Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego się nie odzywa?

Polecane posty

Gość gość

No więc, od dłuższego czasu mam konto na badoo, od 3 miesięcy nie widziałam się z żadnym facetem z tego portalu. W sobotę kumpela miała mały wypadek i nie poszliśmy na imprezę, więc posiedziałam na badoo napisałam do faceta 25 lat, zaproponował spotkanie tak luźnie, można powiedzieć na żarty po czym stwierdził, że możemy się zobaczyć w niedzielę i zaproponował spotkanie. W niedzielę nie byłam przekonana, ale oboje zjawiliśmy się w umówionym miejscu, z auta wychodzi wysoki, przystojny facet (wyglądał na młodszego) super nam się rozmawiało, zapytał od kiedy jestem sama itp, pytał o wszystko z takim wyczuciem, spędziliśmy ok 3 godzin, zapytał "jak myślisz, zobaczymy się jeszcze?" i tak oboje doszliśmy do wniosku, że chcemy kolejnego spotkania, pożegnaliśmy się. Wracam do domu, patrzę, podgląda mnie na badoo, napisałam "co tam?" odpisał, zapytał czy dojechałam bezpiecznie, potem już tylko chwilę pisaliśmy, wczoraj zero odzewu, napisałam wieczorem jak minął dzień, odpisał po kilkunastu minutach, że ma dużo pracy, rzeczywiście mówił, że wyjeżdża na dwa dni, no ale żadnego sms-a, znaku? Nie będę pisać, nie chce się narzucać. Jak myślicie, odezwie się? Na spotkaniu mówił, że koło czwartku możemy pomyśleć o spotkaniu. Może ja za bardzo panikuje i to jest ten typ, który woli zatęsknić niż pisać 16651 smsów dziennie? Mówił też, że woli czuć niedosyt. Nie mam pojęcia co myśleć, zależy mi na tej znajomości. Wczoraj napisałam czy ta propozycja następnego spotkania jest aktualna? Odczytał-nie odpisał. Chyba muszę się pogodzić z tym, że się nie odezwie... Najbardziej boli mnie to, że mówił, że jest za kolejnym spotkaniem itp itd. Czemu oni tak robią? Nie lepiej powiedzieć, daj mi spokój, koniec "znajomości!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu oni tak robią? Nie lepiej powiedzieć, daj mi spokój, koniec "znajomości!" bo chcą mieć koło zapasowe, zawsze mogą się po jakimś czasie odezwać gdy nie znajdą 'lepszej'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, dziewczyno nie bądź taka natrętna, dlaczego sama do niego zagadujesz? Bez sensu :O Daj mu się chociaż trochę pozdobywać na początku , po cholerę do niego pierwsza wypisujesz, napisz moze jeszcze z 20 smsow dlaczego sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisałam żadnego sms-a, dwie wiadomości od tygodnia. tak trudno odpisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak bedzie chcial to bądź pewna ,ze sie jeszcze odezwie. Jak nie to trudno, ale to Twoje dopytywanie sie o spotkania itd dzialaja odwrotnie, uwierz mi. Dziewczyna, owszem moze sie czasem odezwac, ale pomysl- znacie sie od niedawna dopiero. Ty się już odezwałaś pierwsza po spotkaniu wiec po co sie mu dalej narzucałaś. calkiem możliwe, ze to spieprzyłaś bo faceci niezależnie od wieku nie lubia natretnych dziewczyn. Tak już jest, może ktos napisze, ze to gierki itd, ale oni lubia zdobywac , a juz napewno na poczatku to jest wskazane Ja nawet jak facet proponuje spotkanie sie troche ociagam zanim sie zgodze np mowie, ze no nie wiem bo ostatnio mam malo czasu ,ale ze w sumie by bylo fajnie i powiem Ci, ze zawsze przynosilo to lepszy efekt niz kiedy powiedzialam od razu tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:35- ale powiedz mi po co piszesz do niego pierwsza? odezwałaś się i tak po spotkaniu pierwsza ( ja osobicie bym poczekala na ruch faceta, ale ok wtedy jeszcze nic takiego sie nie stalo) to nastepny *******leżał do niego. Znacie sie od niedawna, dopiero pierwsza randka ,a Ty juz sprawiasz wrazenie jakbys sie zakochala na zaboj to i facet ucieka, w sumie sie mu nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być RUCH - a kafeteria juz cenzuruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywia
trudno spieprzyłam wszystko. :( nie liczę już, że napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No prawdopodobnie spieprzylas. jest szansa jakas ,ze on jeszcze napisze, ale nie wiem. W kazdym razie troche sie narzucasz i nie wazne czy odzywasz sie na badoo czy przez smsy, ale robisz to kilka razy z razdu ( z tego co zrozumialam to dwa albo trzy razy) wiec poprostu juz do niego nie pisz pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywia
