Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedoczynność tarczycy Euthyrox na mnie nie działa...

Polecane posty

Gość gość

W Polsce norma TSH jest do 4,2 jest tak specjalnie ustawiona,żeby mniej osób ją przekroczyło i się leczyło i żeby nie obciążac NFZ. W USA norma jest do 2,5!!! Ja miałam przed ciążą 1,2 a w ciąży zaraz po zajściu skoczyło do 3,6. Oczywiścvie lekarz rodzinny g****owiedzący oświadczył, że skier. do endokrynologa mi sie nie nalezy bo nie przekroczyłam normy! Ginekolog to samo powiedział. Poszłam prywatnie i endokrynolog ich wyśmiał i powiedział, że do starań najlepiej mieć poniżej 1, a w ciąży 1 z przodu, czyli nie przekroczyć 2. Niestety pomimo tego, że całą ciążę brałam lek w coraz wyższej dawce, nigdy tsh nie spadło mi poniżej 2. Cały czas jest 2 z hakiem, bliżej 3, a jestem już pół roku po porodzie. Biorę Euthyrox 75, dawki 100 nie mogę dostać bo karmię (max dla karmiących to 75). Przez niewyrównaną niedoczynność indukowaną ciażą przybrałam 20 kg i nie schudłam ani 1 kg, pomimo tego, że kp i nic nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nasze pokolenie jest pokrzywdzone przez wybuch Czarnobyla, który nastąpił gdy byliśmy malutkie. Nasze matki nie miały chorej tarczycy, ani problemów z płodnością na jej tle, więc od czego to wszystko? Ja mam 30 lat i 2 torbiele na razie małe na tarczycy, które zrobiły mi się w ciąży (przed ciążą nie miałam), a teraz mam 7 mcy po porodzie i one sie niestety nie wchłonęły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmię po raz drugi i w obu przypadkach schodziłam z dawki 200! By ostatecznie pozostać na 125 za pierwszym i 150 za drugim razem. Co to za wymysł ze max 75 przy karmieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak mi powiedział lekarz... poza tym w jednej książce o kp też pisało, że 100 to dawka max, ale to książka z USA, tam są bardziej ostrożni jeśli chodzi o dawkowanie leków... ja tam bardziej wierzę im, robią więcej badań i mają inne normy. Najwyżej nigdy nie schudnę, ale nie będę dziecka faszerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1rgtt
Ja też mam problemy z tarczyca i nie moge zajsc w ciażę:( od okolo 5 miesięcy biore euthyrox dzis robilam badania popołudniu mam wyniki mam nadzieje ze spadło bo mój wynik to 4,38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
gość dziś Niestety nasze pokolenie jest pokrzywdzone przez wybuch Czarnobyla, który nastąpił gdy byliśmy malutkie. Nasze matki nie miały chorej tarczycy, ani problemów z płodnością na jej tle, więc od czego to wszystko? Ja mam 30 lat i 2 torbiele na razie małe na tarczycy, które zrobiły mi się w ciąży (przed ciążą nie miałam), a teraz mam 7 mcy po porodzie i one sie niestety nie wchłonęły... xxx akurat nie zawsze czarnobyl jestr przyczyna-u mnie i matka i babka od lat to mialy autorko to nie przez tarczyce przytylas ale przez swoje zle nawyki zywieniowe i niewielka ilosc ruchu tak sie składa, że sama mam niedoczynnosc i ten magiczny wpływ tarczycy na bycie grubym oznacza jedynie , że bardziej ci się chce żreć a mniej ruszać-to ejst cała magia wpływu na metabolizm a nie wredne hormony , które trzymają fałdy tłuszczu na tylku i nie chcą póścic proponuje wziasć sie za siebie-cwiczyc codziennie-pisałam chyba wczoraj na jakims temacie o tym-rob na przykład areobiczna 6 weidera-schemat w necie-rób ciagle nawet jak minie te 40 pare dni-ja robie codziennie nawet sobie zwiekszyłam ilosc powtórzen ze schematu, kupiłam ciezarki na allegro znalazłam jakis schemat cwiczen z ciezarkami na posladki, ramiona uda itp-po prostu musimy włazyc troche wiecej wysiłku, ale nie ejkst to niemozliwe!! no i zmiana diety!!! to przede wszystkim pamietaj-usprawiedliwianie sie hormonami i tarczyca nie pomoze-=trzeba wziasc sie do pracy i to ostro powodzenia, ja tak schudłam juz 7 kg a jestem ponad 2 miesiace od porodu-nie ma latwo jestem czesto głodna karmie piersia wiec mam nadwyzke kcal do zpozycia ale przez przesady nie