Czy sa kobiety, ktore sa po czterdziestce i staraja sie o dziecko?

NIe poddawaj sie. Słabe nasienie słabym nasieniem ale pamiętaj, wystarczy jeden do zapłodnienia. Mam kolezanke ktorej nie dawali szans na ciąze, facet sperma tylko 15% jej zdiagnozowali zbliżająca sie przedwczesna menopauzę, nawet jej nie zakwalifikowali do in vitro. Ty masz amh jak młoda dziewczyna wiec wszystko przed tobą. Moja koleżanka pogodziła się ze nie bedzie matką, kiedy nie dostawała miesiączki doszła do wniosku że to juz, nadeszła menopauza i koniec, trafiła do ginekologa z powodu różnych „dziwnych” objawów niby nie groźnych ale nie dających jej spokoju, chciała sie przebadać bo i przytyła ( no niby miała przytyć podczas menopauzy, uprzedzali ją, ze moze. Ale oprócz duszności i uderzeń gorąca zaczęła miec zawroty głowy, ze dwa razy zemdlała, urosły jej piersi.. no chciała zrobic przegląd u gina) jaka była niespodzianka gdybna usg okazało sie że jest w 16 tygodniu ciąży sobie nie wyobrażasz. Mało tego że przepowiadali jej menopauzę dostała pigułki które miały wyrównać poziom hormonow. A ti widzisz, Cuda się zdarzają

Ja mam 37 lat mój mąż 42, dopiero teraz, po 12 latach razem stwierdziliśmy że moze jednak. Wczesniej nie chcieliśmy miec dzieci, nie czuliśmy tej presji, żyliśmy dla siebie. Teraz że tak powiem nasze ost wakacje we dwoje a we wrzesniu bierzemy sie do roboty.. jesli nam sie uda będę miec 38lat gdy urodzę 1 dziecko, niemam poczucia że cos straciłam.

a ja mam 38 lat i jestem w 4 ciąży. A podobno płodność maleje... Jakoś sobie poukładałam w głowie, że będę miała 4kę, ale trzęsę się nad chorobami genetycznymi. Ostatnie dziecko urodziłam w 36rż i odetchnęłam, że jeszcze w miarę wcześnie. Teraz urodzę tuż przed 39 urodzinami (o ile wszystko pójdzie ok).

gość dziś Życzę, żeby się udało. Tak jak tu pisali zachodzenie w ciążę to loteria teraz. Z zajściem ma problemy co 5 para w Polsce, ale to nie oznacza, że u Was tak będzie. Może uda się od razu. Ale, na wypadek, gdyby tak nie było to działajcie szybko. Z mężem staraliśmy się 2 lata. Mieliśmy komfort, bo mieliśmy po 30 lat. Regularny seks i nic. Ale nałapaliśmy jodu (miesiąc nad polskim morzem) i poszło. Potem moja płodność się rozkręciła na dobre. 4 w drodze.

a ja mam 38 lat i jestem w 4 ciąży. A podobno płodność maleje... Jakoś sobie poukładałam w głowie, że będę miała 4kę, ale trzęsę się nad chorobami genetycznymi. Ostatnie dziecko urodziłam w 36rż i odetchnęłam, że jeszcze w miarę wcześnie. Teraz urodzę tuż przed 39 urodzinami (o ile wszystko pójdzie ok) X Zròb prenatalne, ze wzgl na wiek masz chyba prawo. Jak wyjdą zle usuniesz

gość dziś zrobię prenatalne, bo chcę wiedzieć, na czym stoję, ale usuwać nie zamierzam. Rozmawialiśmy o tym z mężem i tak postanowiliśmy. Podobną rozmowę mieliśmy 3 lata temu. Wtedy było ok. Teraz mam nadzieję też będzie.

zrobię prenatalne, bo chcę wiedzieć, na czym stoję, ale usuwać nie zamierzam. Rozmawialiśmy o tym z mężem i tak postanowiliśmy. Podobną rozmowę mieliśmy 3 lata temu. Wtedy było ok. Teraz mam nadzieję też będzie. Xxxxx Podziwiam takie osoby jak ty. Ja bym nie potrafiła :-(

mam mocnego męża. Bez tego...

