Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmienie piersia a chec na slodycze

Polecane posty

Gość gość

Witajcie mamy! Moze wy wiecie dlaczego w czasie karmienia piersia ma sie wielka ochote na slodycze?! Od kiedy karmie (2 tyg) codziennie zjadam krowki, ciastka korzenne, kompoty slodkie, soki.. jem tez normalne posilki. ale jednak slodycze sa non stop :O Co mam zrobic z takim łaknieniem na slodycze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jeju, myślałam że tylko ja tak mam. Najlepiej to zwyczajnie przestać je jeść i być twardą :) ja staram się robic sama jakieś ciasta które nie zaszkodzą maluchowi, ale i tak zdarz mi się zjeść czekoladę czy cukierka tylko oczywiście w bardzo małych (w porównaniu do tego co przed ciaza) ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja opanowac nie moge :O Jem jem jem jem i jem... po sniadaniu, po obiedzie, przed kolacja, po kolacji.. potrafie zjesc 150 g ciastek korzennych Tago w ciagu dnia.. :O Masakra. Nie wiem co zjesc innego co zastapi chec na slodkie.. :( po ciazy schudlam juz 7 kg. zostaly mi 4 kg "dodatkowego" ciezaru. ale to kwestia czasu. zwlaszcza ze piersi mi sie zwiekszyly z 70E na 75G, wiec otyla nie jestem wazac 57 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja metoda to nie kupować słodyczy. Serio. Jak mam mega ochote to nie ide nawet do sklepu bo wiem, że kupię i zjem wszystko co przyniosę. Ostatnio odkryłam, że super mi słodycze zastepują migdały i zjadam kilka dziennnie jak juz nie moge wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz problemy ze skokami insuliny. Spróbuj tak: zjedz solidne, takie do oporu, węglowodanowe śniadanie, mogą w nim być nawet słodycze. Ale potem obiad i kolacja to już tylko warzywa, białko i tłuszcze, ewentualnie do obiadu możesz dorzucić trochę węgli, ale już złożonych (kasza, makaron razowy...). Pierwsze 2-3 dni będzie ciężko, ale potem się wszystko powinno unormować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie zdarza już na śniadanie zjeść kilka kostek ptasiego mleczka np ;) ja gruba tez nie jestem ale od kiedy pamietam jestem taka wielbicielka słodyczy (choc cukru nie używa do herbaty czy kawy) spróbuj powalczyć sama ze sobą, postaw sobie wyzwanie, ogranicz a potem przestań jadac słodycze przez np weekend i zwiekszaj ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak miałam.. po ciąży wazylam 65 a po zakonczeniu kp 75 :/ teraz stwierdziłam że jak przy drugim tak bedzie to juz predzej odstawie noworodka niz sie tak roztyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam tak samo. Z kp pamietam ze ciagle jadlam ciastka i czekolady. Nie wytrzymywalam. Tez szybko schudlam i to nie mialo wplywu na wage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×