sms-ów nie pisałam, tylko badoo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie to ma znaczenie ,ze na badoo, ale sie odzywałaś kilka razy pierwsza, a goscia ledwie znasz i niedlugo pomysli, ze jestes maniakalna przesladowczynia. Daj na luz, jak bedzie chcial to sam napisze wychodz z takiego zalożenia. A dopiero jak troche sie postara i okaże zainteresowanie to wtedy możesz i sama napisać od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywia
trudno. trzeba zapomnieć, żyć dalej. wcześniej nie miałam doczynienia z facetami, może to brak doświadczenia, nie wiem.. trudno, nie odezwie się już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiedziałabym na 100% że sie nie odezwie, ale juz sie nie narzucaj. I zobaczysz , jesli faktycznie sie nie odezwie to daj sobie z nim spokoj i szukaj nastepnego :) Ale juz bedziesz wiedziala ,ze faceci lubia sie troche postarac o dziewczyne. W stalym zwiazku juz jest troszke inaczej, ale na poczatku oni bardziej doceniaja to na co musieli troche poczekac. Nie marwt sie bedzie ok , tez kiedys postepowałam podobnie do Ciebie np w liceum czy na poczatku studiow. Poczytaj ta ksiazke bo niby jest bardo oczywista ,ale dla Ciebie bedzie swietna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywia
za błędy się płaci trudno. przeczytam tą książkę, może trochę mi rozjaśni jak postępować z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych idiotek co piszą że kobieta nie powinna się pierwsza odzywać i że to facet musi czuć się zdobywcą, bo to brednie z kiepskich poradników. Facet się nie odzywa, bo najwidoczniej nie przypadłaś mu do gustu, nie jesteś w jego typie, a że nie powiedział tego od razu... może po prostu nie chciał cię urazić? Wiadomo jak kobiety emocjonalnie podchodzą do takich tekstów, zaraz popadają w paranoję i stany depresyjne, niektóre reagują chamstwem i agresją ;) A poza tym olej takie portale jak Badoo, czy portale randkowe... na takich serwisach ogłaszają się ludzie niespełna rozumu, próżni, z roszczeniową postawą szukający księżniczek i księciuniów, którzy spełnią ich każdą zachciankę... oni właściwie sami nie wiedzą czego szukają, łapią kilka srok za ogon, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:59- Ale ona juz się raz pierwsza odezwała, a potem jeszcze kolejne dwa razy. Poprostu sie mu narzucała . A o tym, ze jednak faceci lubia troche niedostepne przekonalam sie nie raz. Nie o to chodzi zeby być obrazona ksiezniczka z fochem, ale o lekka niedostepnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadne narzucanie się, dziewczyna zrobiła prawidłowo odzywając się do faceta raz, czy dwa, ale jeśli on nie reaguje na takie "zaczepki" to chyba już jasne, że ona nie jest w jego typie i on nie jest zainteresowany tą znajomością i trzeba dać sobie spokój, a nie zastanawiać się dlaczego się nie odzywa! Narzucaniem się byłoby pisanie codziennie, proponowanie spotkań, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawidłowo zrobiła? proszę Cię. O ile RAZ mogła się pierwsza odezwać to następne razy były już pewnym narzucaniem się. Poza tym to było o tyle niepotrzebne, ze jakby mu zależalo to by się pierwszy i tak odezwał, jednak przyjeło sie, ze pierwsza inicjatywa przynajmniej powinna należeć do facetów. Ale to ona wykonała ją jako pierwsza- ok wtedy też sie krew nie polała, ale po co było pisać do niego dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Narzucaniem się byłoby pisanie codziennie, proponowanie spotkań, itd..."- to by było już maniakalne narzucanie się i obsesja na czyimś punkcie. Pamietaj autorko, ze to kobieta powinna byc jednak tym "kroliczkiem" za którym facet trochę goni. Nie uważam tego za brednie w najmniejszym nawet stopniu bo nawet natura tak stworzyła faceta ( samca) żeby zabiegał o samicę. Tak już mają wpisane w genach i nic nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nic takiego nie mam zapisanego w genach, jakiegoś ganiania za króliczkiem, zdobywania, uważam to za kompletny idiotyzm. Jak obie strony się sobie podobają to niepotrzebne są żadne gierki rodem z gimnazjum. Różne królewny z drewna mające przerośnięte ego oburzają się, że jakaś dziewczyna napisała pierwsza. Jak najbardziej może napisać pierwsza, jeśli czuje taką potrzebę i to jest też dla chłopaka bardzo miłe, w dodatku wie, że nie na do czynienia z jakąś głupią księżniczką. Jeśli coś nie wychodzi, to tylko dlatego, że którejś ze stron do końca ta druga osoba nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, gonienie za króliczkiem, a potem ludzie gonią się tak przez całe życie i dogonić nie mogą ;) Wszelkiego rodzaju gierki, to tylko komplikowanie sobie życia i przez tego rodzaju zabawy związki są tak beznadziejnie krótkie, bo jedna strona jest bierna i oczekuje żeby ją ganiać, a druga po jakimś czasie się zasapie i weźmie sobie to czego gonić nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:12- Jeśli naprawdę myslisz, ze faceci nie stosują swoich gierek wobec nas to jesteś w błedzie :) Poczytaj "portal dla uwodzicieli" albo "podrywaj .pl" tak z ciekawości ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaaaaa
