Co byście zrobili?

Poszedlem z dziewczyną na spacer, a nadchodzący znad przeciwka facet powiedział, "taki wieśniak z taką dziewczyną". Do tej pory slyszalem cos w stylu, "Piekna ma pan dziewczynę", ale on mnie dobił. Nie wiem co mysleć i czy ta znajomość ma sens. Ona mówi, że się jej podobam, ale straciłem pewność siebie i zastanawiam się czy to ma sens skoro ona jest tak atrakcyjna, a ja przeciętny. Zaczynam myśleć, że zdradzi mnie jak trafi na kogoś interesującego i że lepiej się wycofać już teraz zanim się nie zakochałem na śmierć. Co wy byście zrobili na moim miejscu?

zabiłbym ją

Oblej jej gebe wrzatkiem tak zeby sie usmazylo razem z tapeta. Wtedy na pewno Cie nie zdradzi bo takiego paszteta nikt nie bedzie chcial.

A ktoś normalny się tu udziela?

nie

interesujacy a przystojny to dwie rozne cechy;) mozesz byc interesujacy mimo przecietnego wygladu opinia obcego czlowieka nie powinna miec wplywu na Twoje poczucie wartosci, mysl dobrze o sobie, rozwijaj sie a bedzie dobrze

Twoje filmy,to niestety twoj problem. Dziewczyna nic tu niewinna jesli nie masz powodow zeby miec jakies podejrzenia. Dlaczego zwracasz taka uwage na to,co inni mysla. Wazne jest czy ona daje ci to jakos,odczuc. Nie nakrecaj sie,bo zniszczysz zwiazek.

Wiesz co,bylam z takim chlopakiem. Ciagle slyszalam,ze go pewnie zostawie,ze ja bede "kims",ze jestem za madra,bo np nie rozumie jakiegos tam slowa. Mi to nie przeszkadzalo,nie uwazalam go za glupszego,gorszego i tak dalej. Ale nic kurde nie moglam poradzic na to co myslal,to byla normalna meka. No i go zostawilam,tak jak chyba chcial.

no tak bo przecież ty nie miałas nic do powiedzenia w tej sprawie

:D:D

A niby co miala robic. Cale zycie go zapewniac,ze nie jest tak jal koles sobie wkreca i nie jest jeleniem? Dobrze zrobila,ze zostawila.