Tamtej jesieni.

Poprzednia jesień- październik,listopad to były najpiękniejsze miesiące bo byłeś Ty blisko. Wspierałeś słowem,dodawałeś otuchy i stroiłeś sobie żarty. Twoja bliskośc dodawała mi skrzydeł. Twój dotyk pozostał w mej pamięci na zawsze. A potem tak łagodnie oswoiłeś moje cierpienie i sprawiłeś,że cierpiałam mniej. Pozostały wspomnienia.

tak T trzeba było położyć temu kres

Był miły i wspaniały,więc nie było czemu kłaść kres. Chciałam w tym stanie zostać już zawsze. Było i minęło,jak tamta jesień.

pobawiłaś się pożartowałaś, ale ile można bawić się jednym gościem, przeszło Ci

Nigdy nim się nie bawiłam,to raczej ja byłam dla niego odskocznią od szarej jesieni i codziennej rutyny.

było minęło, dla Ciebie tylko jesień, dla mnie kilka lat, więc możesz sobie powiedzieć 'nic to'

Kilka lat czego? Dla mnie też kilka lat,ale tamta jesień była wyjątkowa. Przyniosła coś wiecej między nami, tak czułam.

wspomnienia, bywają piękne, zeszłoroczny śnieg, był taki biały, no właśnie czego? a co dzisiaj? nie, to nie jest obojętność

Mam nadzieję, że pomogłem ci się z tym pogodzić.

ja raczej w niczym nie pomogłem

Pomogłeś mi bardzo z tym się pogodzić. Było ciężko, nawet bardzo, ale byłeś Ty. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak kojąco na mnie działaleś. Łzy rozpaczy suszyło ciepło Twego serca.

pogodzona zadowolona, czego chcieć więcej, poszukasz za chwilę nowego obiektu

Nawet nie mam zamiaru szukać nowego obiektu. To co jest między nami i to czego nie ma, w zupełności mi wystarczy i wypełnia moje myśli.

tego czego nie ma jest więcej niż tego co jest, ładnie zaczęłaś ten temat

tego czego nie ma jest więcej....i nigdy nie będzie. A jak nazwać to co jest? Jak określić uczucie,które rozmiękcza serce. Jak nazwać siłę, która ugina nogi na sam widok tej osoby?

spotkajmy się jutro, pięknie piszesz ale lepiej byłoby to usłyszeć patrząc Ci prosto w oczy

gdzie mielibyśmy się spotkać?

23o24W15n14H13O25U11a12Y22G07r10V6Nl4864i

coś się skończyło, nie próbujmy tego ratować na siłę, tylko dlatego że nie potrafimy się pogodzić z porażką, że na dnie serca jeszcze coś tam się tli, nie oszukujmy się, rozum zwycięzcą, serca pokonane

Jak to serce pokonane? Póki krew w nim płynie a uczucia się tlą to walczy o swoje racje. Nic się nie skończyło między nami,bo nigdy nic się nie zaczęło. Wszystko rozgrywało się na płaszczyźnie skrywanych uczuć.

i tak już pozostanie, gdyby prawdziwie się zaczęło nie skończyłoby się nigdy, przetrwałoby wszystkie burze, szare trudne dni, a tak siedzi zastraszone w kącie, głęboko ukryte, i będzie ukrywać się dalej

Ciekawe kiedy nie wytrzyma i wyjdzie z tego kąta? To będzie bardzo ciekawe doznanie. A może jesteśmy w stanie już zawsze na tym panować? Masz podobnie widzę.On teraz jest w pracy pewnie i nie miałby czasu na pisanie tutaj.

Ona też ma teraz na pewno mnóstwo zajęć, obowiązków, i też na pewno nie miałaby czasu pisać tutaj, miłego dnia :-) pa

11:56 gośćaa

Ludzie miewają chwilę wolną,nawet kobiety pracujące :) miłego dnia :)

Tamtej jesieni, wieczory bywały radosne. Gdy byłam u Ciebie.

jesteś głodna?

Nieco tak.

to pewnie jesz kolację

Coś w tym stylu.