Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

terror karmienia cycem jestem w szoku

Polecane posty

Gość gość

Witam chvialam sie wygadac. Mianowicie nie chve wzbudzac dyskusji co jest lepsze kp czy mm mi nic do tego kto jak karmi. Ale do cholery dlaczrgo w zacofanej polsce jest taki terror laktacyjny? Moja sytuavja: Urodzilam tydzirn temu juz w szpitalu powiedzialam ze nie chce karmic (mam swoje powody i nie widze powodu zeby sie z nich tlumaczyc) jestem dorosla osoba odpowiadam za to dziecko i mam prawo podejmowac takie drcyzje. Polozne za cholere nie daly mi mleka zeby dokarmic tylko kazaly do cyca przylozyc. Zmieklsm i sprobowalam ale jakos nie szlo (moze psychika bo bylam nastawiona na mm). Maly wyl z glodu a one nie dadza mleka i juz. Wiec 3 dni non stop wisial na cycku. Cos tam lrcialo ale slabo a sutki mam az strupy na nich. Wyszlam do domu odstawilam od cyca dalam mm jak chvialam. Ale coz laktacja sie rozkrecila juz. Cyce mi wybuchaly odciagalam ale polozna stiwerdzila ze robi sie zastoj i zspalenie piersi i jeśli chce uniknac tego mam brac bromegeron (czy jakos tak) ale to na recepte. Moj gin nie przyjmowal wiec poszlam do innego. Dostalam zjebe ze mam kp i nie da recepty. Poszlam prywstnie to samo! Pojechalam na odzial zeby mi dali tez nie. Kur.... Caly dzien jezdzulam z bolacymi cyckami wkoncu przekupny gin dal mi recepte ale za 200zl . To jakis zart co sie w pl wyprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co kogo to obchodzi w zwłaszcza położne czy lekarza jak ty chcesz karmić? Ja bym takiego rabanu narobiła ze by mi biegusiem mleko przynosiły. Na szczęście ja nie mieszkam w Polsce. Jestem w ciazy, położna ostatnio pytała jak chce karmić. Odpowiedziałam ze raczej mm. Zostawiła to bez komentarza. I tyle. Nie jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez myslalam ze mikt problemu robil.nie bedzie ale coz bylo jak bylo. Maz mi mleko przywiozl to zabraly bo nei wolno na odziale dawac swojego mm. Z litosci na noc daly z wiellim halo butle zebym mogla spac. Bo pokarmu bylo malo i caly czad chcial cyca. Ale bardziej zszokowalo mnie ze juz po fakcie jak poszlam po leki na wstrzymanie laktacji bo juz dalalam mm i nie bedr karmic a robilo sie zapalenie to w calym miescie jeden gin tylko mi dal. Reszta z morda ze mam karmic piersia skoro mam mleko. Nosz kur... Jak oni moga az tak ingerowac w czyjes zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki jestes w szpitalu, lekarze i polozne są opowiedzialne za jak najlepszy stan zdrowia (terazniejszy i przyszly) twojego dziecka. Postepują zgodnie ze swoim zawodem i zaleceniami medycyny. Wrocisz o domu - mozesz nawet ukisic dzicko w beczce ( ale wtedy na wlasną odpowiedzialnosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu sienmylisz. Otoz faktycznie nie wolno dawac swojego mm w swojej butelce. Ale w prawach pacjenta (na poloznictwie to dostabiesz jesli chcesz) jest jak byk ze matka ma prawo odmowic karmienia piersia na zyczenie bez wskazsn medycznych i polozne maja obowiazek podawac seoje mm w jednorazowych buteleczkach. Ja nie oczekiwalam niewiadomo czego poprostu to moj wybor. Byla dziewczyma 17 lat irodzila i powiedziala ze nie chce przystawiac do cyca bo nie chce laktacji rozkrecac a chodzi do szkoly i nie bedzie karmic piersis to tez ja zmusili. A druga spraws mowisz ze jak wyjde do domu to juz moja spraws ok ale skoro laktacja rozryws mi piersi i ide do gin po recepte ma lek ktory mi js zatrzyma to spotykam sie z komentarzami i pouczeniami ze mam