na ktora godzine umawiacie sie ze znajomymi

Na wieczor czy popoludnie lub jakies imprezy dla doroslych? Ile macie lat? Gdy poznałam sie z mezem 7 lat temu to potrafil i o 23.00 wrocic z pracy i do mnie przyjsc; albo wychodzilismy o 20.00 do znajomych lub jeszcze pozniej na dyskoteke. Dzis mamy 3 letniego syna nie wychodzimy do znajomych dalej niz o 17.00, bo pozniejsze godz.dla meza to juz noc. Jak znajomi mieli przyjsc kolo 20.00 to maz juz ziewal i byl zly ze na tak "późna godz."ich zaprosiłam. Jak pojdzie spac o polnocy to swieto, zazwyczaj o 21-22 jest w lozku, prawie rowno z naszym synem. Za to wstaje o 7.00.. przeciwienstwo mnie.

u nas jest odwrotnie, ja mimo ze nie pracuje jestem w lozku o 21-22 i spie do 10 :P maz wstaje o 5.30, wraca z pracy o 19-20 a kladzie sie spac o 24-1

Dzieci spać o 20.00 i wtedy przychodzą znajomi i siedzą do około 2.00 w nocy.

My nie prosimy znajomych do domu, tylko umawiamy sie na miescie, bo tak jest taniej (kazdy placi za siebie) i nie ma pozniej sprzatania balaganu. Do domu to tylko prosimy od czasu do czasu rodzine i naprawde dobrych przyjaciol, a nie zwykle kolezenstwo. A co do godz. to zazwyczaj okolo 19.00-20.00, rzadziej prosto po pracy, bo wolimy sie przebrac w cos swobodniejszego, odsiezyc itd. U siebie bym nie chciala zlotow, bo raz ze trzeba sie nasprzatac i naprzygotowywac, potem latac i uslugiwac gosciom (czyli 1/3 wieczoru spedzic w kuchnii), uwazac zeby nie byc za glosno i dzieci nie budzic, potem wietrzyc i sprzatac. Eee tam. Wole wyjsc i zaplacic za obsluge, goscie niech placa za swoja i git. Nie ma stresu, ze glosno, zapalic mozna, wypic, potem taxi do domu, bo jak jedziemy autem to zawsze ktos musi pic bezalkoh.