Czy jest tu ktoś kto nie może też znaleźć pracy?

Jestem 5 miesięcy po skończeniu szkoły. Zdałam egzaminy zawodowe mam już 20 lat a nie mogę znalezc pracy... Pracowałam na początku dorywczo na czarno ale tylko na zastępstwach i co jakiś czas. Co prawda po 12h dziennie za 8zl/h. Jeśli chodzi o normalną pracę to chodzę na rozmowy, staram się, ale i tak nie zostaje zatrudniana. Jedyną pracę do której się dostanę (i będę musiała iść) to callcenter, gdzie jest tragedia. To nie jest praca dla mnie. Jutro idę się odchaczyć do urzędu pracy i nie wiem co powiedzieć, że prawie pół roku siedze na tyłku?... Coraz bardziej mnie to wszystko dołuje.. nawet na głupią produckje nie chcą mnie wziąć bo nie mam doświadczenia. Czy miał ktos podobnie? Po jakim czasie znalezliscie jakąś stałą prace i czy jesteście zadowoleni? Czuję się jak nierób.

po dwóch dniach przeglądania internetu. nie mam wykształcenia ani znajomości ani wyglądu. po prostu mieszkam w dużym mieście