Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mąż może zapomnieć ze żona ma mięśniaki???

Polecane posty

Gość gość
Nie rozumiem pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze nie pamięta o tym ze ma,bo zapomniał ze mu mówiła..nie myslalam ze takie rzeczy sie zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba raczej nie powinien zapomnieć,ale to zazwyczaj zależy od faceta,mężczyżni raczej nie rozumią naszych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz ze nie warto sie denerwować? Jakos mi sie przykro zrobiło jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zlosliwym nowotworze tez by zapomnial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tylko taki, który nie kocha, bo inaczej nie zapomniał by o czymś tak ważnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie mi to do głowy przyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj mięśniaki to nie rak dla niego to abstrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało który wie co to jest. Histeryzujesz jak większość bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem że dla ciebie stan twojego zdrowia jest ważny współczuję ci sama przez to przechodziłam,przed operacją płakałam po nocach i było mi bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wydawało mi sie ze jednak kocha. Eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duże miałaś te mięśniaki? Operacja byla niezbędna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zapomnieć jak raz mu wspomniałaś. Ale jak to naprawdę skończyło się z operacją, były badania itd no to nie powinien...Mój generalnie wie jakie mam problemy zdrowotne, nawet jak pewnie nie wie dokładnie co z jakimi hormonami mam nie tak, ale wie, że mam jajniki nie w porządku, że tarczyce diagnozowałam. Pamięta o wizytach i badaniach. Czasami bardziej się denerwował ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak były duże i bardzo mi przeszkadzały w normalnym funkcjonowaniu,ucisk ,duży brzuch ,obfite okresy,skończyło się na operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,ja nie miałam operacji,od paru miesięcy wiem ze je mam. Mąż ogólnie ma słabą pamięć do takich rzeczy,ale dla mnie jednak to było duże zdziwienie jak okazało sie ze nie przypomina sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję ci,potrzeba ci wsparcia i otuchy.A co z lekarzem ,czy da się to zgonić farmakologicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam parę miesięcy tabletki ale okazało sie ze nie mogę ich brać dalej bo jest duże zagrożenie zakrzepicą. Teraz jestem bez niczego i chyba bede szukać innego lekarza,moze on cos zaproponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może on ma jakiś problem emocjonalny. Ludzie z lęku, mogą wypierać z pamięc***ewne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×