Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

naprawde, niektorzy nie powinno miec dzieci

Polecane posty

Gość gość

toksyczni rodzice, niszczacy psychike... widze po sobie i znajomych, ze nie jestesmy w stanie stworzyc rodziny albo nawet nie chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, ja nie będe miała, by przerwać koszmarny ciąg w mojej rodzinie, wdałam się w tate, a po jego steronie nikt, włacznie z nim nie chcial tak naprawdę dzieci z polową jego rodziny nie mam kontaktu zadnego od lat, są to totlanie patologiczni ludzie, udalo się tylko jednej kuzynce wyjśc na ludzi, nie, sorry, dwom kuzynom też, z czego jednemu wątpliwie;-/ po stronie mamy kazdy wierzy, że jest super, a w gruncie rzeczy w tej rodzinie dzieic bywaly mocno chore i nikt k***a nic z tym nie zrobil. czysto rytualna rodzina, śluby, pogrzeby itd. w moim charakterze sa przeogromne uprzedzenia, niechęc i brak czucia tego klimatu rodzinnego, jet mi dobrze jako singielce. nie tęsknię do ludzi. nie powinnam miec dzieci i ani serce ani rozum mi tego nie podpowiadają, w ogole nie chce mi sie nawet o tym gadac z nikim mam tylko nadzieje się z kim związac, na starosc nawet. ale od razu bede mówiła dzieciom nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie mam kontaktu z dalsza rodzina, wszyscy nawzajem maja do siebie o cos pretensje, nienawidza sie, rodzice nawzajem tez, sa ze soba z musu. Spotkania tez rytualne, a potem slysze jak ich obgaduja. Nie czulam zeby rodzice sie kochali, wiecznie do siebie z wymaganiami albo k*****i rzucaja, do nas tez. Niestety, ale jestem do nich podobna i w wielu sytuacjach reaguje agresywnie. Lepiej byc samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie chcę mieć dzieci, jestem facetem. Kiepskie geny, liche zdrowie, może kiedyś spotkam również kobietę, która nie chce ich mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chciala miec dzieci, ale wiem, ze nie nadaja sie na matke, zniszczylabym psychike temu dziecku, tak jak moi rodzice mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja moglabym byc matka, ale chcialabym byc zła matką. czy to moralne? czy poradzilabym sobie wtedy z surową spoleczna oceną, wymaganiami, krytyką? nei biłabym dziecka, ale troche bym tresowala, wiem, ze jestem egoistka takiego pokroju, ze bym wolała sobie cos kupic, a nie dziekcu a zreszta nawet jakbym miala się zmienic i wole ć kupic cos dziecku...ale ja takiej zmiany nie chcę podjac się świadomie dziecko oznacza zepchniecie siebie na ławkę rezerwowych- kupujesz cos sobie JEŚLI cię stać, jesli najpierw kupiłaś dziekcu, możesz cos zrobic dla siebie DOPIERO jak dziecku zorganiwalas dzien, mąz na drugim planie, ty dla niego tez itd. wariactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×