Czytam i nie wierzę.Hakim trzeba być wstrętnym, sfrustrowanym człowiekiem, jak bardzo nieszczęślieym i nienawidzącym ludzi, żeby tak hejtoeac autorkę. Dla zasady, bo tak czuję, bo lubię dołować ludzi, porażać ich nienawiścią. Uczepił się 1 troll,jakaś miernota i spamuje temat w kółko, debilka ostatnia. Każdy jej tłumaczy znikają stąd nic nie wnoszą,nie twoja sprawa ta dalej jak zdarta płyta. Musi mieć jakiś problem mega, pewnie jest w rodzinie jakaś matka po 40 tce ładniejsza,bogatsza i mądrzejsza(akurat to nie trudne) od niej i stąd ta piana na pysku. Co do decyzji autorki to jej sprawa, nikt nie ma prawo tego oceniać.Kobieta nie ma 50lat.Powodzenia

Mój przyjaciel i ja staramy się o dziecko już ponad siedem lat, mieliśmy płodności klinice w ciągu wielu lat, zanim ktoś powiedział mi, aby skontaktować się z rzucającego to zaklęcie, który jest tak potężny, nazywa Agbazara świątynia dla niego, aby mi pomóc zajść w ciążę,i cieszę się, że zwróciliśmy się do lekarza AGBAZARA, bo jej ciąża zaklęcie umieścić nas w spokoju, i szczerze wierzę mu, uprawnienia i bardzo pomógł nam również, jestem wdzięczny za wszystko, co zrobił. skontaktuj się z nim przez e-mail: (  a g b a z a r a @ g m a i l . c o m  ) lub WHATSAPP; ( +234 810 410 2662 ) jeśli próbujesz dostać się do dziecka, ma uprawnienia, aby to zrobić.

wy egoistki, jak można jako stare rury dzieci na świat sprowadzać, jesteście chore psychicznie

No tak rozumując to Ty będziesz większą egoistką jak urodzisz w wieku 20 lat. Bo może nie masz na tyle wystarczających warunków bytowych by posiadać dziecko a jednak urodziłaś. No skończona egoistką normalnie. Ja urodziłam w wieku 21 lat i byłam praktycznie na utrzymaniu rodziców,w pracy za grosze i w jednym pokoju z dzieckiem i mężem, przez kilka lat bez wykształcenia, z chalasującym bratem obok. A drugie urodziłam w wieku 40 lat posiadając własny dom dobrą pracę i przede wszystkim spokojne nerwy z tym związane że nie muszę się martwić w jakich warunkach posiadam dziecko. To drugie ma lepsze życie,lepszy start lepsze warunki i spokojniejsza matkę. Oprócz tego ten drugi urodził się zdrowszy i sprawniejszy pomimo 40 lat. Nie wiem skąd ta głupia teoria na temat dzieci chorych w starszym wieku. Cała ciążę się stresowałam przez głupie gadanie ludzi o chorych dzieciach po 40 tce. I po co to? Żeby urodzić zdrowego i żywego chłopczyka z 10 punktami.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

No tak rozumując to Ty będziesz większą egoistką jak urodzisz w wieku 20 lat. Bo może nie masz na tyle wystarczających warunków bytowych by posiadać dziecko a jednak urodziłaś. No skończona egoistką normalnie. Ja urodziłam w wieku 21 lat i byłam praktycznie na utrzymaniu rodziców,w pracy za grosze i w jednym pokoju z dzieckiem i mężem, przez kilka lat bez wykształcenia, z chalasującym bratem obok. A drugie urodziłam w wieku 40 lat posiadając własny dom dobrą pracę i przede wszystkim spokojne nerwy z tym związane że nie muszę się martwić w jakich warunkach posiadam dziecko. To drugie ma lepsze życie,lepszy start lepsze warunki i spokojniejsza matkę. Oprócz tego ten drugi urodził się zdrowszy i sprawniejszy pomimo 40 lat. Nie wiem skąd ta głupia teoria na temat dzieci chorych w starszym wieku. Cała ciążę się stresowałam przez głupie gadanie ludzi o chorych dzieciach po 40 tce. I po co to? Żeby urodzić zdrowego i żywego chłopczyka z 10 punktami.

Rozumiem, że dorobiłaś się domu i dostałaś dobrą pracę, robiąc szkołę po wykopaniu starszego dziecka z domu. Jeśli to drugie ma lepsze życie, to starsze miało biedę z tobą cały czas.

A skąd teoria że trzeba wykopać dziecko z domu żeby się czegoś dorobić? Zrobiłam szkole i dostałam dobrą pracę mąż też po wejściu do unii zaczął dużo lepiej zarabiać ale starszy był wychowywany w dużo gorszych warunkach przez parę ładnych lat. Dostał za to największy pokój w nowym  domu. To ze się ma wcześnie dziecko wcale nie zawsze jest lepiej niż późno. A rozchorować się i umrzeć można w każdym wieku. Moim dzieckiem będzie miał się kto zająć w razie czego bo mam siostrę bezdzietną a znam dziewczynę która straciła młodych rodziców jak była mała w wypadku. Na to nie ma reguły.

Moja najmłodsza siostra też miała najlepsze warunki, bo rodzice mieli wtedy o wiele większe pieniądze niż gdy ja byłam dzieckiem. Nie ma w tym chyba nic dziwnego, bo zwykle im człowiek starszy, tym ma więcej pieniędzy. Nie wiem o co się rzucasz na autorkę posta. 

Ja rowniez.  Jezeli kobieta chce i czuje sie na silach zeby miec dziecko to czemu nie?