Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec mnie nęka odkąd się wyprowadziłam

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja wygląda tak, że od roku spotykałam się z Darkiem a od dwóch miesięcy mieszkamy razem. Dwa lata temu moja matka wystąpiła o rozwód, brat ożenił się i wyprowadził (on i jego żona kupili sobie dom) a ja razem ze swoim synem mieszkałam u ojca. Mój tata wtedy bardzo dużo zrobił, w sumie dużo czasu spędzał z wnukiem, ze mną. Mój syn był przy nim bardzo rozpieszczony. Moment kiedy pojawił się Darek w moim życiu był przełomowy, a gdy usłyszał, że wyprowadzam się razem z Adrianem do niego to nie mógł się z tym pogodzić. O godzinie dwudziestej dzwoni do mnie i pyta się np. czy Adrian zjadł kolację i poszedł już spać albo przychodzi do nas i kłóci się, żebym wracała do domu bo moje miejsce jest przy nim. Znajomi proponowali mu już jakiegoś psychologa, dzisiaj jeden z kolegów ojca przyszedł do mnie i poprosił tylko bym wysłała swojego syna na weekend do dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste. Nie odbieraj telefonów od ojca i nie otwieraj drzwi - ani ojcu, ani jego kolegom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest takie proste. Ja chce zachować relacje, z ojcem ale niestety on bardzo przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym zaproponowała psychologa, on boi się być sam po prostu. Musisz jakoś go zapewnić, ze nawet jak już z nim nie mieszkacie, to nie jest i nie będzie samotny, może na samym początku odwiedzaj go codziennie, potem mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba zastapiłas ojcu swoja matke i zostajac sam czuje sie ponownie opuszczony. Porozmawiaj z nim ze ty chcesz ułozyc sobie zycie a ojca nigdy nie opuscisz bo jest twoim tatą i duzo mu zawdzieczasz. Jak rozmowy nie pomoga to nie mam pomysłu oprocz psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy go odwiedzam to on ciągle pokazuje mi album ze zdjęciami, ciągle gada ze mną o wnuku, itp. Nie wiem jak rozwiązać ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda mi Twojego taty. Został sam, pewnie bardzo to przeżywa. Wiadomo powinien zrozumieć że córka jest dorosła i ma swoje życie ale z drugiej strony pewnie bardzo się przywiazal do wnuka i do tego że Was ma przy sobie. Ktoś poradził urwać kontakt z ojcem,myślę że to nie jest dobre rozwiązanie,bo może się przez to załamać. Może zrób tak jak ten kolega taty zaproponował. Daj synka np na weekend u dziadka krzywda mu się nie stanie a Ty będziesz mogła spędzić czas z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że się wyprowadziłaś nie znaczy,że zerwałaś więzy z ojcem. on za wami tęskni. Pozwól mu zabrać wnuka do siebie\ a ile lat ma syne?\ zaproś go do was, odwiedzcie go.moze on się czuje samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to przykre
Dlaczego nie zaprowadzisz dziecka do dziadka? Jesteś bez serca.Człowiek został sam, a ty masz gdzieś Jego uczucia do dziecka.Jesteś podła! Jak możesz napisać że ojciec cie neka????? Ojciec teskni!To tyle w temacie😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ojciec potrafił zrozumieć pewne rzeczy to utrzymywałabym dalej kontakt ale on.... najchętniej zmusiłby mnie do powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj o godzinie dwunastej wyślę swojego syna do dziadka, mam nadzieję, że to trochę załagodzi sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że nie powinnaś tak drastycznie zrywać kontaktu.syn też na pewno tęskni za dziadkiem,dobry pomysł z weekendem.każdy będzie zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda dziecka :( przykre to :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezła patologia... matka zostawia ojca...autorka ma dziecko i innego faceta....ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci pomagał w wychowywaniu syna bo był mały to ci nie przeszkadzało, pozwól ojcu pogodzić się, że nie mieszkacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×