Całe kafe, za nawracanie ban a rozwiązłości poklask

Samansara kogo dziś oskarżysz ? I kto dla ciebie nie istnieje? :-P

Anastazja to Imperium:D

a julian kokos:D

Imperium Anastazjo jaka pogoda w Sopocie? :-D

A Kopacz to Szydło. I nikt się wczoraj kapnął.

Jak ty się Imperium nudzisz. Nowy nick nowe łowy. Dupa swędzi.

wulgarna i wstretna jak jeszcze nigdy:O

Mąż w morzu to się nudzi

Wczoraj była gadka o nowych nicka i nowych tematach. Wiec wymysliła. Jakie te baby głupie Niczym Want.

Bawcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ni godziny.

Dobrze piszesz siostro. Brakuje krola Kokosa i Wilka ;()

Wilk odszedł, bo nie mógł. znieść Imperium. Tyle w temacie.

CzwarteImperium dziś Też się przywitam. Flet? Ja wolę na saksofonie. oczko.gif ROZMIARY... jezyk.gif Ale miałam sen. Śnił mi się mój proboszcz. Jest podobny do Charamsy...szoke! Ale jest zimny, nie ciepły. spioch.gif Byłam w kościele, klęczałam. Poczułam, że staje za moimi plecami i przeszły mnie dreszcze podniecenia. pechowiec.gif Poczułam jego ciepłe dłonie na karku i szept: Nie odwracaj się... Serce waliło jak oszalałe. Takie świętokradztwo w kościele! Poczułam jak nieposłuszne sutki przebijają moją bluzkę, niczym wierzchołki góry lodowej, a ci=pka robi się mokra. Po głowie skakały dziwne wyrazy: profanacja, kalanie, zbezczeszczenie...seks, erotyzm, pieprzenie...obrazoburstwo, nieczystość, brud- tak, brudna chuć. oczko.gif Szczęśliwie się obudziłam, ale jestem w szoku i nie wiem co o tym sądzić. Nie=do=ru=cha=nie? smutas.gif Czy magia słów? oczko.gif A może chcę być zakonnicą? pechowiec.gif Sam, masz zdjęcia jakiś seksownych księży w zanadrzu? oczko.gif I am doll parts, bad skin, doll heart...

Już za księdza się bierze? Swięta to ty nie zostaniesz :-(

:-D

Czy kiedy mnie banujesz, czujesz mrowienie w dole brzucha rozlewające się ciepłą falą na uda? Przebierasz nóżkami i posikujesz z podniecenia na podłogę? Na końcu pewnie lekko zawstydzona zlizujesz wszystko z brudnej terakoty i myślisz o sobie "niegrzeczna suka". Jeśli to Cię uszczęśliwia, to bawmy się dalej. Jestem zaszczycona.

Szkoda, że sika na podłogę, a nie na mnie;)

Chciałbyś Brah? Sika na terakotę, ale marzy o tym żeby na Twój tors. Dawno Cię nie widziała, więc orgazm osiąga błyskawicznie. Ciiii, słyszysz jak pojękuje?

Zakładam, że skoro m/o/d/e/r/a/t/o/r/k/a robi Ci takie rzeczy, to ma w swojej szafie komplet skórzanych obróżek oraz kajdanek. ;)

Chciałbym, bo kręci mnie to niesamowicie.. Ale jeszcze bardziej mnie kręci, kiedy jej marzenia nie pozostają w głowie, ale krok po kroku przemierzają każdy zakamarek ciała - z dreszczem, uniesieniem i namiętnością. Chće także poczuć jej siki na sobie, nbie tylko na klacie

Kokos Julian skoncz lazic za Imperium Anastazja. Chyba sobota nad morzem nie wystarcza :-D

A ja stawiam na to, że w szafie ma schodzone palto i beret, a wolałaby korek analny ukryty pod zmianą pościelową. Chciałaby wkładać go w siebie przed każdym wyjściem do pracy. Potem pisać o tym wypełnieniu na gg z pewnym S. z działu "reklamacje" i okrywać pąsem na myśl, że on zdradza ten ich mały sekret kolegom z pokoju. A w domu czyszcząc korek zachłannie językiem, jeszcze większym.

A może w sobie Brah, co? Może, mówiąc już tak bez ogródek, chciałbyś żeby powitała Cię w progu swojego mieszkania z ciepłą szklaneczką siebie i czekała aż wypijesz do dna?

Podobno picie moczu jest zdrowe;) Ale jednak ta wizja ze szklaneczką nie pobudza moich zmysłów... Pobudza je raczej kompletny brak zahamowań, wstydu i kompleksów

Wiesz, jak znam m/de/ra/to/rkę, to ona też wolałaby bezpośrednio.

Dokładnie, wszelki pośrednictwo przedmiotów z tworzyw sztucznych jest niepożądane;) Chociaż nie nie znam poglądów wielebnej w tej spraiwe

Moje stanowisko jest takie: więcej skupienia, pielgrzymowania do własnego wnętrza, a mniej rozmów o seksie. O ciepłym oddechu płynącym z ust do ust, o chęci kobiet które stają w rozkroku jak rozgrzane kotki, czekając na to, aż on wtargnie między uda po to żeby mogły ocierać się pozostawiając mokry ślad na jego udzie. Tak samo rzecz się ma jeśli idzie o seks z użyciem tworzyw sztucznych i w ogóle o seks.

W dzisiejszych wrażliwych czasach podróż do wnętrza siebie prowadzi do depresji; o wiele bardziej konstruktywna, kreatywna, proemocjonalna jest podróż do wnętrza kogoś...