czy on mnie na prawde kocha, czy zależy mu tylko na czymś innym?

mam problem z moim chłopakiem, jesteśmy razem od miesiąca,on jest ode mnie troche starszy,ja mam 17 lat a on 24, gdy tylko jesteśmy sami to ciągle namawia mnie na seks, gdy siedzimy nawet w samochodzie to on zaczyna mnie całować,a później obmacywać, gdy mu mówię żeby przestał, bo za chwilę zajdzie to za daleko to on mi odpowiada że bardzo chciałby sie ze mną kochać, ja mu zawsze odpowiadam, że nie chce, że nie jestem gotowa, on mi mówi że to normalne w związku, że przecież będziemy sie zabezpieczać, a gumka nie powinna pęknąć, mówi mi o tym że jakbym przypadkowo zaszła w ciążę to by się zaopiekował mną i dzieckiem, ciągle nalega, gdy mu już na tyle wyjaśnie żę nie chcę to przestaje, ale za 10 minut znowu zaczyna się to samo, ja już nwm co mam robić, wiem że mnie kocha i ja też go kocham, ale to staje sie nieznośne, jak ja mam go przekonać że nie chcę, bo zwykła rozmowa już nie pomaga chciałam dodać tylko że zanim zostaliśmy parą zarywał do wielu dziewczyn, powiedział mi o tym i przysięgał że się teraz zmienił odkąd jesteśmy razem, bo mu bardzo na mnie zależy, ale ostatnio ja byliśmy razem na weselu u mojej znajomej, to jak razem tańczyliśmy to cały czas sie patrzył na inne dziewczyny, a później specjalnie "oddał mnie w ręce" jakiegoś faceta, aby móc z jedną z nich zatańczyć,a z drugą wychodził gdzieś na zewnątrz i wymienili sie numerami telefonów, później zrobiłam mu za to aferę, on bardzo mnie przepraszał i aż sie popłakał przy mnie i przysięgał ,ze już nigdy tak nie postąpi bo mnie na prawde kocha, ja już sama nwm czy mam mu wierzyć, a może jest ze mną tylko dlatego aby zaciągnąć mnie do łóżka? wcześniej miał dziewczynę i uprawiali seks ale sie rozstali bo podobno ona go zdradziała, ale sama nwm czy to prawda... czy jest wart aby z nim być i przeżyć swój pierwszy raz...?

sam fakt,że napisałas ten post,świadczy,że nie warto. przeleci cie, a potem zostawi " bo nie pasowalismy do sieeebieee. koootku" , a potem kolejnej będzie mówił, jaka to ty zła byłaś i jak go zdradzałas, a w ogóle łatwa byłaś, dałaś sie szybko zerżnać. Daj sobie spokoj, facet jest napalony i jedyne o czym mysli , to to seksr z toba. Ale jak nie ty mu dasz, to sama widzisz, juz strzela oczkami do innych.....

Dziewczyno, kiedy planujesz iść do łóżka z facetem, musisz zapamiętać dwie rzeczy : 1) Oboje musicie tego chcieć i czuć się gotowi. Jeśli jesteś typem który musi być silnie utwierdzony w miłości przed pójściem do łóżka, on niestety musi poczekać - jest to zrozumienie dla strony *zwykle* kobiecej. 2) Mężczyźni, zwłaszcza młodzi, są bardziej fizyczni z uczuciami niż kobiety. To nie oznacza że jesteśmy psami i nie kochamy czysto i tylko ciupcianie nam w głowie. Jak się czujesz, gdy np. masz okres? Inaczej niż zwykle? Efekt hormonów nie jest wymówką do zachowań *tylko kobiet*! Mężczyzna ma *dużo* wyższe natężenie hormonów odpowiadających za popęd w tym okresie życia niż przeciętna kobieta - czemu wy chcecie być rozumiane w specjalne dni, a tej jednej prawdy nie potraficie zaakceptować i zrozumieć? Także on może cię kochać szczerze i BARDZO, ale to BARDZO chcieć się z tobą kochać fizycznie, nawet do stopnia, że ciężko mu myśleć. To tzw. zrozumienie dla strony zwykle MĘSKIEJ relacji. 2b) w tym konkretnym wypadku ten pan jednak troszeczkę już się 'wyżył', jak widać więc możesz wykazać nieco mniej zrozumienia.