karmic cyckiem. I odmowili mi tego leku. To ginekologow w calym miescie obowiazuje mattwienie sie o moje dziecko czy je mm? Chyba cos jedt nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki jestes w szpitalu, lekarze i polozne są opowiedzialne za jak najlepszy stan zdrowia (terazniejszy i przyszly) twojego dziecka. Postepują zgodnie ze swoim zawodem i zaleceniami medycyny. Wrocisz o domu - mozesz nawet ukisic dzicko w beczce ( ale wtedy na wlasną odpowiedzialnosc) x i juz się odezwała kolejna wariatka, ktora porównuje matkę karmiącą mm do morderczyni kiszącej dziecko. Widać kp wyzuło z ciebie rozum. Co do położnych, pokarz mi przepis mówiacy że położne w szpitalu nie mogą dokarmiać mm i zmuszają matki do kp? I czy ten sam przepis mówi że położne mają prawo głodzić noworodka kiedy matka nie chce/nie może karmić kp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezaleznie od przepisów, każdy lekarz, położna, poradniki opieki nad dzieckiem, luzie zwiazani ze słuzba zdrowia, beda cie zawsze namawiały o KP, bo oczywiste, ze jest najzdrowsze. Jesli ci to nie opowiada, nie spotykaj sie z tymi ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki jestes w szpitalu, lekarze i polozne są opowiedzialne za jak najlepszy stan zdrowia (terazniejszy i przyszly) twojego dziecka. Postepują zgodnie ze swoim zawodem i zaleceniami medycyny. Wrocisz o domu - mozesz nawet ukisic dzicko w beczce ( ale wtedy na wlasną odpowiedzialnosc) x POważnie? To ja jestem matką i to ja decyduję o sposobie leczenia i karmienia mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek jest jeden. Zabrac ze sobą na oddzial buteleczki mm (kupuje się w aptece jednorazowe buteleczki razem z jednorazowymi smoczkami) i karmisz jak polozne nie widza. Z tego co pamiętam to do mnie po porodzie prawie nie zagldaly, tylko zmienialy mi kroplówki. Moglam robic co chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie te mleko akurat Enfamil lezalo w jakiejs szafce w pokoju obok. Sama sobie bralam i nikogo nie pytalam. Poza tym udawalam ze mu cos tam daje, i tak w cyckach nic nie bylo, jakas siara i nic wiecej. Dokarmialam tymi buteleczkami, skoczyl 150 gr. i wyszlismy. W domu pomeczylam sie jeszcze miesiac i koniec. Dla mnie to byl koszmar i bardzo bolalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robcie co chcecie. Nie rozumiem, jak mozna walczyc o gorszy pokarm dla wlasnego dziecka- ale to wasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja miałam odwrotnie, mimo że miałam pokarm, chciałam karmić a dziecko prawidłowo ssały, wyłącznie z powodu FIZJOLOGICZNEGO spadku masy ciała położne zalecały podawanie mm. Pediatra poproszony o opinię stwierdzał że taki spadek masy ciała (120 g) to standard po porodzie i żebym się absolutnie nie martwiła bo nie ma czym, ale poinformowany że takie zalecenia dostałam zaczął się asekurować że "oczywiście, położne na pewno mają jakieś powody i należy się stosować". A figę, karmiłam w szpitalu, karmiłam potem pół roku ale co się nasłuchałam z tego powodu, to moje. Tak że ja miałam terror mm, mniej wymusiły bo piersi mi zabrać ani dziecka nie mogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w prywatnym szpitalu i nikt mi nie robił problemu :-) może dlatego ze miałam cc ;-) uważam ze każda kobieta ma prawo wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w Niemczech za grube pieniądze , miałam cc na życzenie ( 2 x) i powiem Wam, że tam też jest parcie na kp. No ale nikt takich jaj nie robi jak opisała autorka. MI słabo szło , ściągałam laktatorem ( szpital dał ) i dostawałam też mleko dla dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w szpitalu jest tragedia, KP i nic więcej. 