Kobieta tyje mężczyzna zdradza proste jak drut

W matematyce nazywa się to zależność liniowa

Hanka wychudła szkapo ciebie już dwóch mężów zdradziło, w dope kopnęło i poszli do tych grubszych, prawda? :D

jako kobieta rozumiem mężczyzn pod tym względem. Nie mam na myśli zdrady,ale to, że oczekują od partnerki, żony, dziewczyny, że będą starały się, nie tylko na początku znajomości, ale i lata potem. To tak jakby po ślubie, facet stwierdził, że teraz już nie musi chodzić do pracy, tylko będzie sobie siedział na kanapie i oglądał TV. Obie strony muszą się starać przez cały czas związku - kobieta musi dabać o siebie, a facet musi mieć środki na utrzymanie rodziny. Brak zrozumienia wzajemnych potrzeb prowadzi do problemów w związku.