Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam dosyć jestem wykończona psychicznie

Polecane posty

Gość gość

Jesiennie zmęczona. Syn ma 7 miesiecy. Budzi się w nocy co godzinę. Tak co godzinę. W dzień marudZi ciągle, ciągle chce na ręce, przyjdzie mąż i chce mi pomoc ale on ciągle tyczy ze chce do mnie. Mam już dość. Nie mam czasu dla starszej córki bo on ciągle albo się drze albo marudzi albo kurna wszystko inne. Teraz leży w łóżeczku i znowu be czy. Przecież to idzie wysiąść psychicznie. W)dodatku teraz jest chory i wszystko jest ze zdwojoną siłą. Brak mi sił już i najgorsze że i cierpliwości. Niech któraś po cieszy ze to minie. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cie pociesze ze to minie... Ja mialam tak tzn moja corka przez pierwszy rook plakala na n stop. Wkolko cos chciała i na rece i tulic itp a jak byla sama w lozeczku w pokoju to koszmar od razu wpadala w panike i placz. Nie moglam sie wykapax spokojnie umyc. Obiady tylko ze słoika bo czasu nie bylo. Maz zamawial czesto pizze... Nie mialam czasu ogarniac dom. Jedyniw na podworku bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się ze to nie minie i ten koszmar się nie skończy. Jestem huśtawka zmęczona, wiadomo że nie fizycznie. ale psychicznie. Z bezsilności chce mi się płakać, nic mi się nie chce. Staram się to wszystko)trzymać w ryzach bo przecież jest jeszcze córka. Chodzi do szkoły wiec)muszę obiady ogarnac dom- nie chce jej dawać przykładu ze sobie nie radzę. Ale zwyczajnie marzę posypać ciągiem chociaż 3 godziny albo żeby bez marudzenia i)płaczu pobawil się sam. Żebym mogła znów wieczorem nie paść na ryj zmęczona tylko z mężem obejrzeć film. Seks to już nie pamiętam jak wygląda. Z resztą po drugiej ciąży wyglądam nienapompowany ponton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj w nocy to nie wiem czemu a w dzień? Nie masz kojca bujaka huśtawki? Ja moją wkładam w bujak (ma 4 miesiące): i biorę prysznic gadam do niej suszę włosy robię obiad włączam okap a jej daję np paczkę makaronu i ona to trzyma to szeleści -oczywiście non stop zerkam na nią albo grzechotkę Starsza córka miała turystyczne łóżeczko- wkładałam ją tam jak już siedziała z zabawkami odkurzacz ja uspokaja więc poodkurzać mogę spokojnie mam zamiar kupić basen taki mały i kulki cały worek chyba 30 zł kosztuje krzesełko do karmienia z tacką dziecko może się bawić czymś na tej tacce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już odpowiadam: Mam też starsza córkę z która robiłam wszystko. Gotowałam sprzatalam odpoczywalam bawiła się. Kapalam się i mowilam do niej a ona się bawiła i nie krzyczała w ogóle. Boże jakie to było grzeczne dziecko. A syn: ma wszystko- krzesełko bujaczek zabawek matę- nic mu się nie podoba albo podoba na 5 minut. Wszystko sprzesalam bo po trzymać skoro leży i się kurzy. Wiem że nie)powinnam ale ostatnio puscilam mu bajkę dla maluszkow to)wytrzymał 10 minut. Akurat przygotowałam obiad bez krzykow. W nocy nie mam pojęcia. Idzie spać o 19-standardowo jak)przy córce trzymam się schematów. Kąpiel mleczko i)spać. Do północy śpi a od północy budzi sie)co)godzinę i ryczy. Nie mam już pomyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze ja z 8:20 ja też mam starszą:) możemy pogadać:) jak wraca z przedszkola (w zasadzie z zerówki ) to cały czas słyszę maaamooo czasem mam ochotę uciec z krzykiem ale nie mogę bo młodsze karmię tylko piersią. Ty już pewnie czymś dokarmiasz to możesz wyjść z domu. I wyjdź albo przez internet kup sobie jakąś koszulkę nocną co zakryje co trzeba połóż dzieci spać raz wcześniej i posiedź z mężem wieczorem, zamówcie coś do jedzenia no nie wiem...cokolwiek. Nikt z nimi na jeden wieczór nie zostanie? Tak nie można żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyn może być wiele. W nocy to można zrozumieć że albo materacyk