Od samego początku chciał mnie rozkochać w sobie....

Hmmm...

Parszywa plec męska... A mowia ze to kobiety manipulantki, intrygantki...

i ty naiwna, a niech cie

widać tobie bardziej zależało, a jemu nie bardzo :D wbij to sobie do łba i nie smęć więcej :P

Wlasnie ze nic nie dostal;-) ale mowie i pisze o tym do czego mezczyzni sa sklonni by zdobyc kobiete....

nie dostał, ale ty wolałabyś teraz, żeby dostał :p pokraczne to jakieś babskie myślenie :P

Napewno nie. Nie tykam tego czego nie można;-)

Nie bardzo rozumiem IDEI tego topicku :D

Chodzi o to że mężczyzna stara sie zabiega, udaje wspanialego misia;-) jaki to dobry i wspanialy facet... ;-) prubuje sie przypodobywac pod kazdym wzgledem, nawet Ciebie nasladuje... I tak 3 lata;-) ale gdy nic mu nie wychodzi to wyladowuje swoje flustracje od slodziaka do zmiany w zimnego drania;-)

no mężczyna to zbity testosteron potwierdzam ;) ostrożniej proszę :)

to dlatego, że 'prubuje' i ma skłonności do 'flustracji' mu nie wyszło