Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ludzie ja chyba wpadne w depresje zwariuje, odkad mam psa

Polecane posty

Gość gość

i przywiazalam sie do niego strasznie, to cholernie chce mi sie wyc nad losem skrzywdzonych zwierzat czy tych w schroniskach. jest mi ich cholernie zal, od paru dni mysle o tym non stop i coraz bardziej nienawidze ludzi za to co robia tym bezbronnym zwierzetom, ze je torturuja, czy porzucaja. dla mnie to smiecie nic nie warte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i prosze zwracajcie sie do mnie per pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzkie żale będziesz tu wylewać nad ich losem,ale to niczego nie zmieni.Bezdomnych zwierząt jest za dużo i nie da się pomóc wszystkim.Sad but trud.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozdaj majątek schroniskom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejdź na wegetarianizm, wteyd dopiero ma się nad tym termatem rozkminę i deprechę;-) powodzenia z pieskiem, zwierzaki to kwiatuszki w nasyzm życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też strasznie nad nimi ubolewam. Mówi się tak: świata nie zbawisz, ale możesz zmienić los jednego zwierzątka. Ja nie raz płaczę jak czytam co ludzie wyprawiają. Mam psa, który miał byś sprzedany na targu i 2 porzucone kotki. Dbam o nich jak mogę. Ty też pewnie troszczysz się o swojego pupila i to jest najważniejsze. Jesteś wrażliwą osobą i to jet naprawdę piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widze jak ona sie cieszy jak wracam do domu, jak mi przynosi zabawke zeby sie z nia bawic. no zal serce sciska ze inne zwierzatka nie maja tyle szczescia zeby ktos je zabral i pokochal. chociaz jak weszlam na strone na facebooku schroniska w moim miescie i tam bylo zdjecie pewnego pieska ktory od urodzenia czyli 7 lat spedzil w schronisku i mial takie smutne oczy plus to co tam napisali o nim dodatkowo mnie poruszylo, a potem doczytalam ze ten piesek znalazl dom i to podobno naprawde wypasiony, tylko zeby go tam pokochali to mi sie ogromny banan na buzi pojawil. mysle ze gdyby do zdjecia pieskow dolaczali takie opisy chwytajace za serce i to udostepniali, robili jakies akcje to wiecej ludzi przygarnialoby je. ale schroniska patrza tylko zeby dostac kase z urzedu miasta, a reszte maja w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wczuwaj się tak. życie to na zmianę radość i cierpienie a natura jest taka że każdy znajduje w życiu i to i to. nawet pies w schronisku. oczywiście każdy wrażliwy na krzywdę czlowiek chcialby żeby cierpienia nie bylo ale to niemożliwe. ja o swojego psa dbam bardzo, dobrze je, śpi ze mną w lozku, bawię się z nim. jest przyjazny wobec innych psow i niekonfliktowy. wydawalo by się oaza lagodności. ale jak w trawie wyczuje nornicę to zaczyna się polowanie i od czasu do czasu przynosi mi albo zjada taką zamordowaną myszkę, też przecież niczemu nie winną, też przecież mającą swoje zabawy i swoje mysie radości w niczym nie gorszą od mojego psa. tak samo krowy i świnie ktorych mięso moj pies zjada nie umierają w hospicjum ze starości. są hodowane na mięso i w "kwiecie życia" zabijane a też tak naprawdę są fajnymi zwierzakami i na dobrą sprawę byly by nie gorszymi "malymi przyjaciółmi" niż pies czy kot. dlatego dobrze radzę - o ile to możliwe starajmy się żeby cierpienia bylo jak najmniej ale trzeba zrozumieć też że dopóki będzie życie to będzie i cierpienie i nie ma co wpadać w depresję i wariować. taka po prostu jest przyroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie życie, nic nie poradzisz niestety. Są ludzie źli i dobrzy, wrażliwi i bez serca. Ludzie także krzywdzą innych ludzi, torturują i zabijają własne dzieci, a co dopiero zwierzęta. Tak było, jest i będzie. To, że będziesz się zamartwiać nic nie pomoże, a zaszkodzi jedynie Tobie, Twojemu samopoczuciu i psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×