jest niedobry i uwiera, albo jest mu za ciepło albo zmień proszek/płyn do prania. W dzień marudzi bo jest niewyspany. Spróbuj się przyjrzeć z dystansu a nie jak mama, kiedy dokładnie tak reaguje. Wiem, łatwo mówić trudniej zrobić bo sama padasz ze zmęczenia. Pozwól mężowi żeby Cię wyręczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie mamy nokogo kto zostanie z dzieciakami. Jesteśmy sami. Córka chodzi spać ok 21 wiec)ja już o tej godzinie jestem tak)zmęczona ze naprawdę padam na pysk a co dopiero myśleć o seksie. Beznadzieja jakaś. Czy to)możliwe że z tak)ogromnego szczęścia jakie czułam teraz czuje się przytloczona i nieszczęśliwa? W dodatku wieczorem nie mogę nigdzie wyjść bo muszę ją to karmić bo nie da się nikomu innemu, nawet tacie nakarmić. Mąż pracuje dużo wraca ok 18 więc pewnie dlatego ciągle mama i mama. Mam ochotę ubrać się i uciec na koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja 8:20 to ciężki przypadek ale szukaj sposobu na niego, bajek nie włączaj pod żadnym pozorem bo potem nie dasz rady, dziecko się na niczym nie skupi wcale i będzie koszmar w przedszkolu jak się zaczną zadania kolorowanie wiem co mówię znam takie przypadki. A wieczorem to ja bym go przetrzymała dłużej 19 to jeszcze wcześnie, potem bym go wsadziła do wanny niech się pochlapie i dobrze zmęczy a potem do mleka bym mu kaszy dosypała. a jeszcze najlepiej w dzień spacer albo dobre wietrzenie może nocy nie prześpi ale po godzinie się nie obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam że jest głodny w nocy ale ostatnio już ze zmęczenia wzięłam to do siebie jakos O 1 W nocy i spał o)dziwo do rana. Tzn budzil się ale nie tak jak w łóżeczku. Czuje ze on)wyczul moja)slabosc już i to wykorzystuje. .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaszy dosypywalam ale nie było różnicy więc przestałam żeby to nie toczyć. Jak nie poloze go o 19 to on już sam zasypia. Jest zmęczony dniem. Drzemek w dzień ma dwie po godzinie więc nie dużo. Wysokie krzesełko ma ale nie lubi w nim siedzieć. Dzień świra normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm dałas mu kiedyś czopek viburcol ? tak na wyciszenie zeby spokojnie spal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ale mam w domu. Boję się że to tylko efekt jednej nocy będzie. Beczec mi sie)chce bo już mam)wyrzuty sumienia ze taki temat założyłam, ze tak myślę a inni ludzie marzą żeby miec dziecko. Moja pierwsza córka to jest jakiś anioł nie dziecko. Ona była sama kwintesencją macierzysntwa szczęśliwego a jego kocham ponad wszystko a wykańcza mnie totalnie i na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja 8:20 A może lekarza zapytać, może mu zęby idą i taki niespokojny jest? Od urodzenia taki był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu ten czopek dzisiaj na noc. Zobaczysz czy bedzie spal i jaki będzie jutro .Jesli prześpi kilka godzin i jutro będzie spokojniejszy tzn ze te noce tak na niego działają . Moze przez to on jest taki rozdrażniony . Ty tez potrzebujesz snu bo jeszcze kilka takich tygodni i nabawiasz sie depresji a wtedy to dopiero będzie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może dziecko ma za dużo bodźców, jest przestymulowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak idą mu zęby ale on taki się stał wraz z ukończeniem 3 miesiąca więc nie może być ze 4 miesiące są winne codziennie żeby i co noc- chyba :-\ :-\ mówiłam Pani doktor ale mam wrażenie że ona patrzy na mnie i myśli ze przeaadzam. Komentuje że przeciez)on jest grzeczny- fakt kiedy nie pójdę do lekarza to on nagle jest jakby innym dzieckiem. Kolezanka pilnowala to parę razy i mówiła że żywy ale anioleczek więc Wez tu komuś udowodnij. Chyba nagrać tylko ewentualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze cos nie musisz byc idealna . Meczy cie cos ...to