Moje dziecko ciągle bawi się ubraniami

Witam, mam dwulatkę, która ciągle wyjmuje swoje ubrania z szafy i się nimi bawi, przekłada, nosi, zakłada na ręce kilka ubrań naraz, czapki na głowę też po kilka naraz. Jak tylko chce jej ubrania zabrać to płacze. Bawi się nimi dłuższy czas. Czy to normalne ?

Ojej NO stroi sie dziewczyna...w końcu jest kobietą :D

Nie widze w tym nic niepokojącego.Skoro lubi, niech się bawi. Moja roczna córeczka ma mnóstwo różnych zabawek, a najlepiej bawi się garnkami, pokrywkami, pilotem i przewodami :D

przewrażliwona mama :-) codziennie to robi, pomyślałam o autyzmie

Moja niespelna dwulatka tez lubi wycagac z szafy ubrania i zakladac. Problem w tym,ze to ja musze ja przebierac. Zaklada czapki,korale etc i idzie sie ogladac w lusterku. Dodatkowo zlapala moja pomadke ochronna i caly czas maluje sobie usta. Ot taka modnisia. Ja corce pozwalam na ten caly burdel,bo niczym innym na dluzej sie nie zajmie. Pouklada troche klockow,pomaluje i za 5min sie nudzi. Niech sie przebiera ile wlezie. Jest wesolo przynajmniej.