Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grubasek45

Niemowlę

Polecane posty

Jak wygląda u Was dzień z ok dwu miesięcznym niemowlakiem? Czy macie już w miare regularne pory karmień i drzemek? Jak duzo wam dzidziuś śpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śpi do 7:00, 7:30, karmienie, chwila czuwania, 8:00, 8:30 - 9:00 - sen, karmienie, zabawa/ubieranie itp. 10-11:30 - podsypianie wśród zabawek, takie drzemki jak gdyby, później znów karmienie i o 12:00 spacer. Po godzinie lub dwóch wracam do domu, ale młoda śpi do 16:00 w wózku (dziś śpi dłużej, bo do teraz - czyli już prawie 5 godzin), później je, godzina zabawy, noszenia i znów marudzi zmęczona. Przysypia na pół godziny, znów karmię i o 18, 18:30 kąpiel. Później tak ma, że już leży w łóżku do rana - nie zasypia od razu, ale totalnie się wycisza - patrzy sobie, przysypia i znów się budzi i tak do 21:00 gdzieś. A w nocy budzi się tylko na karmienia i to bardzo różnie - czasem co2, 3 godziny, czasem co godzinę, nieraz prześpi ciągiem 4,5 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze ja z 16:45 - teraz jest w miarę uregulowana i grzeczna, ale wcześniej była bardzo histeryczna, w zasadzie jest do teraz - byle co wytrąca ją z równowagi i doprowadza do płaczu, zauważyłam, że dużą rolę odgrywa tu zmęczenie, powalczyłam więc o stały rytm dnia i staram się nie dopuścić do tego, by za długo czuwała - nadmiar bodźców ma na nią fatalny wpływ, wtedy nie może zasnąć, raz nie spała całą noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kąpiel o 18.30, cycek i do łóżeczka spać. OK 23 cycek, i co dwie godziny w nocy je, ok 7.30 rano jak wstanie biorę go do swojego lozka i karmie na leżąco ( spimy do 10 :) maly sobie je gdzies ok 9.30. W dzien jedzenie co dwie godziny średnio. 12 spacer- pół godziny bo zimno. 13-14 śpi, 16-17 lub 17-18,30 spi. resztę dnia albo sie bawimy razem, albo z moją mamą albo w łózeczku karuzela go zbawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja malenstwo ma 5 tyg i jakos narazie nie ma zadnych staly por karmienia czy spania. Faktem jest ze w dzien je co 2h a w nocy zalezy czasem sie budzi co godzine, czasem co dwie a czadem co 4. Nie wiem czy cos zle robie czy poprostu jest coreczka jest jesscze za mala. Napomkne tylko ze nie spala za duzo od samego poczatku, nie raz potrafila nie spac przez 5h pod rzad, a zeby ja uspac to niestety trzeba ja nosic intak bylo tez od samego poczatku... Kto tez tak ma?? Czy jestem jedyna ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś jedyna - z mojej obserwacji wynika, że większość dzieci tak ma - moje też tak miało w tym wieku, ale to mija - po skończeniu 2 miesiąca życia zacznie się dziecku normować rytm, wtedy mu w tym pomóż obserwując powtarzalność pewnych zdarzeń i utrzymując w miarę stałe pory karmień, snu i kąpieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslam ze tylko ja nie umiem nad tym zapanowac, robie wszystko zle i jestem ogolnie zla matka. Chcialbym wprowadzic jakie rytualy ale niestett moja kruszunka zyke wedlug wlasnych zasad. Kazdy mi mowil ze noworodek na poczatku spi i je...moje malenstwo owszem jadlo na okraglo ale ze spaniem gorzej, nawet w szpitaalu po urodzeniu miala tylko krotkie drzemeczki przy czym spala tylko i wylacznie u mojego meza na klatce(mialam cc i maz byl caly czas ze mna) i tak zostalo do tej pory z tym ze maz wrocil do pracy i to ja ja nosze calymi dniami i nocami bo inaczj wrzask na cale osiedle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam identycznie, łącznie ze spaniem u męża na klacie i cc :) ale minęły 2 miesiące i już powoli nie pamiętam, że były kłopoty - mała płakała na całe osiedle a zasypiała na 5 minut i się wybudzała z jeszcze większym rykiem. Poczekaj cierpliwie, maluch się ustabilizuje, daj mu czas i noś, noś, noś, bo właśnie to mu teraz potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszyłyście mnie dziewczyny bo myślałam ze tylko ja sobie nie radze. Moje maleństwo ma 10 tygodni i tylko pory karmienia i kąpieli mamy w miarę stałe, gorzej jest ze spaniem w ciągu dnia, śpi tylko jak się ją buja w wózku a jak tylko wózek przestanie się ruszać to po drzemce. Na szczęście noce są w miarę bo zasypia ok 21 i ok 2 jest karmienie a potem to już różnie 4.30, 5, 6 i już po spaniu. Też żyłam w przekonaniu ze takie maleństwa tylko jedzą i śpią. Moje pierwsze dziecko przesypiało większość dnia a mając 8 tygodni przesypiał już cała noc od 19 do 7 rano bez żadnych karmień i pobudek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doslownie dzisiaj w nocy moje malenstwo zdecydowalo ze pojdzie spac o 1.30...a do tej pory krzyczala w nieboglosy...az balam sie ze sasiedzi po policje zadzwonia. Co usnela i ja probowalam odlozyc to krzyk taki straszny ze az sie zanosila. Kolek nie ma,sucho s pampersiaku.. czytalam ostatnio o high need baby no i moje dziecko idealnie sie wpisuje w ten temat. Zastanawiam sie czy to sie kiedys zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, odpowiedziałam ci tu jako pierwsza opisując cały dzień mojego niemowlaka, ale zanim się tak unormowało, miałam identycznie jak ty, więc głowa do góry. Najbardziej cieszę się z tego, że córeczka przyzwyczaiła się do wózka - wcześniej ją parzył i płakała w nim, tak że spacery nie wchodziły w grę, a teraz jak zaczynam ją ubierać, jest oczywiście ryk, ale jak wkładam ją do wózka, natychmiast robi się spokojna, bo wie, co się święci. To tylko dzięki konsekwentnemu trzymaniu się pór, tak sądzę. Teraz spacery to bajka, a jeszcze większa bajka to jak wracamy, a ona śpi w wózku do 16-tej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mala nie lubi spacerow, wozka,kolyski ani fotelika do samochodu.... tylko rece :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może polubi chustę? Tak sobie radziłam na tym etapie. W chuście spała po kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam chuste i szczerze powiedziawszy tylko maz ja nosi ale zadnko bo ja sie boje ze mala z niej wypadnie ;/ wiem ze przesadzam ale tak sie o nia boje :( moja mala nawet za smoczkiem nie przepadapociumka chwilke i wypluwa, a jak juz possa dluzej to pozniej jak ja karmie piersia to ssa i ssa i konca nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewniam, że prędzej wypadnie z rąk niż z chusty, tylko trzeba odpowiednio ją wiązać - nie ma prawa wypaść :) życzę szyskiego powrotu do normalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam chuste zapinana na zatrzask wiec to chyba lepiej niz jakby byla wiazana? Chcialabym znormalniec ale jak bylam w ciazy tak strasznie sie balam a co dopiero teraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie sen to coś strasznie. Synek w domu płacze i nie chce spać. Wózek zmieniliśmy już 2 razy,w koncu kupiliśmy Anex, synek spię w foteliku i my już fajnie spacerujemy. Nie chce żeby była zima, bo musimy siedzieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×