Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu introwertyczna osobowosc lub niesmialosc sa tak potepiane?

Polecane posty

Gość gość

Jestem taka osoba z charakteru, ale mam oczy i widze jak to jest odbierane przez spoleczenstwo. Musze caly czas udawac pewna siebie, miec usmiech na twarzy, byc wygadana bo inaczej kolezanki z pracy by sie dziwnie przygladaly. Nienawidze tego przymusu.. cholernie mnie to meczy, odpoczywam od calego swiata przez weekendy, nie mam ochoty nigdzie wyjsc ani w ogole sie nie odzywac :d nie potepiam ludzi, nie jestem jakas psycholka, po prostu nie lubie tego, ze ciagle trzeba grac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego, że taki charakter utrudnia kontakty z tą osobą. Po prostu ciężko się ogadać, nie mówiąc już o tym, że brak pewności siebie może cię ugryźć w tyłek bo zawsze byłabyś w cieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest to problem społeczny. Nie twój. A ludzi. Każdy powinien mieć wolność w tej kwestii. Ja np nie lubię gadaniny. Hehe, ale dziś słoneczko świeci. Nie lubię słuchać o libacjach alkoholowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem taki sam. Ludzie nie lubią odmieńców bo są szarą masą i ignorantami. Wiecznie uśmiechnięci i zadowoleni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dość introwertyczna, ale nikt mi nigdy nie robił z tego powodu problemów, jestem ogólnie lubiana w środowiskach w których się obracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi rowniez nikt nie robil problemow, raczej slysze to w kontekscie innych osob, obgaduja ze a ta taka cicha dziwna, dzikuska itp. ja ogolnie sprawiam wrazenie pewnej siebie, bardzo o siebie dbam i wierze w swoje umiejetnosci, ale po prostu nie lubie za duzo gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest taka że introwertycy są pewni siebie ale im zwisa co ludzie gadają i żyją własnym życiem osoby nieśmiałe są strachliwe ale to nie znaczy że nie są pewne siebie ty autorze jesteś zwyczajnym narzekaczem obwiniasz wszystko a nie siebie masz zaniżoną samoocenę i za to obwiniasz cały świat nie należysz ani do introwertyków ani do osób nieśmiałych jesteś zwyczajnym kwękaczem amen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawiam wrazenie przyjaznej, przystepnej osoby i wiele ludzi mnie zanudza swoimi historiami.. :d opowiadaja ze szczegolami co tam u nich, ja wtedy czuje, ze musze rowniez o sobie gadac, czego nie lubie, ale sie zmuszam i wymyslam jakies historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 23:00 to nie slyszales ile mi ludzi sie wyzala, narzeka na caly swiat, ja mam swoje problemy ale nikogo nimi nie zanudzam... :P moze jestem wredna, kwekacz czy co tam jeszcze.. wszystko mi jedno, nudza mnie ludzie po prostu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Introwertyzm nie ma tu nic do rzeczy. Większość ludzi cierpi na brak akceptacji w sferze publicznej i musi jakoś tam się dostosować, coś udawać. Tylko kloszardzi i artyści mogą sobie pozwolić na nonkonformizm. Pewnie te Twoje koleżanki z pracy też zachowywałyby się zupełnie inaczej, tylko właśnie boją się że będziesz "dziwnie patrzeć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrzalabym sie dziwnie... ogolnie mowiac mam wiekszosc ludzi w czesci ciala gdzie koncza sie plecy. Nie ze ich nienawidze, po prostu sa mi bardzo obojetni. Tez bym chciala byc bardziej obojetna dla innych. Nie lubie jak inni sie mna interesuja, chca gadac heh no to dziwne, ale tak juz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty byś nie patrzała a one pewnie też nie. Pewnie mają cię w tej samej części ciała co ty je. Wiesz co to jest nieśmiałość? Irracjonalne przekonanie, że Twój wygląd, zachowanie i sprawy kogokolwiek obchodzą. Bo tak nie jest. Nikogo nie obchodzi, Twój introwertyzm, a jakoś tak jest, że w sferze publicznej wszyscy przybieramy jakieś pozy- chyba po to, żeby ta sfera publiczna sprawnie działała, a w domu ludzie dopiero stają się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podnieca mnie czyjas patologia w rodzinie, dramatyczne historie, traumatyczne przezycia, co ktos robi na obiad, co dziecko zrobilo, ze sie pralka zepsula itp. ale trzeba tego sluchac i udawac zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
introwertyzm to nie to samo co niesmialosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem introwertyczka, tzn. jestem skupiona bardziej na sobie. Niesmiala to ja nie jestem tak mi sie zdaje... nie boje sie kontaktu z ludzmi, tylko go nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak juz mowilam nie wiem jak zareagowac na czyjes gorzkie zale na caly swiat. Mam taka jedna kolezanke, ktora nagle mi palnie jakies opowiesci dziwnej tresci, ze faceci to swinie i jakistam ja zg****il czy molestowal. Co ja mam komus takiemu powiedziec, ze w sumie mam to gdzies. No nie wiem. Trzeba sie wysilic i pocieszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×