Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

my mezczyzni kochamy niedostępne?

Polecane posty

Gość gość

mam pytanie Czy jeśli facet jest już zakochany, powiedzmy starał się rok o nią, po tym roku ona nagle tez chce z nim być , to czy jego jest w stanie zniechęcić to, że ona nagle pisze, dzwoni i pokazuje wprost że jej zalezy? Wiem, że na początku znajomości to jest NIEWSKAZANE, że lepiej jak kobieta jest niedostępna. Ale co jeśli rok czasu był non stop chłodnik i on się zakochał przez ten rok? Czy potem jak już ona jest chetna, nadal też warto być niedostępną czy można już trochę za nim pobiegać? Dodam że chodzi o dojrzałego mężczyznę, gotowego do stabilizacji a nie przygodniarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak dojrzaly jest facet ktory przez rok chodzil za niezainteresowana kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to pytanie jest kierowane do tych KTÓRZY WIEDZĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
c o to znaczy chetna? to wy nie spaliscie jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spaliśmy, po roku, własnie niedawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej byc zimną niż słodziutką ,która to zaprasza na obiad 4 dań a na deser jeszcze podaje ciasto własnej roboty.Wystarczy ze pochwalisz jego dokonania w łózku ,bedziesz się smiała z jego niekoniecznie śmiesznych żartów :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to,ze go nie ma teraz w Polsce od wielu tygodni i jesteśmy tylko NA PIŚMIE i ja mu pokazałam, pisałam wiele miłych rzeczy, że tęsknie, etc przesadziłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a bsolutnie nie przesadziłas ,:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a ale takie podchody są durne rany... w tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało na raz! Jak ja sobie dawałem spokój z dziewczyną to nie dlatego żeby grać w kotka i myszkę tylko dlatego że albo jej nie zależało i dałem sobie spokój albo mi przestało zależeć i dałem sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pewno bym dłużej jak miesiąc (oczywiście nie codzień) O nią nie zabiegał nawet jakby bała ze złota Trzeba być honorowym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet za tobą latał ROK, a ty sie zastanawiasz, czy dalej byc dla niego zimna suka??? Smieszne sa takie podchody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaaa123
A ja myślę, ze facet powinien zdobywać kobietę całe zycie. Bo inaczej może się nią znudzić i po roku i po dwóch, i po 20 latach też czasem tak bywa. Nie chodzi o to zeby być zimną suką czy żeby byc niedostępna przez cały czas i nie wykazać nigdy inicjatywy, ale czasem pozwolić mu "gonic kroliczka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no napisałam mu że mi zależy, że zmienił mi sie stosunek do niego, że tęsknie, że wspominam nasze wakacje....a on ? unika spotkania:( Nie wiem o co chodzi.... sciemnia że niby wyjechał a wiem ze był pare dni tu, nagle przekłada randkę... kurcze nie wiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaaa123
O to chodzi ,ze przestalas byc dla niego wyzwaniem. Wiesz, facetowi czasami mozna cos takiego powiedziec ale dopiero jak on pokaze ,ze mu zalezy, jesli mu mniej zalezy to nie nalezy mu za przeproszeniem wlazic wtedy do tyłka bo on wtedy nie bedzie Cie szanowal. Ja wyznaje zasade żeby czasem dać cukierka ,a potem go zbierać wtedy jestes dla niego jakims wyzwaniem, a jak jestes na okraglo slodka i mila to jest mdle i bez charakteru. Nie chodzi mi o to zeby grac, wlasnie trzeba byc soba i nie tlumic tez w sobie negatywnych emocji np jesli Cie wkurzy powiedz mu o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniaaaaaaaaaaa123 dziś |||O to chodzi ,ze przestalas byc dla niego wyzwaniem. Wiesz, facetowi czasami mozna cos takiego powiedziec ale dopiero jak on pokaze ,ze mu zalezy, jesli mu mniej zalezy to nie nalezy mu za przeproszeniem wlazic wtedy do tyłka bo on wtedy nie bedzie Cie szanowal. Ja wyznaje zasade żeby czasem dać cukierka ,a potem go zbierać wtedy jestes dla niego jakims wyzwaniem, a jak jestes na okraglo slodka i mila to jest mdle i bez charakteru. Nie chodzi mi o to zeby grac, wlasnie trzeba byc soba i nie tlumic tez w sobie negatywnych emocji np jesli Cie wkurzy powiedz mu o tym " -----------@@@@nie czytasz ze zrozumieniem. On już pokazał , że mu zalezy na mnie, nie raz. I owszem powiedziałam mu, że mnie wkurzył, że odwołał spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaaa123
13:55-Wlasnie przeczytałam ze zrozumieniem. no i co z tego, że już sie zakochał. A bo to mało facetom miłość przechodzi? To ze jestescie razem rok jeszcze nie znaczy, ze on jest juz zaklepany. Faceci po 10 latach udanego malzenstwa potrafia odejsc do innej bo cos sie "wypali". Wlasnie dlatego facet musi zdobywac kobiete cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaaa123
A i najlepiej to jakos wyposrodkować. tzn nie mozna być niedostępną cały czas, a potem nagle zmienić stategie i zaczać być bardzo wylewną. nie lepiej to jakoś zrównoważyć? Być porpostu naturalna? Chodzi o to zebys nie udawała niedostepnej ,ale zeby rzeczywiscie on nie byl dla Ciebie calym światem, żeby czasem wykazac jakas inicjatywne czy byc dla niego ciepla i mila, ale czasem pozwolic mu sie zdobywać, zasiac jakis delikatny niepokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×