Dlaczego praktycznie każda patologiczna małolata

z tych które chodziły do tej samej gimbazy co ja, ma już dziecko? :D A były takie młode, gniewne, chuligańskie, myślały że co to nie one, a teraz uwięzione w pieluchach :D Prawie wszystkie :D To chyba jakieś życiowe przeznaczenie kazdej małolaty z patologii - przedwczesnie zajśc w ciąze z jakimś dresiarskim maczo :) Szkoda tych dzieci że będą miały takich rodziców.

W ogóle jeśli mowa o takiej młodocianej patologii, to bawi mnie to, ze oni myślą że jak są takimi młodocianymi przestępcami to są fajni i są kimś, a tak naprawde nie mają głowy na karku, nie potrafią zdobyć pieniędzy z wchodzenia w konflikty z prawem, i kończą jako biedna patologia bez kasy, z nałogami, zamiast skończyć jako jakaś bogata mafia w BMW :D

ale o co ci chodzi? dziewcucha im mlodziej ma dziecko tym lepiej, ty pewnie bedziesz miec max jedno i to przed 30-stka. jestes patologia ty niestety wieksza od nich

U mnie podobnie a ja rocznik 1991

dziecku trzeba zapewnić jakąś przyszłość a nie życie z samotną mamusią która nie ma żadnego wykształcenia i pracy, i trwa w bezproduktywnym, nieudacznym żywocie :D Ja sobie nie wyobrażam żebym miała mieć dziecko w moim wieku, teraz jest młodośc.

heheh u mnie to samo rocznik 90' hehehe może i lepiej młodziej ale nie ze starymi na karku za kasę z mopsu hahahahaha jedno dziecko to optimum - po śmierci dostaje wszystko po rodzicach i jest ustawione jako tako.

moze dlatego, ze dziewczyny z tzw. dolow spolecznych jedyne co maja do zaoferowania to cialo, z drugiej chlopaki stamtad chyba tez nie maja wielkich wymagan bo sami wiele soba nie reprezentuja no i szybkie zaciazenie jest szansa na wyrwanie sie z domu rodzinnego w ktorym jest alkohol, przemoc itd. mi jest ich szkoda bo trafiaja z jednego szamba w drugie a patologia przechodzi z pokolenia na pokolenie, mysla ze sie z tego wyrwa a powielaja historie swoich matek