Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy niemowlakow...czy Wam tez zdarza sie...?

Polecane posty

Gość gość

Siasc i plakac? Czy opadacie czasem z sil? Ja mam czasem chwile gdy mam ochote poprostu rzucic sie z mostu. Moja corka od poczatku byla bardzo absorbujacym dzieckiem, nie byla okresu kiedy przyslowiowo jadla i spala... teraz ma 4 miesiace, a ja miewm chwile zalamania, z kazdym razem sa one coraz gorsze:( koch moje dziecko ale poprostu fizycznie i psychicznie jestem na granicy. Maz nie pomaga przy dziecku, stawia mi ciagle wymagania, a ja starajac sie byc idealna zona i matka gubie radosc zycia.. chcialam sie chyba wygadac dlatego ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że mi się zdarza, mój synek ma 2 miesiące,, ale z pierwszym dzieckiem było trudniej. Głową do góry, dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 3 miesiace i mam tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 6 miesięcy. Mam tez córkę 3 latek. Złote dzieci, ale czasem płaczą, a ja jestem mało odporna na poacz i od razu się denerwuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam jak to było, przez niewyspanie byłam rozdrazniona ze nie pytaj. Mały budził się co 2 - godziny na jedzenie, a jak nie chciał jesć to i tak płakał bez powodu, non stop trzeba było go nosić i uspokajać, spałam tylko wtedy kiedy i on spał. Po 4 ech miesiącach minął płacz, ale nadal sie budził co 2 godziny, potem doszło ząbkowanie i znów płacz, moja głowa od płaczu dziecka była jak balon. Już nie raz miałam dość, dość siebie najbardziej , ze nie jestem w stanie uspokoić dziecka tak szybko jak bym chciała. Wyobraź sobie, że ząbkowanie trwało do 9go miesiąca i przez ten caly czas płakał i płakał. Nie raz bywało tak, że dawałam dziecko babci i musiałam po prostu wyjs na 15 minut na spacer ochłonąć. Byłam zła tylko i wyłącznie na siebie. Teraz mały ma 4 lata i płacze tylko wtedy kiedy sie uderzy hehe. Dasz rade, każda z nas przez to przechodziła nie raz, musisz być cierpliwa i nie beirz na siebie zbyt wiele, jak masz ochote pałakć i krzyczeć, to po prostu zostaw dziecko z mężem czy z dziadkami i wyjdz na spacer. Jak mąż taki mądrala to niech sam zostanie chociaz na dwa dni z dzieckiem i niech wie jak to jest, nie moze byc tak, że jedno sie zajmuje dziekiem a drugie stawia warunki, no bez jaj. Sama sobie dziecka nie zrobiłaś. Masz prawo odetchnąć. Za dużo na siebie wzięłaś, to pewnie Wasze pierwsze dziecko. Jak masz możliwośc przyjęcia od kogoś z rodziny pomocy to nie odmawiaj, a bierz. Mówie jak jest. U mnie było widać zmeczenie i od razu przychodziła babcia i ciocia do pomocy, a ja miałam nawet i te 30 minut zeby odpocząc i coś kolo siebie zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Jakie wy jesteście delikatne😠 Dawniej matki miały gromadke dzieci i nie miały tego problemu co wy dziś piszecie.Dupa wam sama bzdzi.Pralka za was pierze, sokowirówka przeciera soki, dawniej wszystko kobiety robiły ręcznie, przez gazę wyciskały owoce na soki; podkładcie dzieciom pampersy, dawniej trzeba było prać i gotować pieluchy, potem prasować. Jesteście śmierdzace nygusy, tylko potaficie narzekać., no i i urlop macierzyński trwał 2 i pół miesiąca, a dziś byczycie się cały rok, a nawet dłużej i jeszcze wam zle???? OGARNIJCIE SIE lenie cuchnace!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zaczniesz oceniać i krytykować, radzę wyjść na zewnątrz i po patrzec w jakich czasach żyjemy droga pisarko ! ;] Człowiek staje się tym w czym się wychował. Ty sie może wychowałaś w czasach gdzie prało się na tarce, gotowało na kuchni piecykowej, pieluchy tetrowe gotowało itd, a co mają powiedzieć ludzi żyjący dużo wcześniej od Ciebie ? Nie było tego co Ty miałaś i co , powinny teraz Ciebie krytykować ? Cała cywilizacja się zmieniła, technologia, medycyna. Powinno się szanować i cieszyć z tego co się ma, że istnieją na świecie mądzry ludzie, którzy wymyślili udogodnienia dla nas. Gdybyśmy się zatrzymali np w latach 60 tych nie było by tylu leków i sposobów na poważne choroby, umieralibyśmy i by nas nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Ciebie kiedys normalną rzeczą było pranie na tarce, a dla mnie dziś jest posiadać w domu pralkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj dziecko na dzien i noc do babci czy cioci. Nabierzesz psychicznie sil i sie zresetujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×