Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra ma wesele za granicą a mnie nie stać na bilety lotnicze co robić???

Polecane posty

Gość gość

Witajcie . Piszę tutaj bo na ślubnym nie ma ludzi prawie . W przyszłym roku w wakacje mamy wesele chrzestnej mojego dziecka . Dziś dowiedziałam się , że siostra też planuje wesele na przyszły rok , okres około wakacyjny lub wrzesień -listopad , nie mają jeszcze terminu . Problem jest taki o ile na wesele chrzestnej wyskubiemy trochę kasy i mają na miejscu będzie nas jakoś stać . Siostra ma wesele w Tunezji , ze wzg na dużą rodzinę jej narzeczonego . Nie mają kasy , zresztą to duża rodzina . Nasi rodzice mieli by opłacony hotel i bilety lotnicze . Ja nie mam pieniędzy , teraz zostałam bez pracy , mamy na miesiąc ok 900 zł po opłaceniu rachunków , szukam czegoś . Ot taki dołek życiowy . ZA bilety lotnicze musiałabym zapłacić ok 4 tys . Styczeń 1300 za osobę a inne miesiące ok 2 tys , wychodzi nawet 5 tys . Kazała nam zbierać ile damy radę . Co zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwyczajnie odmowic udzialu w tym weselu, serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż uwazam ze jezeli jej zalezy to powinna kupic wam bilety w końcu jestes jej siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam ze jesli siostrze zalezy na waszej obecności powinna wam kupic bilety jesli nie kupi no cóż z pustego i Salomon nie naleje wiec bym nie pojechała po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi , że może się dołożyć te 1,5 tys ale mamy zbierać , może coś taniej znajdziemy bo rok czasu to kupę czasu . Busem jechać półtora dnia z 2 letnim dzieckiem ? Ona chce żebym byłą jej świadkową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech siostra weźmie pożyczkę a po ślubie niech odda z zebranej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sobie zartuje. Powinna zapłacić za bilety i zapewnic nocleg. Masz być jej światową czyli najbliższą na ślubie. Albo ona zapłaci albo powiedz że sorki nie stać nas na Tunezję. To ona robi źle nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zwyczajnie nieladnie z Jej strony Ja organizowalam chrzciny poza Polska i zaproszonym gosciom kupilam bilety. Do glowy nie przyszlo mi, zeby przyjechali za swoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona nie nazbiera takiej kasy bo za granicą to sie nie daje tak jak u nas. A po drugie nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy idą w takie koszta tak naprawde nie wiadomo po co? Jakby ich było stać to ok niech robią to wesele nawet na prywatnej wyspie ale widać, że jednej i drugiej strony zwyczajnie nie stać na takie luksusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem, jak możecie odłożyć skoro nie macie pieniędzy. Powiedz siostrze, ze nie odłożysz, bo nie masz z czego. Niech znajdzie inną świadkową. Generalnie przykra sytuacja. Rozumiem, ze jej mąż to Tunezejczyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra na co dzień mieszka w Holandii, wiadomo że dużo lepiej zarabia , ja muszę wysupłać teraz na kurtkę dla męża i buty dla dziecka . Im muszę dać prezent , choć powiedziała , że nie chce . A biorą tam ślub ze wzgl. na rodzinę jej narzeczonego , ma dużą rodzinę i nie stać ich na lot do Holandii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy ze kazala ci zbierac kase? Odmow i tyle. To ona wymyslila wesele w Tunezji (swoja droga zdajesz sobie sprawe z tego ze to niezbyt bezpieczne miejsce?) i to ona powinna ci zaplacic za bilety. Jeszcze rozumiem jakbyscie bogaci byli ale przeciez nie wezmiesz pozyczki zeby pojechac na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra wesele robi skromne , kameralne ale lot tam to duży wydatek , z noclegiem nie będzie problemu , a gdzie prezent .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem , że niebezpieczne , boję się trochę , stąd te bilety lotnicze a nie bus . Jestem załamana . Powiedziałam , że w życiu nie uda mi się uzbierać takiej sumy pieniędzy przez rok . potrzebuję ok 7 tys w tym lot , jakieś jedzenie , transport z lotniska , prezent .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jakas popieprzona sytuacja. Jak siostra chce strugać księżniczkę to niech za to płaci. A jak ich nie stać na zrobienie ślubu w Tunezji to niech go wezmą sami ze świadkami w Holandii. w końcu ważny jest sam ślub czy zbiegowisko na które trzeba się pozapożyczać? Ja bym jasno powiedziała siostrze, że z uwagi na waszą sytuację ty takich pieniędzy nie wyczarujesz i koniec kropka. Poza tym sam lot i wesele a gdzie ubrania, jakieś skromne przeżycie tam na miejscu? To nie drugi koniec Polski, że można sobie pojechać i od biedy przekimać w aucie i wracać do domu. Skoro każdej rodziny ze stron narzeczonych nie stać to sprawiedliwie będzie po prostu wziac ślub a młodzi niech po slubie odwiedzą swoje rodziny gdzie zjedzą obiad i zostaną ugoszczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja siostra robi ustępstwo na rzecz rodziny męża .... a ty masz zadłużyć się, bo