gdy Wasi przyjaciele znajomi staczaja was w dol

Lepiej sie odciąć od takich toksycznych znajomości...mieliscie z czymś takim do czynienia? Wydaje mi się ze to kwestia dojrzałości...mam paru znajomych przez których nie mogę isc do przodu...albo namawiają mnie na imprezy...albo cos innego.Postanowilam temu zaprzestać i zrobić porządek w swoim życiu.Pamiętajcie trzeba być twardym i stanowczym a nikt wam na głowę nie wejdzie

Znacznie ograniczylam kontakt z takimi osobami. A jak mnie doluja to się in krótko odcinam i nie biorę do siebie tego co mówią.

Czasami jest to trudne ale trzeba podjąć stanowcze kroki by później nie zalowac

Ja tak musiałam postąpić z wieloletnią przyjaciółką. Ona wieczny lekkoduch, typ imprezowiczki, spała z przypadkowymi kolesiami z imprez itd. Ja dzieci, mąż, normalne życie. Jakiś czas to współgrało, ale ostatecznie nasze drogi się rozjechały, nie mogła pojąć czemu nie kręcą mnie cotygodniowe imprezy do białego rana z hektolitrami alkoholu i przygodnym seksem/całowaniem/flirtowaniem. Cóż - bywa.

Ja miałam taką przyjaciółkę toksyczna manipolowala mną nie miałam prawa mieć innych przyjaciół a ona miała durzo znajomych których nastawiala przeciwko mnie przez nią nie mam teraz nikogo, pewnego dnia coś pękło we mnie i jej wszystko wygarnelam na ostro, zawsze się bałam ale po tym jak wpadłam w złość ulzylo mi już się jej nie boję i nie utrzymoje kontaktu, nadodatek ona manipolowala mną ze swoją matka nie do pomyślenia, a co mi wypisywala po naszej klutni w głowie się nie mieści, ja nie mam pracy przez nią, nic nie mam teraz, myślałam że w psychiatryku się przez nią znajdę, zrobiła ze mnie śmiecia i teraz jej znajomi mną gardzą, to zła okrutna dziewczyna, ale karzdy ja lubi i to bardzo, każdego domami

Dodam że ona mnie oczernila , teraz mam normalnych znajomych i nikt się ze mnie jlnie śmieje tak jak jej znajomi się ze mnie śmiali, a ja uwiezylam że jestem gorsza, przyjazinilysmy się od dzieciństwa tyle lat zmarnowalam przez nią a mogłam mieć już dawno normalnych przyjaciół, czuje ze przegrałam najleprze lata życia, nadodatek chciała zrobić ze mnie kuter na własne kozysci,

Najważniejsze szanować samego siebie