3 dni w szpitalu to był dramat, mały krzyczał prawie cały czas. Położne twierdziły, że mam KP, odmawiały podawania mm. Po cichu karmiłam go swoim mm. Po miesiącu karmienia piersią (spróbowałam skoro to taki cud) mały dostał skierowanie do szpitala z powodu znacznej niedowagi... Oberwało mi się za to, że nie dokarmiałam mm jak miałam mało pokarmu. Niech sz.... trafi te wszystkie laktacyjne wariatki. Dziecko potem dostawało tylko mm i dziś chłopak jak dąb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, jak nie chcecie karmić piersią, to lekarze, którzy starają się Wam przemówić do rozumu to wg Was niemal szaleńcy, ale w kwestii szczepień nagle zwykli pediatrzy z przychodni stają się dla Was autorytetami. Albo ufacie lekaerzom, albo nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście zwykłymi leniwymi p*****i- tak, to do tych co nie chcą karmić piersią. Niech wasze dzieciaki żrą sztuczne mleko. Na szczęście moje dzieci dostały ode mnie to, co najlepsze! I dobrze wiecie, ze pokarm naturalny jest najlepszy i najzdrowszy dla dziecka a nie chemia w proszku i dlatego tak się oburzacie, ze niby nie musicie się tłumaczyć, ze macie prawo wybrać itd. Doprawdy jesteście żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to wyrażenie- cyce.. To są piersi moja droga autorko. Na penisa mówisz pewnie siurok a na pochwę jak? Bo nic nie przychodzi mi do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta89
3.5 roku temu jak urodzilam corke to w szpitalu tez bylo cisnienie na kp w tym roku w sierpniu jak przywiezli mnie po cc na sale polozna zapytala sie worost chce pani kp czy nie bo jezeli nie to nie bedziemy pobudzac laktacji -rodzilam w panstwowym szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nastawiona byłam na kp ale po cc przez kilka pierwszych dni nie miałam mleka wiec pielęgniarki przynosiły mi mm. Ja w tym czasie walczyłam z laktatrem i pisał wywar na pobudzenie laktacji. Miałam tez konsultacje z laktatorka by w miarę przypływu pokarmu zmniejszać dawki mm. Sama babka od laktacji mówiła ze to moja decyzja jak chce karmić i jak długo czy 4 miesiące czy 6 czy rok czy nawet 5 lat ( opowiadała o swoich pacjentkach które w dwupaku karmią noworodka i starsze dziecko nawet jedna była co 5 latka karmiła -to dopiero przesada!!) i ona ich nie ocenia tylko pomaga. Ja mam się zgłosić jak będę chciała przestać piersią karmią to wtedy pomoże pokieruje żeby było dobrze. Póki co w planach pół roku jest i będę pomału odstawiać. W szpitalu nie czułam żadnego parcia ze muszę i nikt nie zmuszał nikogo jak nie chciał. Szło się po butle to dały bez zgrzytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co pamiętam to mnie też pytały czy chce karmić piersią czy nie. Ja chciałam wiec nie wiem co by było gdybym odmówiła.. Koleżanka obok nie miała pokarmu i przynosiły położne mm w takich plastikowych jakby zakrętkach... Dla mnie to było jakieś dziwne... Wlewały dosłownie to mleko dziecku w gardło :-S. Ale mały tak się darł... Bo głodny był i o to mleko tez się nie szło doprosic :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja sytuavja: Urodzilam tydzirn temu juz w szpitalu powiedzialam ze nie chce karmic (mam swoje powody i nie widze powodu zeby sie z nich tlumaczyc)" Nie widzisz powodu sie tłumaczyć ale łaski nie robisz bo każdy wie jakie są powody. 