jakoś tego uzbierania nie widzę? poprzednia osoba dobrze napisała niech wezmą ślub w Holandii a potem odwiedzą najpierw jedną a potem drugą rodzinę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się kurcze wkurzyłam ,rozmawiałam z nią przez tel to powiedziałam , że ten jej nie pomyśli o mnie też tylko o własnej rodzinie . Z siostrą super się dogadujemy , pierwszy raz takie coś . Taka sytuacja długo trwać nie będzie , bo wiadomo szukam pracy ale ile ja mogę zarobić 1500 zł( ?). Wtedy po weselu możemy odwiedzić ich w Holandii na 2 dni , o wiele taniej wyjdzie i wręczyć prezent . Ona myślała , że dla mnie te 4 tys to nie będzie jakaś duża kwota . Wiadomo każdy myśli o sobie , kasa różni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie "zbierac" pieniadze, albo gorzej : zadluzac sie, na to zeby leciec na wesele, bo komus sie ubzduralo ze tam chce slub brac. Wesele sie robi w miejscu zamieszkania. Kropka. Uswiadom to siostrze i powiedz otwarcie ze w tym wypadku na slubie was nie bedzie. Gdybyscie mieli te pieniadze to co innego, choc i tu uwazam ze nie macie ZADNEGO obowiazku wydawac takiej duzej sumy z powodu czyjejs fanaberinie. W waszym wypadku tym bardziej nie bedziesz sobie rodzinie od ust odbierac zeby na wesele leciec, na zasadzie "zastaw sie a pokaz zes nie dziad" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba tak jej powiem , jak dostanę prace za 4 tys miesięcznie to pojedziemy a co tam . Ale nie będę zbierać kasy na wesele podczas gdy mąż nie będzie miał kurtki na zimę , tym bardziej , że ostatnio wszystko leci na łeb na szyje . Nie dość , że zwolnili mnie z pracy to samochód się zepsuł i musiałam 1500 wydać na naprawę , mamy przez to wszystko prawie 2 tys długu na debecie i kredyt bo musieliśmy zrobić remont łazienki , a to nie wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezsensowna sytuacja. Widzę że rodzina, NAJBLIŻSZA rodzina pani młodej nie ma pieniędzy na to żeby lecieć na ten ślub bo rodzicom zafunduje, a ślub w Tunezji bo jego rodziny nie stać... co to ma znaczyć? Niech biorą ślub w Polsce i niech zafundują jego rodzicom bilety i pobyt w Polsce! Zastanów się. Nie rozumiem takiej paniusi naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale nie będę zbierać kasy na wesele podczas gdy mąż nie będzie miał kurtki na zimę " Brawo, autorko. Rozsadne podejscie do sprawy. Sa w zyciu rzeczy wazne i wazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka , liczę teraz i przez rok musiałabym zbierać po 500 zł co miesiąc żeby mi starczyło . W takim razie mam nie iść na wesele do chrzestnej małego bo tam też muszę dać w kopertę , może mieć do mnie pretensje , że tam poszłam a mogłam mieć np, 500 zł więcej i ona resztę by mi dołożyła na ten lot , jak myślicie . Porąbane to wszystko jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siora robi slub w tunezji, bo stamtad jest jej przyszlly maz i jego rodzina do Holandii nie poleci, bo ich nie stac? A Ty i wasza rodzina macie leciec az do tunezji i za swoje i to jest w porzadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że odmówić. my lecimy teraz z francji do uk na cywilny mojej siostry na którym mam być swiadkiem. wraz z zaproszeniem dostałam informacje o tym że mamy się tylko ubrać, załatwic urlop i na lotnisko dojechać i reszta nas nie interesuje. i tak jej oddam za bilety ale nawet mowy nie było o tym żebyśmy za bilety płacili. głupia ta siostra. nawet na wiejską imprezę w osp gosciom się pks załatwia :p a co dopiero lot do tunezji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele na ślub siostry z turasem bym tfu nawet nie poleciała a co dopiero kase ciułac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z tą chrzestną chyba masz rację. Albo pogadaj z siostrą, przecież powinna zrozumieć. Skoro ktoś daleko chce brać ślub to powinien zapewnić pobyt wszystkim gościom, a jeśli siostry nie stać na bilet to też dla niej przelot... Takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nawet na wiejską imprezę w osp gosciom się pks załatwia jezyk.gif a co dopiero lot do tunezji" Dokładnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze poczekam , jak ustalą datę i faktycznie będę musiała płacić za bilety to nie pojadę bo jak . Wyślę życzenia i prezent ślubny , było by tyle . Jak myślicie co z tym ślubem chrzestnej małego ? Mówić jej czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowe pytanie : masz z czego odlozyc te 500zl miesiecznie czy bedzie to na zasadzie jedzenia makaronu z sosem pomidorowym 5 razy w tygodniu i dziecko w za malej kurtce zeby tylko poleciec ? Wydaje mi sie ze raczej to drugie. Wesele u chrzestnej to inna sprawa, jest na miejscu i jesli tylko mozecie to idzcie. Dla mnie sprawa jest prosta: siostra ma fanaberie, wiec albo pokrywa calkowicie koszty (na zadne "doplacanie" bym sie nie zgodzila bo i tak beda pretensje ze za malo uzbieraliscie :O ). albo liczy sie z tym ze nie bedzie miala na slubie swoich gosci. Proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×