napisz tutaj . Zyjemy w chujjowych czasach gdzie kobieta musi byc idealna matka ,zona , kucharka , sprzątaczka , , pracownica itd itd Jestes zmęczona i masz prawo ponarzekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś mu dam bo potrzebuje się wyspać. Żyje tylko na kawie chyba. Czy ma za dużo bodzcow? Hm ciezko)mi określić. No generalnie wydaje mi się że tak)normalnie. Podłoga zabawki łóżeczko tylko ew. Krzeselo. Może nie jestem obiektywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja 8:20 na moją ten czopek 3 h działał, jak już to daj później troche i po kąpaniu jedzeniu dasz o 19 to o 22 może być gotowy do zabawy znów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt codziennie mam wyrzuty sumienia ze: Nie wszystko lśni Nie ma idealnego obiadu Wiecznie się spieszę Poganiam córkę Jestem zmęcZona Wieczorem tylko ziewam I kółko sie)zamyka :-) Zbjednej strony wrocilabym do pracy już ale z drugiej strony wiem że ten)czas kiedy taki malutki nigdy nie wróci. I zawsze już będę tęsknić za malymi raczkami i czasem spędzonym z nim- jak przy córce. Życie jest jakieś pokręcone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszę z własnego doswiadczenia: moja córka podobnie się zachowywała. Aż ktoś z otoczenia mojego powiedział: zacznij ignorować dziecko. Nie lataj co po chwilę do niej - niech sobie popłacze. I na początku popukałam w czoło tej osobie. Ale za parę tygodni z bezsilności wyłam. I faktycznie - zaczęłam ignorwać płacz córki. Oczywiscie, kiedy córka była nakarmiona i przebrana ignorowałam. I wiesz co? Taka zabawa w kotka i myszkę trwała bodajże tydzień. Aż wszystko wróciło do stanu poprzedniego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup nawet uzywane hustawke bujaczek oraz ten basen z kulkami malutki i jakies zabawki grajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może coś w tym jest. Bo on mam wrażenie że często wymusza. Stoję w kuchni np. I leży na podłodze i się bawi. Dopóki mnie nie widzi to marudzi ale w miarę coś przegląda zabawki a jak mnie zobaczy to id razu rusza w moją stronę- pelznie- ale już wyje i pidpelznie do nogi i trzyma moją nogę i wyje. Jak to wezmę to od razu spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytlumacz mi po co zdecydowlas sie na dzieci? przeciez ich pojawienie sie wszystko niszczy: optymizm, codzienne szczescie, zadowolenie z pracy z wieczoru z filmem i winem, sylwetke a co za tym idzie wlasna samooxene, romantyczne uczucie do meza- milosci twojeggo zycia. w imie czego to zniszczylas? nie chcialas zyc przyjemnie i... szczesliwie? nie rozumiem takich kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuję z basenem ale coś czuje ze i tak z niego wypelznie :-) Na bujaczek jest za duży już bo waży 8,5 kg i jest długi strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ytlumacz mi po co zdecydowlas sie na dzieci? przeciez ich pojawienie sie wszystko niszczy: optymizm, codzienne szczescie, zadowolenie z pracy z wieczoru z filmem i winem, sylwetke a co za tym idzie wlasna samooxene, romantyczne uczucie do meza- milosci twojeggo zycia. w imie czego to zniszczylas? nie chcialas zyc przyjemnie i... szczesliwie? nie rozumiem takich kobiet Musiała Cię mama bardzo nie kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lataj na kazde jego kwikniecie . Nawet jak placze to nic mu sie nie stanie . Rosnie ci maly terrorysta .Jak teraz nie dasz mu rady to bedziesz miala bardzo ciezki bunt 2 latka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 9:12 -bo jeden uśmiech Twojego dziecka wynagradza ci wszystko co jest nie fajne, zapach włosów swojego dziecka to najpiękniejszy zapach świata -nie można wytłumaczyć dlaczego chce się być matka. To się czuje w sercu. Są po prostu dzieci łatwe i trudne w obyciu. Tal)mi się wydaje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×