Mamuski, przeczytajcie to i sie zastanowcie nad sobą

tiaaaaa ładnie pinknie

gość wczoraj I ta dygresja o telefonie. Zazdroscisz? xxxx No właśnie o takim jadzie pisze autorka. Ty jadowita babo. Nie wykręcaj się, że tylko pytasz, bo to jest pytanie retoryczne mające na celu ukąsić kogoś. Widzisz chcesz być ponad, a jesteś głęboko pod w tym momencie. Ta dziewczyna napisała, że nie widuje takich ajfonowych matek i sama też taka nie jest i nie zazdrości telefonu tylko można wywnioskować, że nie lubi takich wynalazków, a telefon służy jej do odbierania połączeń i dzwonienia do kogoś Można to łatwo wyczytać i wywnioskować z jej wypowiedzi JEŻELI SIĘ UMIE CZYTAĆ! Od siebie dodam, że laska ewidentnie nie przepada za cudami techniki, najczęściej nie wie gdzie ma ten cholerny telefon, a w ogóle to rzadko kiedy można ją złapać pod tym telefonem. Wiem, bo też tak mam i podobnie jak ona nie widuję ajfonowych matek.... o sorka widziałam ze dwa razy taką dziewuszkę na oko 15-16 lat i miała roczne dziecko. Nawet nie wiem czy jej może jest siostrą lub ciocią tego malucha w sumie.

haha dokładnie zachwala nieocenianie, a sama jadowita jak jasna cholera :P

up

Dzisiaj byłam w parku i widziałam mamy z telefonami w ręce. :D

Mądre słowa. I milo się czyta. Ale nie do końca mogę się zgodzić z tym opisem. Bo niestety są zachowania, wymagające jednoznacznego napietnowania. Jak widzę np palaca ciężarna to nie mam potrzeby wnikania, czemu pali. Źle robi i tyle. Albo matka szarpiaca czy bijąca dziecko na ulicy. Raczej nie jest to jednorazowa chwila słabości. Skoro robi to publicznie, to można założyć ze tym bardziej w domu się nie hamuje. Niestety, ludzi słabych, okrutnych, obojętnych jest dużo. I dużo jest takich matek. Nieodpowiedzialnych, egoistek, robiących dzieciom krzywdę. O tym też trzeba pamiętać i reagować na takue zachowania, bo dziecko się samo nie obroni.

to jest właśnie to! This is it!!!! Życie, ktoś to pięknie ujął. Pozdrawiam.