Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wspominam sobie

Tamtej jesieni.

Polecane posty

Gość gośćaa
ale ja inny głód miałem na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Też w zeszłym roku przez październik/listopad byłem blisko z pewną kobietą, też bardzo dobrze wspominam ten czas... Ale teraz już się to nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
ADD - czemu już się nie powtórzy? U nas też tak samo.Nie wróci tamten kolorowy, jesienny czas. Bliskość, która była czymś nieprawdopodobnym. Wzajemne przyciąganie, jakiś magnetyzm. Wiem, że i on to czuł.Widziałam to w jego oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Bo z nikim nie będzie tak cudownie jak z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
Byliście parą,czy tak jak u mnie to było tylko w sercu, gestach i słowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
Chciałeś posunąć się dalej,czy wystarczyło Ci co było? Ja mam chociaż w sercu wspomnienie jego dotyku, ciepłej,gładkiej skóry,cudownego ciepła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Wystarczało mi to, bo byliśmy bardzo blisko. Może chciałem, żeby się bardziej otworzyła... Ciągle to rozpamiętuję i tęsknię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
Ja też wciąż wspominam to co było z nim. I też czekałam na to, że otworzy się bardziej. Owszem,był rozmowny, otwarty, zagadywał, opowiadał, ale nie tylko o to mi chodziło. Ani słowem nie zdradził się, że może coś czuć. Może czasem niektóre żarty mogły zawierać jakiś podtekst. A ja mu tego nie ułatwiłam,bo też sie nie zdradziłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i będziecie tak sobie żartować do następnej jesieni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
a o co Ci jeszcze chodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
O to żebyśmy zbliżyli się jeszcze bardziej mentalnie.A przede wszystkim o to żeby powiedział otwarcie,że coś czuje. Ale to tylko moje marzenie.On nigdy tego nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
A ja nie mam już z nią nawet kontaktu, choć śni mi się po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
W ogóle żadnego? Ja mam czasami, ale to tak raz na kilka, kilkanaście tygodni.To wszystko..dla mnie to mało.Prawie jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Żadnego. Nawet nie odbiera ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
On do mnie nigdy nie dzwonił,ani ja do niego, chociaż mamy swoje nr tel. Marzy mi się jego głos w słuchawce...kolejne marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Szkoda że Ty to nie ona a ja to nie on, bo bylibyśmy szczęśliwi. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
Wątpię by on wiedział o czymś takim jak kafeteria. Poza tym jest zabiegany i zapracowany. Teraz też możliwe,że jest w pracy. Nie wiem, czy on chciałby mnie szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Ona też z pewnością kafeterii nie zna... I na sto procent nie chce kontaktu odnawiać, a jeśli nawet by coś ją tknęło, to by zadzwoniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
Kobieta prędzej na kafe trafi,bo dużo "babskich" tematow tu jest. Moźe krępuje się i nie zadzwoni? Może brak jej odwagi. A myślisz,że też coś czuła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Mówiłem Ci, że nie odbierała, jeszcze miesiąc temu ostatni raz próbowałem. Podobno czuła, nawet tak twierdziła, ale potem nagle znajomość upadła. Z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
- gośćaa dziś "ale ja inny głód miałem na myśli" - a jaki konkretnie? Chodziło Ci o to,czy jestem jego głodna? Tak, jestem. - ADD- moze numer zmieniła, albo ma kogoś? Nie wiesz co u niej? U nas jest trochę inaczej i ja wiem,że żadne nie odważy się zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Jeśli by zmieniła, to by sygnału nie było... A w związku też na pewno nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
ADD to może coś ją zabolało co zrobiłeś. Kobiety bywają różne i nigdy nie wiadomo dlaczego zachowują się tak, a nie inaczej. Ale skoro jesteście wolni to może próbuj jakoś do niej dotrzeć.Może to coś da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
No może i tak, bo ja wtedy sporo chorowałem, ciągle jakieś badania, zmartwienia itd, więc chyba to popsuło naszą relację... Nie chcę więcej do niej dzwonić, nie chcę... Za bardzo to przeżywam, jestem względem niej zbyt nieśmiały, wstyd mi, że się narzucam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
To chyba powinna zrozumieć,że nie mogłeś być dla niej tylko. Może ubzdurała sobie, że to Ty kogoś masz, bo sie odsunąłeś troszkę. Mogło ją to zaboleć, że ją trochę zaniedbałeś. U nas było na odwrót,to ja wciąż badania, zmartwienia. Ale on był wtedy moim pocieszycielem i pomocną dłonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
Wiem, ale później jeszcze trochę ta znajomość trwała i już wyraźnie na innych warunkach. Zadecydowała i ja tę decyzję szanuję, skoro nie chce ze mną rozmawiać i nie odbiera, to po co się narzucać? Idiotyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
Skoro tak uważasz, to pewnie tak jest najlepiej. Tylko Ty wiesz jak to było między Wami i nikt postronny niczego mądrego nie doradzi. Tylko, czy wart się poddawać, jeśli jest choć cień szansy, choć maleńki procent nadziei. U mnie nie ma ani jednego,ani drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADD 282
I co jej powiem? "Wiem, że nie chcesz nawet ze mną gadać, ale Cię kocham"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspominam sobie
Bardzo ładne słowa, chwytają za serce. Ja bym zmiękła jakbym takie usłyszała, ale Ty ją znasz najlepiej i wiesz, czy możesz tak sobie pozwolić,czy lepiej nie. Tylko, czy kiedyś nie będziesz żałował, że nie wykorzystałeś tej szansy, póki jest sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×