Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wyrabiam z moim 6 latkiem

Polecane posty

Gość gość

Wszystko jest na nie -odrabianie lekcji koszmar ciągle marudzi robi byle jak później marudzi ze Zabrakło czasu na wyjście na podwórko. ....jestem jednym klebkiem nerwów. Wiecznie wszystko trzeba powtarzać po 12 razy mąż pracuje do pozna mam jeszcze rocznika w domu i mam wszystkiego dość. Kary zakaz tv , tablet nie dzialaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale jak wychowalas tak masz. 6 lat to juz duży chłopiec wiec jego zachowanie wynika z rozpieszczenia i tyle.teraz masz młodsze dziecko wiec wszystkiego za niego nie zrobisz on ma naukę czyli pomalu coraz więcej obowiązków no i sie zaczyna bo jemu sie nie chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustal że dopóki zadanie nie będzie porządnie zrobione nie będzie zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konsekwencja przede wszystkim. Jak coś powiesz, dotrzymuj słowa. Na pewno syn w końcu zrozumie mechanizm i nie będzie miał wyjścia - podporządkuje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze on potrafi jedna kolorowanke robic cały dzień ,albo zrobi w 5 min.ale byle jak to samo literki itp....praktycznie dziennie sa krzyki itp....już ustaliłam ze jak będzie brzydko niestarannie zrobione zadanie to nie będzie bajek itp.....nic nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma przypadkiem ADHD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to lek na cale zlo swiata ? ADHD nie istnieje :P Autorko, a moze syn jest ciut zazdrosny o czas , ktory poswięcasz roczniakowi i w ten sposob stara sie miec cie tylko dla siebie, gdy musisz z nim odrabiac lekcje ? Moze obiecaj mu, ze jak zrobi porzadnie zadania , zrobicie cos razem, tylko ty i on ? By miał cie tylko dla siebie, choc pól godzinki,, Spróbuj moze to poskutkuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bede brytalna , ale motywator starych czasow moze pora zarzucic. bo ilez mozna o tym adhd czytac i sie nimas;laniac w kazdym problemieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak uczyłaś pracy i organizacji czasu do tej pory? Bo my od początku, a nie w wieku 6 lat, staraliśmy się wpoić, że obowiązek najpierw, że jak jest coś do zrobienia, to to robimy, a potem jest czas na zabawę czy odpoczynek. Jak coś zaczęliśmy to to kończymy albo chociaż robimy jeszcze trochę, a nie odkładamy bo się znudziło i łapiemy za coś innego (i tak np. jak córka zaczynała robić kolorowanki etc. to zachęcaliśmy, żeby pomalowała jeszcze skrzydełko, jeszcze drzewko etc.). Jak coś robimy, to robimy poprawnie, bo inaczej trzeba robić dwa razy i nikt tego za nas nie poprawi (jak byle jak "posprzątała" swój pokój, to sama poprawiała, do skutku - a wiedziała, jaki ten skutek powinien być, tylko czasami się nie chciało). I wydaje mi się, że dzięki temu takich problemów, jak autorka opisuje, nie mamy (a też w tym roku poszła do szkoły). Ale z 6-latkiem też się da nad tymi rzeczami pracować, tyle, że będzie trudniej i żmudniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się. Konsekwencja, doprowadzenie wszystkiego do końca...on ci za to podziękuj e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn od małego nie lubił kolorować ,robic szlaczków jest raczej indywidualista woli np.rysowac cos co go interesuje itp....dziś np.zrobil zadanie super bez wygłupów .Tlumaczyłam mu przed pojsciem spac ze dzięki temu było jeszcze mnóstwo czasu na zabawe ,wyjście na podwórko ,bajke itp....ciekawe jak będzie jutro.Jestem konsekwentna ,ale nerwy mi wysiadaj gdy po raz 20 mowie ze ma przebrać się po szkole itp.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mówisz przebiera się o mię pilnujesz żeby to zrobił ja tak robię niestety mowie do starszej a zajmuje się w tym czasie młodszą i tamta robi co innego , dzisiaj był ogólnie ciężki dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że dobrze by było żeby przy odrabianiu lekcji maluszek był w osobnym pokoju bo pewno go rozprasza co do przebrania po szkole to nie pozwalać na zabawę itp aż się przebierze i tłumaczyć ze najpierw obowiązki później przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na tym przykładzie widać, że 6-latki w szkole to pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×