Do Imperium

Jest w Tobie coś co cholernie mnie pociąga. Jeszcze nie mam pewności co. Może na tę okoliczność dałabyś przebadać się trochę? No wiesz, wyraziła zgodę na zmacanie swojego mózgu. Pozwolisz mi?

Tylko jak bedziesz przecinać czaszkę proszę żeby nie było potem blizn. Kobiety są próżne. ;)

Myślę, że blizny na mapie naszego ciała, to coś wyjątkowego. Często zapisana w nich jest jakaś smutna historia. Takie nas kształtują dużo bardziej, niż te wesołe, które nie pozostawiają śladów. Ale nie o moich przemyśleniach miało być. Proszę żeby było możliwie szczerze. Zobaczymy gdzie zaprowadzi nas ten ekshibicjonizm. Pytania są banalne jedynie pozornie. Umiem czytać między wierszami. Oceniasz ludzi po wyglądzie?

Akurat czytanie między wierszami też mi czasami wychodzi. A nawet mam kilka blizn. ;) Wygląd przez ułamek sekundy...tak. Zapominam o nim, kiedy popłynie rozmowa. Skoro znasz się na mózgach to pewnie wiesz, że nad ciałem i stylem można popracować łatwiej niż nad ciekawą osobowością. Więc co jest w domyśle cenniejsze? Coś co zdobywamy ciężej. :)

Słabości. Masz jakieś słabości za które się nie lubisz, czy wstydzisz ich przed sobą, albo jesteś o nie na siebie zła?

Nie ocenia ludzi po wygladzie ale po kasie jak jesteś golec to nie masz szans.

A na co konkretnie nie mam szans, gościu?

Każdy ma słabe punkty. Oczywiści, że mam. Nie jestem maszyną, ani nie jestem idealna. ;)

Witaj Imper. Jak sprawa naszych ręczników:)

Cześć Acordeon. Sprawa w toku. ;) Haftuję na swoim napis. ;)

Chcę wiedzieć co to jest. Powiesz mi?

Ty haftujesz? Gratuluję(ach te robótki ręczne) kiedy kończysz projekt:) ?

i dobrze ze chciala w hotelu, a co miala chciec w krzkach lub w aucie ?

Boże, jak nisko trzeba upaść żeby samej o sobie zakładac temat.. :O

Publicznie? Dobrze, ale nie o wszystkim. Za duża emocjonalna empatia. Czasami utrudnia życie i egoizm. Czyli cięższa droga. ;)

Nie chciała w kempingu ale w toalecie publicznej tak. Mężatka zdradzajaca z żonatym Najszybszym.

Czy mi się wydaje, czy to czarne sztuczne babsko same o sobie założyło ten temat? Wczoraj ją wyganiałi, na opowiadanie k***ssów brak więc założyła o sobie temat :-O

Acordeon, praca z igłą to zdecydowanie nie dla mnie. :O Zero cierpliwości. ;) Nie zakładam o sobie tematów. Zaraz powiecie, że sama z sobą rozmawiam. ;) Już ja was znam. ;)

Tak. No to głębiej. Gdybyś mogła określić się jednym z wybranych określeń: dawca, biorca. Kim bardziej jesteś?

Dawca. Zdecydowanie. :O

Lubi brać nie swoje kutttasy

Jakiś czas temu zapragnąłem wcielić się w rolę neurochirurga by wybić z głowy mojemu przyjacielowi jego byłą kobietę..przez nią ciągle go głowa bolała....instrukcję wyczytałem w necie ale przy próbie otworzenia czaszki okazało się, że nóż do chleba jest mało precyzyjny a nici do zszywania skarpetek nie mają atestu NFZ-u. Jednak uważam zabieg za udany bo ogoliliśmy mu głowę i okazało się, że ból głowy był spowodowany pryszczem. Po usunięcia pryszcza pacjent jest stabilny, saturacja w normie a morfologia żyje własnym życiem.

Czyli zleciłaś haftowanie?(rozumiem dałaś komuś zarobić)Ale co to jest za haft:)

Wylewna, czy powściągliwa?

Ciebie gościu przepytam później, dobrze? Wszystko mi opowiesz na spokojnie. Teraz proszę bez zbędnej ekscytacji.

Acordeon nie. Sama haftuję i pruję. :D To będzie napis:miauu. ;) Dobrze, że na ero jest neurochirurg,który ma sokoli wzrok i fryzjer w jednej osobie. A w trzeciej kosmetyczka. W razie komplikacji i potrzeby fachowej pomocy. ;)

Ogść trochę zaczynam się bać tej gry. ;) Powściągliwa w pierwszym kontakcie.

Do mnie miauuu?

Miauu ogólnie. ;) Lajtowa kotka. ;)

Kusza, ale Ty jesteś psychologiem czy terapeutą, bo to dwie różne , a przerażające sprawy.