Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nic nie jest tak proste z mezczyznami?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Opiszepe wam historię z mojego życia która wprowadziła mnie w obłęd myśli. Czuję się zagubiona potrzebuje opini na ten temat. Zacznę od początku. Poznałam go w lutym tamtego roku. Byłam wtedy kasjerka w sklepie,on przychodził tu na zakupy przed pracą. Gdy go zo zobaczyłam bardzo mi się spodobał. Wymieniliśmy spojrzenia i uśmiechy. Tak przez kilka mięsiecy, czytaliśmy ze swoich oczu. Nadszedł dzień kiedy zrezygnowałam z tej pracy. W mojej głowie pojawiła się myśl aby na paragonie jego zakupów zostawić mu swój numer. Minęły dwa tygodnie, dostaje wiadomość od niego iż trudno mu było napisać ale nic z tego nie będzie gdyż jest w związku. Było mi przykro ale o tym zapomniałam. Po kilku miesiącach zaproszenie na fb, wymiana sms, próba spotkania ale w ostatniej chwili zrezygnował bo był w związku. Taka sytuacja miała miejsce cztery razy po czym zdezorientowana i wkurzona kazalam mu usunąć mój numer i do mnie nie pisac. Minęły kolejne miesiące on znów się odezwał i znów to samo. Za kolejny miesiąc zadzwonił umowil się ze mną na spotkanie i przyjechał po mnie. Był pełen emocji, roztrzesiony i zaczerwienil się na mój widok. Długie rozmowy, dobry humor , pocałunki, dotyk. Trudno było nam się rozstać spojrzeniom w oczy nie było końca. Siedzieliśmy przytuleni i nie mogliśmy się pożegnać. Po spotkaniu zadzwonił czy nie może jeszcze na chwilę przyjechać. I tak znów się widzieliśmy. Po spotkaniach dużo pisaliśmy, wymieniliśmy się dość odważnym zdjęciami, dużo rozmawialiśmy. Pojawiały się kolejne spotkania a nam wciąż było siebie mało. Lecz on wciąż był w związku, a ja źle czułam się budując tak relacje. Zezwalam kontakt nie chciałam być gdzieś na szarym końcu. Kazalam mu o mnie zapomnieć. Jeśli będzie wiedział czego chce, wie gdzie mnie znaleść. I tak oto zadzwonił powiedzial, zapewniał iż wszystko w życiu układa związek już zakończył bo nie był w nim szczęśliwy. Gdy poukłada wszystkie sprawy chce mieć czas i siebie dla mnie. Pyta czy powrocimy do tego co było wcześniej. Na nowo stara się układać nasze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urzekła mnie Twoja historia. Naprawdę niesamowite. Szczególnie ten fragment o niekończących się pocałunkach, Naprawdę słodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sobie dała na Twoim miejscu z nim spokój, gość Cię zwodzi w nieskonczoność, nie widzisz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym co to znaczy, ze " kiedy poukłada sobie wszystkie sprawy?" skoro zakonczył zwiazek to chyba powinny być poukładane? Dalej Cie zwodzi. Ja bym chyba na Twoim miejscu poszukała kogoś innego bo ten sie zachowuje jakby sam nie wiedział czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakońćżył tamten związek czy oszukuje was obie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz mu dać jeszcze OSTATNIA szanse, skoro niby zakonczyl zwiazek, ale jesli teraz jej nie wykorzysta tzn ,ze nadal kreci i moze sobie lepiej dac z nim spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mężczyznami wszystko jest proste tylko ty się uganiasz z nieodpowiednimi! Wina jest w tobie a nie mężczyznach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×