Za dużo wydaję ?

No więc powiem że stać mnie na drogie rzeczy bo jestem młodą lekarką a mój tata też jest lekarzem mama też lekarz więc jako jedynaczka miałam (mam) wszystko co chciałam, ale chyba trochę przesadzam...Na razie jestem na stażu w Radomiu ale kurde... Wczoraj Kupiłam Szminkę za 600zł. buty za 500 i puder za 150 i lakier za 100 choć i tak go nie użyję bo robię hybrydę.A dziś po pracy kończę o 18 kupiłam sukienkę za 1000 oraz bluzkę za 200 oraz spodnie za 1500... Suma:4050 na dwa dni a jutro mam robić z koleżanką zakupy też dużo wydam...I znów okazja aby kupić przystojny kolega z pracy na którym mi zależy zaprosił mnie na wystawną kolacje więc za sukienkę zapłacę ok 5000tyś.Przesadzam ? Kupować mniej ?

Ale głupie to prowo. -100000/100000.

W radomiu nie ma takich drogich sklepów, a wmawianie sobie że jest sie bogatą córką lekarzy ... hm to się da wyleczyć

Sądząc po twojej pisowni i stylistyce, te swoje "studia medyczne" kończyłaś w jakiejś WSPFBH - Wyższej Szkole Przesuwania Fajerek Bez Hałasu.

Zazdrośniki! Sami marzycie o takich zakupach ale co....

Bierz się za ostrą naukę jeśli chcesz rzeczywiście zostać lekarzem. A teraz nie gadaj głupot.

A teraz nie gadaj głupot, tylko w*********j na szczaw