Z ta niedostepnościa jest troche prawdy, moze nie do konca bo nie mozna byc tzw zimna suka, jednak faceci lubia mile, fajne dziewczyny, no ale to prawda ze lubia kobiete zdobywac. Jakos wszystcy mowia,ze nie , ze to nie prawda, a jednak w zyciu pokazuja co innego i szaleja za takimi dziewczynami co ich np traktuja tylko jako kolegow, albo troche zbywaja, znam z historii swoich i kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, panikujesz. Jak Ci zależy na tej znajomości to nie pisz już do niego, mimo że Ci zależy (a nawet WŁAŚNIE DLATEGO). Jak się odezwie, bądź dla niego miła, tzn. normalna. Facet nie ma potrzeby wypisywać do Ciebie 100 razy dziennie. Jeżeli teraz nie dasz mu odetchnąć to co by było w przyszłości ? Poczekaj na syganał od niego i daj mu odczuć, żę aż tak Ci zależy, ale też nie olewaj, nie fochaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraźmy sobie taką sytuację.Mężczyzna zabiega o kobietę, wyznaje jej miłość. Kobieta, która zaczyna czuć się pewna jego uczuć, zrzuca maskę niedostępnej. Ciągłe zapewnianie o swojej miłości, chęć bliskości 24h, odwoływanie swoich spotkań, bo chce tego mężczyzna działa na niego dokładnie odwrotnie. Zamiast miłości czuje przerażenie. Gdzie się podziała ta kobieta, którą pokochałem? Czuje się zwyczajnie oszukany. Chce to jakoś wyjaśnić kobietom. Postarajcie się odwrócić role. Kochacie mężczyznę, który np. uwielbia wspinaczkę, jeździ na motorze, na nartach. W pewnym momencie rzuca swoje hobby i nie daje Wam chwili wytchnienia. Oczekuje od Was spędzania z nim całego czasu, nie możecie spotkać się z przyjaciółką, pójść do fryzjera, kosmetyczki, bo wtedy Wasz mężczyzna się obraża. Na początku może się to wydawać urocze, ale później jest to po prostu męczące. Nie chodzi o to, by nie okazywać mężczyźnie uczuć, bo wtedy on przestaje się starać. Musicie je dozować, mieć swoje życie-hobby, znajomych. Rozłąka jest czasem fajna. Warto się za sobą stęsknić i spędzić osobno parę godzin, dni, gdyż potem czas spędzony razem jest dużo milszy i wartościowszy. Co zrobić gdy mężczyzna się odsunie? Przestaje kupować kwiaty, nie chce mu się nigdzie wychodzić, popadacie w rytynę-telewizor, łózko, zamawiana pizza. Powinnaś w takiej sytuacji odsunąć się jeszcze bardziej. Jeśli mieszkacie osobno jest to proste. Odbieraj co drugi jego telefon, miej dla niego mało czasu, chodź na dyskoteki z koleżankami, znajdź sobie jakieś pochłaniające dużo czasu hobby. Nie chodzi o to, że masz być niemiła, niegrzeczna, obrażona. Masz być sympatyczna i uśmiechnięta. Kobiety w takich sytuacjach stwierdzają, że nie lubią gier. Prawda jest niestety taka, że mężczyźni takie gry uwielbiają, Chcemy co jakiś czas poczuć się jak zdobywcy, starać się o Was jak na początku, ale nie da się starać o kogoś kto zachowuje się jak wierny piesek. Sytuacja komplikuje się, gdy razem mieszkacie, ale nawet wtedy bardzo szybko można odzyskać zainteresowanie swojego mężczyzny. Też możesz znaleźć sobie hobby, wychodzić ze znajomymi. Najważniejsze jest to, by się nie tłumaczyć. Kiedy mężczyzna widzi, że traci Twoje zainteresowanie zaczyna się bać, że odejdziesz i znowu zaczyna o Ciebie zabiegać. Znowu zaczynasz dostawać czekoladki, zaprasza Cie na wspólne weekendy, chodzicie do kin, restauracji.To wcale nie jest wredne dla mężczyzn jest to wręcz podniecające. Także, jak mówi piosenka „Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go” Powodzenia! M To też było pisane przez faceta na stronie http://mezczyzna.piszecomysle.pl/2013/12/01/gonienie-kroliczka-czyli-kiedy-mezczyzna-przestaje-sie-starac/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywia
Hej, przepraszam ale Mam problemy osobiste, nie mam teraz glowy do randkowania . Przepraszam za zmarnowanie czasu. Tak napisal. Wierze mu, pewnie powrocily problemy z przeszlosci, przez ktore rzucil studia. Zalezy mi na tej znajomosci, chcr odpisac. Doradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×