Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na kafe każda kupiła mieszkanie czy dom za gotówkę

Polecane posty

Gość gość

Czytam temat o kredytach hipotecznych i zwijamy się ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź lepiej spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo co? Bo ty mi kazesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie. ja dostalam od babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.23 fajnie masz :) Mnie babcia zostawiła tylko długi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu się spadku nie zrzekłas? mój mąż zrzeka się za naszego 2letniego syna spadku po swojej babci. Babcia nic nie miała a jakiś dług może się "odnaleźć"po latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie kupiłam. Wycfaniłam się tylko trochę. Mieszkanie po rodzicach, spłaciłam tylko 1/8części swojej siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.07 bo byłam młoda i głupia :D Serio, miałam 19 lat, babcia zmarła, ja byłam zameldowana w jej mieszkaniu za które nie płaciła czynszu, wredna ciotka u której babcia mieszkała i której oddawała całą emeryturę podsunęła mi do podpisu oświadczenie że spłacę zaległość i już :D byłam w czarnej doopie...było, minęło. Teraz jestem mądrzejsza i robię wszystko, żeby moja córka dostała na start własny kąt i odłożoną kasę, nie tak jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam na kredyt. Maz za to ma swoje. Babcia mu przepisala. Sama jmzyje i mieszka w tym mieszkaniu. To inwestycja na odlegla przyszlosc. My splacamy kredyt i zyjemy w mieszkaniu na spolke z bankiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam za gotówkę, ale w zamian do 40 roku zycia mieszkałam z rodzicami- jakoś trzeba było uzbierać te pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytqsz ten topik mizej to tam raczej kazda ma lokum na kredyt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kazda,ale tutaj panuje taki stereotyp,bo wy sie nigdy niczego nie dorobicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupilam dom za gotówkę - pieniadze zarobione za granica+ sprzedane mieszkanie. Sa rozne sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tlumacz sie biedocie,bo one i tak zaraz Ci wmowia,ze na pewno masz kredyt,albo od rodzicow dostalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak jestwm biedota bo mam kredyt. Wow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie te teksty w stylu " niczego sie nie dorobicie", "biedota" itd. Gomgowno nie spi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość ludzi ma wybór: albo z rodzicami albo kredyt hipoteczny, bo wynajmować się na dłuższą metę nie opłaca z powodu wysokich kosztów najmu, pomijam, że na tym zarabia tylko właściciel, który i tak pewnie mieszkanie ma na kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My kupilismy dom za gotowke.Sprzedalismy duze mieszkanie po zm.babci oraz swoja kawalerke.Gdyby nie ona dusilabym sie z dwojka dzieci na kawalerce,lub z kredytem na karku:(Mialam duze szczescie,bylam jedna z siedmiorga wnuczat...mialam kochaną babcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Kupilam za gotowke :) bo sprzedalam to co otrzymalam od rodzicow jako darowizne :)) a rodzice sobie wybudowali dom. Teraz konczymy zbierac na dom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się nie wstydzę tego, że mam mieszkanie kupione na kredyt. Jestem z biednej rodziny, nie stać mnie kupić za gotówkę, nie mam nic po nikim do odziedzicenia. Ale stać mnie na kredyt. Pracuję w Polsce, mam dobrą pracę i żyję w miarę dobrze. To "dobrze" to dla każdego coś innego, każdy ma jakieś swoje kryteria-, więc dla jednego będą to zarobki rzędu 20 000 zł miesięcznie a dla innego 3000 zł. Mi w zupełności starcza to, co mam. Może dlatego, że moje życie nie ogranicza się wyłącznie do szeroko pojętej konsumpcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy mieszkanie po teściach-darowizna na męża jak jeszcze nie byliśmy małżeństwem. Mąż ma działalność gospodarczą od 21r.ż., dzięki której mogliśmy odłożyć kasę i kupić poddasze w starej kamienicy. Wyremontować i mieć 3 mieszkania pod wynajem. Moja kuzynka, której mąż też ma dział.gosp.-budowlanka, również kupili mieszkanie za gotówkę. Nie wiem co ludzi tak dziwi, że ktoś potrafił uzbierać sobie kasę by kupić nieruchomość za gotówkę? Uwierzcie, że trochę takich osób znam, które mają nieruchomośc bez kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam też nie wstydzę się kredytu. Nie jestem w stanie odłożyć 400 000. odlożyłam tylko 150 - resztę musiałam dołożyć z kredytu. Nie ukradłam, tylko uczciwie pracuję na to co mam, więc nie rozumiem, dlaczego jestem tutaj wyzywana od nieudaczników, kredyciar itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wybudowany dom za gotówkę tylko dlatego, że wspólnie pracowalismy z mężem za granicą. Od teściów mamy działkę. Ale powiem wam, że na piękny dom wystarczyły dwuletnie zarobki moje i męża. Pracowalismy w Danii, na farmie norek, zarabialiśmy ok 11k miesięcznie na głowę. Mieszkanie i media mieliśmy za darmo. Jak byśmy nie wyjechali, to do tej pory pewnie gnieździlibysmy się z moja siostra w m4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my nie dostaliśmy nic, co można by sprzedać (mieszkanie po kimś), niestety. Kupiliśmy dom za gotówkę, wpłaciliśmy sporą cześć, potem resztę umówiliśmy się w ratach po 10 000 co 2 mies. Łatwo nie było, dlatego naszym priorytetem jest zadbać o dzieci, żeby w przyszłości miały gdzie mieszkać. Mieszkamy już 6 lat i jeszcze remontu nie skończyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×