Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejnakobieta

Jak nie być beznadziejną?

Polecane posty

Gość gość
Widzę i swoje podobieństwo. Po pierwsze zmień otoczenie, niech będzie różnorodne. Poznawaj ludzi, wychodź do ludzi. Ja np. Nigdy nie lubiłam sportu aż któregoś dnia. . Jak poszłam na siłownię tak jestem w niej przeszło 3 lata! Poznałam full ludzi, jestem zdrowa ,świetnie wyglądam i mam motywację. Sport kształtuje charakter - polecam! :) Widzę też u Ciebie jedna swoją cechę, którą nie do konca lubię. Mianowicie- perfekcyjnosc, preecyzyjnosc. Choć przydatne to tez sprawiają że z czasem masz dosyć i początkowo Twoje cele i zamiary kończą się szybciej niż myślisz. Słoniny zapał i ciągła walka samej ze sobą. Nie mam na to rady. Przynajmniej próbuje zawsze wziąć głęboki oddech i obiektywnie spojrzeć ma wszystko z boku. Czasem pomaga :) głowa do góry! A i identyczna sytuacja z rodziną, raz w msc zaglądam. Wieczne problemy, zero radości. . destrukcyjne działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnakobieta
Do tego ciągle jeszcze choruję, teraz codziennie płaczę, myslę, że w zyciu może mnie czekac tylko cos gorszego, na pewno nie lepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnakobieta
Ja jak sie zabrałam za sport - bieganie nabawiłam sie kontuzji chyba na całe zycie, z jazdą na łyzwach było podobnie - tez kontuzja..Jestem beznadziejna naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×