Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy sprawdzic facetowi telefon?

Polecane posty

Gość gość
gość wczoraj Ja swojemu normalnie biore i sobie czytam, tak dla żartów bardziej, bo zdrady to ja sie akurat nie obawiam. Skoro ma hasło to coś ukrywa. Powiedz mu żeby zdjął haslo bo inaczej koniec z wami. X Ile Ty masz lat? 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Powiedz mu żeby zdjął haslo bo inaczej koniec z wami. X Ile Ty masz lat? 15?" No nie wiem, chyba ty masz 15 skoro proponujesz takie rozwiazania. I co, spakowalabys walizki jesli by nie zdjal kodu? Co za rada, smiechu warte. Do autorki: popros go spokojnie o tel, zeby napisac smsa do kogos, bo tel ci sie rozladowal np. W aucie, kiedy jest zajety prowadzi. Z zaskoczenia I wtedy sprawdz. Nie stawiaj glupiego ultimatum jak tutaj radza intelygentne kolezanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwazam, ze sprawdzic od czasdu do czasu ne zaszkodzi. sama to robie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że nie powinno się sprawdzać tel, jak facet jest uczciwy to nic złego nie robi, nawet gdyby pisał ze koleżanką, którą ty znasz,a jak jest odwrotnie to prędzej czy później dowiesz się....kłamstwo ma krótkie nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sprawdzanie telefonu niby nie jest ladne, ale z drugiej strony w przypadku wykrycia jakiegos romansu mozna sie szybko rozstac i zaoszczedzic sobie straty czasu z kims niewiernym. takze bywa pomocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez jestem zwolenniczka ograniczonego zaufania, w koncu facet to tylko facet jak dobry i wierny by sie nie wydawal. No chyba ze jest brzydalem ale co to za wiernosc z braku opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co? sprawdzilas w koncu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka głupota!!! Związek to zaufanie! Jak ma się jakieś podejrzenia to się o tym rozmawia a nie grzebie w czyimś telefonie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne juz jej powie. Zycia nie znasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc 22
Może i nie powie... ale grzebanie w czyichś wiadomościach też nie jest dobrym rozwiązaniem. Postawcie się w odwrotnej sytuacji-chciałybyście żeby facet grzebał w Waszym telefonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli masz podejrzenia powinnas, niestety one nie biora sie z nikad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety to jednak idiotki. Po prostu idiotki. Chociaz w tym temacie to raczej idiotki z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety to jednak idiotki. Po prostu idiotki. Chociaz w tym temacie to raczej idiotki z gimnazjum x Dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozumiem, te nie-idiotki wiele razy miałą taką sytuację i olały sprawę? ;) Też kiedyś p**********m jak to sprawdzanie jest chore i wgle. I kiedyś też mnie dopadło - ale właśnie, dobry związek się od tego nie rozwali. Ja od początku wszystko miałam jawne, potrafię zalogowana na maila cały czas być, tel leżał swobodnie. Mój facet miał inne podejście, jest bardziej zamknięty w sobie i po jakimś czasie jednak też mnie trafiło. On zrozumiał, że faktycznie przy mojej otwartości jego zakrywanie może wydać się dziwne i podejrzane i jakoś teraz oboje nie mamy żadnego problemu - w praktyce rzadko kiedy jedno grzebie drugiemu, prędzej on mi coś pokazuje, ja jemu, ale wiemy, że gdy tylko chcemy możemy to zrobić i nie będzie afery. x Jak ktoś wytrzymał wiele lat bez ani jednej małej paranoi, to gratuluje bycia idealnym w tym względzie. Ale większość ludzi ma wady, i nawet jak wszystko w porządku potrafi sobie coś wkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak mozecie zyc z tymi facetami w ciaglych obawach, czy zdradza, czy nie zdradza. Ja bym dostala fiola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu w ciągłych? To że raz na parę lat ktoś ma "kryzys" nie oznacza, że to jest jakieś non stop zamartwianie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam przyjaciela z ktorym sie tylko spotykam. Nie chce razem z nim zamieszkac, i pozniej tez przechodzic jakies akcje ze sprawdzaniem telefonow. A tak to w sam raz. Spotykamy sie, wychodzimy, spedzamy milo czas, i kazdy do siebie. Ale rozni sa ludzie, i rozne rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ludzie są różni. Są tacy co mają w/y/j/e/b/a/n/e, są co non stop się zamartwiają, wydzwaniają do pracy itd a są tacy co żyją przeciętnie - raz mają gdzieś, raz się zmartwią itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o ciagle obawy i inwigilacje dzien w dzien. Ale jak facet dostaje sraczki bo chcesz cos zobaczyc w jego tel to cos jest na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, wydaje mi sie, ze znam kod, lypalam lewym okiem jak go wklepywal. teraz znowu cos sobie grzebie lezac, wiec mam nadzieje, ze zaraz zasnie. wtedy sprobuje... nie mialam podejrzen przez dwa lata. teraz mam podstawy sadzic, ze cos sie dzieje i mozecie sobie to krytykowac, ale wole sprawdzic niz zyc w niepewnosci. trudno. ja w sumie nie mialabym nic przeciwko temu gdyby mial jakies obawy i mi sprawdzil tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby moj przyjaciel wzial moj telefon do reki, to tez nie bylabym zadowolona. Ma swoj, a w mieszkaniach sa tez stacjonarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rob tego - to jest ponizajace dla Ciebie. Powiedz mu, ze martwi Cie jego zachowanie. Zobaczysz po reakcji jaka jest prawda. Jezeli nie jest jakims psychopata, a sadze, ze nie, to po reakcji bedziesz wiedziala co jest grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co zweszylas bom ciekawa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, tutaj osoby sa po prostu ciekawe, wcale Ci dobrze nie zycza. Nie ponizaj sie tak, kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś nie ma nic do ukrycia to nie zrobi z czegoś takiego awantury ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze jestem ciekawa wcale nie znaczy ze zle jej zycze mam nadzieje ze niczego zlego nie wykryje. Ale na jej miejscu bym sprawdzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie poniżenie? Co, facet splunie wtedy na nią? Nie róbcie z niej paranoicznego stalkera. Wykryła, że facet pilnuje tel jak oczka w głowie, ma założone hasło - wiele kobiet zaczęło by się zastanawiać. A rozmowa może się skończyć awanturą i g****o się dowie. Bo reakcja nic jej nie powie - kobiety mają dowody czarno na białym a i tak sobie wmawiają. Więc niby na podstawie 5sek reakcji miałaby się domyślić i UWIERZYĆ? To działa tak tylko w teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z zyciowego doswiadczenia powiem, ze telefon sprawdzialam raz facetowi, ktorego bylam pewna, ze klamie, skutek taki, ze znalazlam wiecej niz sadzilam, zakonczylam znajomosc, wiec dzis, jesli odczulabym taka potrzebe to olalabym takiego goscia, bo jakos w zwiazku prawie 8 -letnim nigdy nie sprawdzalam partnera, wiec zaufalabym mojej intuicji to ponizajace, ale dla sprawdzanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie zasnal.. czuje sie dziwnie, rece mi sie trzesa, za chwile moze sie okazac, ze moje zycie legnie w gruzach ale co tam, lepsza prawda niz ewentualne zycie w klamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×