy. Kilka dni z życia na te przygotowania remizy, koszmar.

Większość jest ohydnych. Cudów nie ma

Wiele z nich wygląda jak obory, tyle że w dzisiejszych czasach , obory już lepiej wyglądają niż remizy.

Remizy dla biedaków.

Spytaj ofermy, które robiły wesele w owni. A to chłodnie wywaliło w czasie wesel, prąd zbrakło. Syf w łazienkach i brudna kuchnia. Brak klimatyzacji , szopa do potańcówki, na dodatek dziurawa. Buda niespełniająca żadnych norm. Tak, to są najgorsze miejsca na wesele ale jak się dziaduje , to i w czymś takim będą się babrać.

Najgorsze?zalezy od remizy gorsza moze byc piekna restauracja z podlym zarciem-Bylam na takim weselu. Musi byc smacznie fajny zespol i szczesliwi mlodzi. To oni robia klimat. Sa nowe wyremontowane remizy i obskorne.... Sa swietne weselne kucharki co wyczarowuja cuda podawane na polmiskach i puste stoly w restauracjach.... Zalezy...

Ja bylam na weselu na pieknej sali jedzenie ok zespol tez ale 2 rodziny sklocone.... G dyby nie 3 stol znajomych z pracy nikt by sie nie bawil tanczyl itp.... To porazka a nie remiza. A wyzs ze sfery tez czasem potrafia sie bawic i zachowac wszedzie o ile poza wyzszoscia sa normalni

W naszej remizie kobiety widziały szczury, o pleśni w kuchni nie wspominając, chłodnia też się rozpadła. Syf i tyle.

Śmieszne jest, że niektóre osp zajmują się liczeniem kasy i nieróbstwem, zamiast ratować czyjeś życie i dorobek. Lepiej wynajmować remizę i się wściekać.