Co robicie, jak nie chce się Wam gotować?

Co robicie jak nie chce się Wam gotować? Macie jakies sposoby na lenia czy inne rozwiązania? ;)

kupuję gotowca w słoiku lub jemy na mieście ewentualnie kupuję mrożoną rybę z sosem, taką do zrobienia w piekarniku a do tego gotuję ryż, ziemniaki i kupuję jakąś surówkę lub gotuję marchewkę, brokuła

Ja lubię gotować, ale czasami nie mam czasu i robię coś na szybko np. kuskus i jakieś warzywa. Z tym, że ja męża nie mam, więc gotuję tylko dla siebie :)

pizza, albo jajecznica. Zależy na co mam ochotę

zamawiam i przywożą albo to co jest akurat w lodówce rzucam na ruszt

wtedy gotuje mąż :P

dokładnie :) Albo zaganiam męża do kuchni, albo wychodzimy do knajpy, jakiejś sprawdzonej i przez nas lubianej :)

zachodzę do spozywczaka na garmażerkę i kupuję 2-3 rodzaje pierogów

kiełbasa na gorąco,tosty,kanapki

a my wpadamy do knajpy na szybką pizzę :) mamy jeden sprawdzony lokal, który naprawdę lubimy :) szybka rezerwacja przez internet przed wyjściem - http://gastrobooking.pl/restauracje/trattoria-pergamin-nullo/?d=0&o=0&g=0 i kiedy jesteśmy na miejscu, stolik już na nas czeka :) A po skończonym posiłku portfel nie jest specjalnie obciązony, więc takie popołudnia można zaliczyć do udanych :D

pizza,tosty, kanapki ,parówki

Gotuję woreczek z ryżem (15-20 minut), do tego wrzucam na patelnię i smażę mrożone warzywa (moje ulubione: 7 składników) (też ok. 20 minut). Ugotowany ryż dodaje do warzyw, doprawiam - uwielbiam to danie. Jak mam więcej czasu i mi się chce, to jeszcze smażę kurczaka pokrojonego w kostkę i dodaję do tego, albo robię kotlety sojowe.

Coś prostego - chleb w jajku, placki z dżemem, gotowa zupka chińska Ewentualnie zamawiam jedzenie na dowóz, najczęściej jest to pizza, dzwonię zwykle do Party Pizza, ponieważ mają dowóz do późna, więc na kolację też można taką pizzę zorganizować, raz na jakiś czas ;)