99% takie same A co do terroru laktacyjnego to nie wiem gdzie ty mieszkasz ale u mnie nie było czegoś takiego, w szpitalu normal było że pielęgniary dawały butle, nawet sie wkurzałam bo bez informowania mnie o tym w nocy okazywało sie że dziecko dostało butle, no ale dobra niech będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ciebie matka chyba również karmiła żywnością modyfikowaną bądź pochodzenia krowiego muuu bo ja rozumiem błędy ,ale ten bełkot ciężko przeczytać :-o :-o co do cyców każda kiedyś będzie miała zwisy :-p naturalnie po za plastikami :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ciekawe, jak nie chcecie karmić piersią, to lekarze, którzy starają się Wam przemówić do rozumu to wg Was niemal szaleńcy, ale w kwestii szczepień nagle zwykli pediatrzy z przychodni stają się dla Was autorytetami. Albo ufacie lekaerzom, albo nie usmiech.gif" Bo wszystko co chemiczne to jest ich fetysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plastiki też zwisną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to jakoś nie szokuje. zwyczajnie lekarz, który się zna na swoim zawodzie i wierzy w to, co robi będzie promował karmienie naturalne z tego względu, że jest lepsze. ale to nie znaczy, że mm jest takie złe, to tylko mniej wartościowy sposób na karmienie. ja lubiłam karmić piersią mimo, że przez trzy miesiące nie mogłam zaleczyć dziury w sutku i każde karmienie sprawiało mi ból. potem poszło fajnie, laktacja się ustabilizowała, a po sześciu miesiącach wróciłam do pracy i wprowadziłam butlę. nikt mnie na nic nie namawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż byście się tu zakrzyczały to wasze sztuczne mm z kp nie wygra, bo człowiek nigdy nie wygra z naturą! Nie wiem czy potraficie czytać litery małym drukiem, ale na wiekszości mlek w składzie na pierwszym miejscu jest olej palmowy, w tych lepszych jest wpisany na drugim miejscu. Gratuluję, to najtańszy z dostępnych rodzajów olej. Smacznego. Ktoś wyżej napisał, że w szpitalu nic nie leciało z piersi, tylko jakaś siara... brawo. Gratuluję infantylizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
autorko nie chcę dolewac oliwy do ognia (zwłaszcza palmowej ; p ) ale czasami nie da się nie. to co napisalas to z jednej strony straszne (kobita cierpiąca boląca biega po szpitalach a niek jej nie chce przyjac nawte prywatnie znaczy nie chce jej wypisac leku jaki ona chce). z drugiej nie pomysl;alas moze ze ci lekarze moga miec trochę racji? skoro tak pieknie rozkrecila ci się laktacja to czemu to niszczyc to co najzdrowsze i najcenniejsze dla dziecka to co ma w sobie jak dotąd niedo podrobienia skład wręcz cudowne własciwosci i kupowac (placic krocie) ten sztuczny syf? rozumiem gdyby kobieta miala gruzlice np i nie mogla karmic ale tymasz pokarm,najcenniejszy i tylko dlatego ze masz jakies obiekcje psychiczne chcesz pozbawic dziecka tego najlepszego z najlepszych? mzoe jednak p[oswięc się choc te pare miesiecy i kp. chocby dlatego zeby dziecko nie było narazone w przyszłosci na nadwagę, cukrzyce, choroby krazenia, wieńcowe, krzywy zgryz,psujące się zęby itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje. Chociaz sama dlugo kp to uwazam, ze masz prawo podjac swiadoma decyzje i karmic swoje dziecko czym chcesz. Jezeli znajac plusy kp, majac mleko, wybralas mm to lekarze powinni to szanowac. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówimy o szacunku dla drugiego człowieka. Jego życie to Jego wybory. Nie czas i miejsce na docinki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×