koleżanka z pracy zaprosiła mnie tylko na ślub a na wesele juz nie....

wg was to jest okey?tak teraz sie robi? jestem troche zdziwiona bo kolezanka z która pracujemy w banku(jeszcze dwie oprocz mnie dziewczyny) zaprosila nas na slub tylko do kosciola a na wesele do lokalu juz nie.. natomiast inne koleżanki zaprosila i na slub i na wesele.. czy wg was to nie jest takie nieeleganckie?

no problem.

Bez sensu, nigdy nie byłam na ślubie bez wesela. Jak to, po ślubie nie iśc na wesele. Dziwne.

:o bardzo nie ładnie , na Twym miejscu bym wcale nie poszła

Domyslam sie, ze to zwykla znajoma, nie kolezanka. Zapeoszona zostalas z grzecznosci i tyle

Jesli jestes tylko znajoma z pracy to nie widze tujic nieeleganckiego i niegrzecznego. Wszak w lokalu za kazda osobe sie placi. To rozumiem ze sasiadow, listonosza i pania Hele ze spozywczaka tezjest zobowiazana zaprosic na wesele? Inna sprawa jesli jestescie bliskimi kolezankami.

No właśnie, zostalas zaproszona z grzeczności. Tak się robi zazwyczaj wobec znajomych z pracy. Przecież jak ktoś pracuje z 20 osobami to nie zaprosi ich wszystkich na wesele...

Z grzeczności? A jaka to atrakcja siedzieć godzinę w kościele wśród ludzi, którzy oczekują na imprezę i jeszcze wyskoczyć z paru stówek?

Jak ktoś idzie na ślub to kupuje kwiaty i ewentualnie wino. Na pewno nie daje się koperty

Idź , złóż jej życzenia daj kwiaty i szlus Kasy nie musisz dawać to należy do rodziny i bliskich znajomych od niej

Nikt nie oczekuje od ciebie prezentu...nawet obecnosci nikt nie bedzie oczekiwal. Zaprosila bo nie wypadalo cie nie zalprosic. Przyjdziesz to przyjdziesz, nie to nie