znacza to ze mam sie obzerac jak swinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj, powszechnie wiadomo, że tsh w normie nie zawsze oznacza, że jest dobrze, ale sama mam tsh ok 2-3 i w ciążę zaszłam, urodziłam, przytyłam 19 kg a schudłam 24, bo nie jadłam słodyczy Nie pisz, że lek nie działa....bo to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam, ze na mnie nie działa... czytaj ze zrozumieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo samo TSH nie jest wazne, waze sa hormony czyli FT3 i FT4....poza tym sprawdzalas anty-TPO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzałam cały "panel tarczycowy". Zresztą co ja wam będe dalej opowiadać... i tak napiszecie, że się obżeram słodyczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, od tego FT3 i4 ci nie napisze tak, bo sama mam niedoczynnosc. dopiero jak przeszlam na protokol immunologiczny i wykluczylam przede wszystkim gluten i nabial to waga ruszyla i poprawily mi sie wyniki. Poczytaj o tym, w skrocie aip. Wyszukaj nasza grupe na FB!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam fb, ale poczytam o tym protokole na necie, dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dieta, dieta i jeszcze raz dieta. Trzeba wykluczyć niektóre produkty wtedy tarczyca pracuje lepiej, mi się udało z 7 zejść na 3 . Sama sobie ustaliłam dietę na podstawie informacji w internecie. co znaczy że to naprawdę działa.Tabletki głównie mają uzależnić człowieka, przecież to jest biznes. A badania często robione są nie po to by leczyć tylko po to by wmówić że się jest chorym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE LICZ NA TO AUTORKO ZE OD SAMEGO EUTHYROXU CUDOWNIE SCHUDNIESZ. sama choruje na niedoczynnosc, wykryta 3 lata temu, wczesniej stracilam ciaze, a w ogole mialam problem z zajsciem- zaden durny lekarz nie dal mi skierowania na takie podstawowe badanie... wszyscy przed kamerą pitola jak dbaja o przyszle matki a prawda taka ze mimo iz zglaszalam niepokojace objawy zaden sie mna nie zajął fachowo, dopiero strata ciazy, prywatna wizyta dały skutek. niedoczynnosc i hashimoto. obecnie mam dawke 75 - z takiej starowalam, w ciazy mialam nawet 180, nawet jak karmilam mialam chyba 100..lekarka nigdy nie pytala czy karmie-przynajmniej nie kojarze zeby od tego warunkowala dawke. trzeba cwiczyc, albo mniej jesc, albo po prostu zmienic nawyki zywieniowe, chow wiem ze przy niedoczynnosci to czlowiek by jadl i spał. ja przytyłam w ciazy 15kg, obecnie (2lata po porodzie) waż e5kg mniej niz przed zajsciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziala...ale na co? bo nic nie wynika z twojego wpisu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie wynika z wpisu-przecież autorka napisała, że mimo brania leku tsh ma ok 2-3, czyli tak jak przed rozpoczęciem leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie eutyrox ma ustabilizować ci tarczycę, jeśli chodzi o chudnięcie to chyba nie o to chodzi. Ciężko jest chudnąć przy niedoczynności co innego jakbyś miała nadczynność to wtedy się chudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma tarczyce źle działa fluor dlatego lepiej zainwestować w pasty z fluorem naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
gość dziś Sprawdzałam cały "panel tarczycowy". Zresztą co ja wam będe dalej opowiadać... i tak napiszecie, że się obżeram słodyczami. xxx a przepraszam bardzo kto napisał, że sie obżerasz słodyczami/??? ja ci radze z dobrego serca bo sama mialam ten problem-do tego stopnia, że jak bylam w ciazy bylam na tyle gruba, że sie mnie osoby pytaly czy beda blizniaki a po ciazy czy jeszcze urodzilam:/ nie trzeba wcale slodyczami sie obzerac ja np objadałam sie głupia owsianka..tylko jadłam jej sporo a jest mimo wszystko wysokoenergetyczna i masz dwa wyjscia-albo bedziesz strzelac fochy i dalej uwazac ze to ,,zle hormony i tarczyca cie tucza" albo podwinac rekawy i wziasc sie za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×