Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znacie jakies sposoby, zeby miec wiecej zyciowej energii?

Polecane posty

Gość gość

Mam roczne, bardzo zywotne dziecko. Jest pogodne, na ogol rzadko marudne, wiec jest ok. A ja padam ze zmeczenia. Dzuecko raczkuhe, wstaje przy czym sie da i igolnie nie mozna spuscic go z oka. Do tego duzy dom do ogarniecia. Spimy cala noc tzn dziecko 20-6, a ja od 22-23, z przerwami na poplakiwanie dziecka, kiedy musze je poratowac smoczkiem, przytuleniem, czy zmianą pozycji. Wybudzam sie1 2iec kilka razy, a od okolo 5 lub wczesniej zazwyczaj juz nie spie, bo poplakuje co kilka minut. Efekt jest taki, ze w ciagu dnia marze, by choc na 15 minut sie polozyc, a to jest nierealne, po pierwzze mam za duzo roboty, po drugie moje dziecko ma 6 zmysl i gdy spi, a ja sie poloze na chwile, od razu sie budzi. Maz pracuje od switu do nocy, nie ma opcji, zeby zajal sie dzieckiem, a ja zebym odpoczela. Jedynie w niedziele na chwile czasem siempoloze. Co robic? Inaczej jesc, lykac jakies suplementy? Wiem, ze nie spie malo, ale zawsze mialam malo energii, a teraz przy dziecku potrzeba jej duzo wiecej. Co wiecej, planujemy nastepne dziecko, musze cos zrobic ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka... Jest wykonczona i planuje jeszcze drugie dziecko. No ty kobieto masz rozum w pochwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz kogos do pomocy? Mamy, siostry? Kogos komu na chwile moglabys podrzucic dziecko i odpoczac? Jestes przemeczona, poki sie porzadnie nie wyspisz i nie odpoczniesz nie masz szans miec.wiecej energii. O nastepne dziecko starajcie.sie jak dziecko pojdzie do przedszkola bo nie dasz rady. Polecam tez kluby malucha jakies wspolne zajecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie mieszkasz? w duzych miastach jest mozliwosc, pujscia na zorganizowane zajecia na basenie, fitnes czy joge z takimi maluchami. Mi taka aktywnosc pomagala. Ewentualnie spotkania rodzicow z dziecmi. Zostaw czasem ten wielki dom zabalaganiony i wyjdź do ludzi, mi to pomagalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, ze ja chyba juz nie potrafie odpoczywac. Wystarczyloby mi 20 minut drzemki codziennie. Kiedys byla u mnie siostra. Powiedziala, ze zajmie sie dzieckiem caly dzien, a ja mam spac. 1,5 godziny przewracalam sie na lozku, az w koncu wstalam. Nie potrafie sie wyciszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim to odstaw cukier tak jak tylko to możliwe, bo jego działanie jest powszechnie bagatelizowane a tymczasem takie chroniczne zmęczenie to może być spowodowane działaniem cukru, a na dodatek wyjaławia organizm z witamin odpowiedzialnych za tą energię życiową, chcesz to wpisz w youtube "cukier legalny narkotyk", dużą uwagę przywiązuj do żywienia, to bardzo ważne, jak nie masz możliwości się bardziej postarać to ja sobie cenię chlorellę i zielony jęczmień. Niemozliwe żeby dziecko nie miało drzemek za dnia, jak tylko widzisz że zasypia to kładź sie też i spróbuj zasnąć, no innych rad chyba nie będzie. Jak nie jesteście jacyś mocno biedni to chyba dałoby rade zorganizować jakąś opiekunkę do pomocy. Ty nie masz pojęcia jak ktoś ci zabierze dziecko na 2-3 godzinki jak to potrafi zregenerować umysł i ciało, uwierz naprawdę warto, te dwa razy w tygodniu warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rhodiola w tabletkach ;) Biorę i polecam. W aptece kilka zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak piszesz że nie potrafisz sie wyciszyć i przewracasz z boku na bok to po kiego grzyba piszesz że potrzebujesz 20 min na drzemke ? takie masło maślane Ja też tak mam że przy dziecku mam tak strasznie włączony stan czuwania że choćbym odpływała na stojąco to organizm nie zasypia i ja to wiem więc nawet nie próbuję walczyć o te 20 minut drzemki tylko mówię sobie "oby wytrwać do wieczora" i wtedy jak dziecko idzie spać do łóżeczka to ja stawiam na sen, tzn. nie zajmuje się już niczym w nocy tylko korzystam z nocy wedle jej przeznaczenie, a to że tam trzeba sie kilka razy przebudzić do dziecka to to przecież nie trwa nie wiadomo ile czasu, te 8 godzin snu da się uzbierać nawet pomimo wstawania a nawet dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba też będę się kłaść wieczorem z dzieckiem. Ale gdy ono idzie spać, ja wtedy jeszcze cwicze i ogarniam dom. Może zrezygnuje z tego na jakiś czas. Chodzi o to, że gdybymnw końcu miała czas i potrafiła się wyciszyć to wiem, że po 20 min byłoby dużo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo tego, że kładziesz się już z dzieckiem, ciężko ci wytrwać do wieczora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ćwiczenia są dobre ale nie kosztem snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×